Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Niestety,taką mamy policję...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlatego prawo jest przeciwko Tobie bo psa nie pilnujesz, jak i wielu właścicieli psów na posesjach. Nie interesują się tym, że przez biegające swobodnie psy jest kilka tysięcy kolizji i wypadków rocznie pomijając obszczekiwania i ganianie za rowerzystami i pieszymi. Ot i dlatego zostałaś babo ukarana.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość oczywiście nie powinien uciekać, ale kara dla właściciela psa oczywiście słuszna. Gdyby gość nie odjechał to miał pełne prawo domagać się naprawy auta, a jakby właściciel psa nie chciał zapłacić to sprawę w sądzie kierowca miałby wygraną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cały wymiar sprawiedliwości i jego odnogi to jedna wielka kpina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czyli jak wlasciciel przejedzie psa sam wlasnym samochodem na swoim podworku to juz jego wina nie bedzie bo na uszczerbek samochodu sie zdecydowal z lasnej woli i tutaj kwestia nie udzielenia jakiejkolwiek pomocy nie ma nic do rzeczy bo pies i samochod no i podworko sa wlasciciela i policji nic do tego najwidoczniej..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co prawda to prawda !!! Bardzo słuszna decyzja. A w przypadku tego kierowcy, jeśli nie było pomiaru prędkości to nie ma kary...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co tu jest do rozumienia? Fakt, że bierze się się pełną odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez psa, chomika, rybki ale też i dziecko, które jest pod moją opieką? To ile Państwo mają lat, że o tym nie wiedzą? I rzeczywiście powinni cieszyć się, że kierowca zwiał, bo remont drzwi czy błotnika sporo kosztuje. No a przede wszystkim cieszyć się, że przez nagłe wbiegnięcie psa na ulicę nie ucierpieli ludzie. Należałoby życzyć Państwu więcej wyobraźni i odpowiedzialności na przyszłość. Albo dużo szczęścia ludziom na Państwa drodze...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kilka lat temu wyskoczył mi przed maskę pies dalekich sąsiadów, bardzo się cieszyli że mieli ubezpieczenie rolnicze bo naprawa auta kosztowała 4,5 tysiąca...... od razu: jechałem około 60 km/h pies był spory typ owczarka niemieckiego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stanowczo za mały mandat. Taki kundel robi duże szkody w aucie. Kierowca po co miał się zatrzymywać? Wziął go pod koło i po krzyku. Bez strat pojechał dalej. Miał by robić sztuczne oddychanie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I prawidłowo. Tutaj to nie wina ani prawa, ani policji - moim zdaniem postępowanie jest logiczne - masz zwierzę to musisz na nie uważać. Droga to nie jest wybieg dla zwierząt i jeśli już zwierzę się na nim znajdzie to właściciel musi je pilnować (tym bardziej że zwierzę w każdej chwili może zrobić zaskakujący ruch). A skąd Ci właściciele wiedzieli ż pojazd jechał 100km/h ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Częsty przypadek, gdy pies witając swego pana, wylatuje na jezdnię i ginie pod kolami innych aut będących w ruchu. Niestety ale właściciel musi mieć więcej rozumu od swego pupila i przewidzieć takie nieszczęście. Po prostu wracając do domu trzeba auto zostawić przed posesją wejść na działkę , zabezpieczyć pupila i dopiero teraz otworzyć bramę i wjechać na podwórko. Po zamknięciu bramy można wypuścić psa i do woli się dać mu się nacieszyć nami. Ale wygoda ( automatyczna brama) i lenistwo bierze górę nad rozsądkiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety,taką mamy policję...
   
A co tu jest do rozumienia? Fakt, że bierze się się pełną odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez psa, chomika, rybki ale też i dziecko, które jest pod moją opieką? To ile Państwo mają lat, że o tym nie wiedzą? I rzeczywiście powinni cieszyć się, że kierowca zwiał, bo remont drzwi czy błotnika sporo kosztuje. No a przede wszystkim cieszyć się, że przez nagłe wbiegnięcie psa na ulicę nie ucierpieli ludzie. Należałoby życzyć Państwu więcej wyobraźni i odpowiedzialności na przyszłość. Albo dużo szczęścia ludziom na Państwa drodze...
Właśnie nareszcie mamy coraz lepszą policję, która już nie karze "z urzędu" kierującego pojazdem za to, że... jechał, ale próbuje nauczyć porządku bezmyślnych właścicieli różnych Miśków, czy innych Lordów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zlewam cie cieplym moczem, zlamasie nizej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W wierzbicy to się pewnie nie spodziewali, że w przeciągu kilku godzin przejedzie kolejny samochód, a tu proszę. Psa szkoda, ale wina jest wyłącznie po stronie właścicieli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W ubiegłym roku również w Wierzbicy wracałem nad ranem i wyskoczył mi pod koła dość duży wilczur. Ledwie wy. hamowałemZniszczył mi auto nieźle, tak na ok 2500 zł. Po zatrzymaniu się zacząłem szukać właścicieli. Stosując mały podstęp dowiedziałem się czyj to pies. Pojechałem na policję. Policjanci próbowali zbagatelizować sprawę , jednak uparcie stałem na stanowisku że skieruje sprawę do sądu. Tak zrobiłem. Jednak właściciel miał chyba dobre dojścia (prawdopodobnie brat policjant) gdyż sąd na posiedzeniu bez mojego udziału umorzył sprawę i tak straciłem ponad miesiąc swojej pracy. Ach ta Wierzbica.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miała kota podrzutka na oczach mojego syna i jego kolegów kierowca poruszający się po przeciwnym pasie ruchu widząc kota na poboczu przyśpieszył, zjechał celowo na drugi pas i zahaczając o pobocze rozjechał go, zwierze zgineło na miejscu, czy gdyby ten kierowca stracił panowanie przez to co zrobił to też bym odpowiadała. Mam co prawda wykupioną polisą od takich wypadków, ale nie chciała bym aby takiemu ją wypłacono Jeśli chodzi o zabijanie zwierząt na drodze to są tacy co z tego uczynili zabawę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A skąd wiedzieli ile jechał ? i za co mają go ukarać, że pies mu wbiegł pod koła ? Debilizm w tym kraju niedoopisania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za komentarze POrypane POlactwo. Egoizm i kretynizm w was siedzi gówniarze. A prawo w Polsce jest ale nie dla obywateli tylko POpaprańców. W terenie zabudowanym jedzie się wolno i koniec kropka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może jechał 500/h ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak jest karać i to porządnie właścicieli psów, bo jak się weźmie psa po opiekę to się o niego dba, karać za wszystko, za psa bez kagańca, za zasrywanie zieleni pod blokami, bo to tatałajstwo nie raczy ruszyć dupy w ustronne miejsce aby pies się załatwił tylko chodzi miedzy blokami i te psy obsrywają o obszczywają trawniki, krzewy, drzewka, które później usychają, także karać, karać i jeszcze raz karać, nauczyć tych co niektórych debili właścicieli ,że pies to obowiązek a nie tylko przyjemność
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...