Nietrudno się domyślić , że tym małolatom włos z głowy nie spadnie. W końcu ( jak niektórzy twierdzą ), młodzież należy wychowywać bezstresowo. Nie można karać , lecz robić wszystko , aby młodych ludzi nie spotkała krzywda ( nadzór kuratora, Ośrodki Wychowawcze itd). Nastolatki napadają , biją , okradają, ba niejednokrotnie zabijają, ale pomimo wszystko tłumaczy się ,że to jest TYLKO MŁODZIEŻ, to są tylko wybryki , muszą przecież swoje napięcia gdzieś wyładować.... Otóż, dopóki będzie taki tok myślenia niektórych dorosłych, a zwłaszcza sądów--- nie będziemy się czuli bezpieczni. Osobiście nie wierzę w przemianę takiej młodzieży (może jednostka się zmieni , coś do niej dotrze, a co z reszta?). Jeśli taki małolat ma na koncie kilka włamań, napadów ( z ostrym narzędziem), czy wręcz zabójstwo, o jakiej zmianie na lepsze mówimy??? Już dawno (za przestępstwa , takie , jakie popełniają dorośli,) małoletni przestępcy POWINNI być karani , jak DOROŚLI ( zwłaszcza Ci , którzy mają do czynienia z prawem nie pierwszy raz) Jeśli dalej młodzież , będzie traktowana , jak do tej pory , na jej poprawę NIE MA CO LICZYĆ. Czas najwyższy coś z tym fantem zrobić , bo coraz więcej młodzież stacza się na dno..... Ci , co wymyślili tak idiotyczne traktowanie małoletnich przestępców, więcej im zaszkodzili , niż pomogli. BRAK SŁÓW !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz