Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Miasto utknęło w wielkim korku

Utworzony przez Lane Bryant, 29 września 2008 r. o 04:02 Powrót do artykułu
dopiero teraz mozna zauwazyc ze Chelm nie ma porzadnej ulicy w stylu europejskim. Nalezy jeszcze wybudowac w srodku miasta ze 2 centra handlowe, jakies centrum konferencyjne (wg. projektu wszechwiedzacego REKTORA, i korki jeszcze wieksze niz te dzisiaj bedziemy mieli na codzien. OTO SOCJALISTYCZNE MYSLENIE XXI wieku w wykonaniu pseudo myslicieli roznych masci
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lane Bryant napisał:
dopiero teraz mozna zauwazyc ze Chelm nie ma porzadnej ulicy w stylu europejskim. Nalezy jeszcze wybudowac w srodku miasta ze 2 centra handlowe, jakies centrum konferencyjne (wg. projektu wszechwiedzacego REKTORA, i korki jeszcze wieksze niz te dzisiaj bedziemy mieli na codzien. OTO SOCJALISTYCZNE MYSLENIE XXI wieku w wykonaniu pseudo myslicieli roznych masci
No tak najlepiej było by nic nie robić tak jak to było za Pana G wtedy to mieli byśmy piękny 2-gi skansen Lubelszczyzny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prezydent Górny radzi rowerami jeździć. Remont ma potrwać do połowy grudnia. Może niech Górny sam w grudniu śmiga rowerkiem, jeżeli w ogóle umie jeździć !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wystarczyło dobrze przyłożyć się do relaizacji projektu i rozpocząć remont w połowie czerwca. Prezydent i radni niestety nie myślą. Podobnie CLA. Nic dziwnego, że traci cały czas przychody, skoro nowy rozkład jazdy nie uwzględnia potrzeb ludzi. Likwidacja linii - ale nie tych co trzeba godziny jazdy autobusów nie dostosowane do rozpoczęcia zajęć w szkołach i pracy w zakładach jeszcze istniejących w Chełmie Siadamy więc w samochody. odwozimy dzieci do szkoły (nie mają czym dojechać na czas) i ruszamy do pracy. BLOKUJEMY jeszcze bardziej miasto. Życzę dobrego samopoczucia władzom Chełma i radnym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z ee w 100%! Tak wielka inwestycja powinna rozpocząć się w okresie wakacyjnym, kiedy ruch w mieście jest dużo mniejszy!!, a poza tym zastanawiam się jak szybko wiadukt zacznie się znów sypać jeżeli panowie drogowcy będą wylewali cement przy minusowych temperaturach!!![/b]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widziałem "pracę" drogowców w piątek ,sobotę i niedzielę . Po prostu nikogo nie było. Czyli więc - miasto się dus, a wykonawcy remontu maja weekend. Nie wiem jak jest skonstruowana umowa, ale chyba powinno być tam zapisane, że termin wykonania jest terminem granicznym. I wtedy może by się panom spieszyło. W innych rejonach kraju widziałem, że przy dobrej pogodzie prace przy remontach dróg trwały całą dobę. I tak powinno być u nas. A może ktoś powie , że nie ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ee napisał:
Wystarczyło dobrze przyłożyć się do relaizacji projektu i rozpocząć remont w połowie czerwca. Prezydent i radni niestety nie myślą. Podobnie CLA. Nic dziwnego, że traci cały czas przychody, skoro nowy rozkład jazdy nie uwzględnia potrzeb ludzi. Likwidacja linii - ale nie tych co trzeba godziny jazdy autobusów nie dostosowane do rozpoczęcia zajęć w szkołach i pracy w zakładach jeszcze istniejących w Chełmie Siadamy więc w samochody. odwozimy dzieci do szkoły (nie mają czym dojechać na czas) i ruszamy do pracy. BLOKUJEMY jeszcze bardziej miasto. Życzę dobrego samopoczucia władzom Chełma i radnym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stary chelmianin napisał:
Widziałem "pracę" drogowców w piątek ,sobotę i niedzielę . Po prostu nikogo nie było. Czyli więc - miasto się dus, a wykonawcy remontu maja weekend. Nie wiem jak jest skonstruowana umowa, ale chyba powinno być tam zapisane, że termin wykonania jest terminem granicznym. I wtedy może by się panom spieszyło. W innych rejonach kraju widziałem, że przy dobrej pogodzie prace przy remontach dróg trwały całą dobę. I tak powinno być u nas. A może ktoś powie , że nie ?
Po pierwsze rozpoczeło się wtedy gdy zostały zabespieczone środki na ten cel ( środki o wiele większe niż planowano wstępnie ). Po drugie robota wre pełną parą ale pod wiaduktem no ale komu się chce to dostrzec lepiej pisć brednie na forum
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ee napisał:
Wystarczyło dobrze przyłożyć się do relaizacji projektu i rozpocząć remont w połowie czerwca. Prezydent i radni niestety nie myślą. Podobnie CLA. Nic dziwnego, że traci cały czas przychody, skoro nowy rozkład jazdy nie uwzględnia potrzeb ludzi. Likwidacja linii - ale nie tych co trzeba godziny jazdy autobusów nie dostosowane do rozpoczęcia zajęć w szkołach i pracy w zakładach jeszcze istniejących w Chełmie Siadamy więc w samochody. odwozimy dzieci do szkoły (nie mają czym dojechać na czas) i ruszamy do pracy. BLOKUJEMY jeszcze bardziej miasto. Życzę dobrego samopoczucia władzom Chełma i radnym
A wystarczyło dokończyć dwupasmówkę od Słonecznego do Krzyżówek i problemu by nie było. Czy władze miasta nie widzą, że na Zachód nie ma innej drogi alternatywnej? Z miłą chęcią jeździłabym do pracy rowerem ale nie w listopadzie i grudniu. Drugą sprawą jest brak ścieżek rowerowych w kierunku Krzyżówek. Jezdnią przy tak ciasnych i wyboistych ulicach jaką jest Lubelska to strach się poruszać. Może zamiast fontanny rajcy wybudowali by ścieżkę rowerową wzdłuż Lubelskiej. Dołączam się do życzeń wyżej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mieszkanka napisał:
A wystarczyło dokończyć dwupasmówkę od Słonecznego do Krzyżówek i problemu by nie było. Czy władze miasta nie widzą, że na Zachód nie ma innej drogi alternatywnej? Z miłą chęcią jeździłabym do pracy rowerem ale nie w listopadzie i grudniu. Drugą sprawą jest brak ścieżek rowerowych w kierunku Krzyżówek. Jezdnią przy tak ciasnych i wyboistych ulicach jaką jest Lubelska to strach się poruszać. Może zamiast fontanny rajcy wybudowali by ścieżkę rowerową wzdłuż Lubelskiej. Dołączam się do życzeń wyżej.
Bardzo szybkie i łatwe lekarstwo dwupasmówka od Słonecznego do Krzyżówek pytanie droga Pani jaki to koszt???? Problem jest ten że chciał nie chciał musiał teraz właśnie to zrobić bo przeciwnym razie nadzór budowlany nie przedłużył by pozwolenia na eksploatację wiaduktu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chelmskie europejczyki, napiszta niech UNRA przysle wam ryksze, to bedzieta sie nawzajem wozic chodnikami - trawnikami i nie bedzie korkuf
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
matti napisał:
Po pierwsze rozpoczeło się wtedy gdy zostały zabespieczone środki na ten cel ( środki o wiele większe niż planowano wstępnie ). Po drugie robota wre pełną parą ale pod wiaduktem no ale komu się chce to dostrzec lepiej pisć brednie na forum
No to trzeba było te środki zabezpieczyć wcześniej. Może w urzędzi liczyć nie potrafią, jeżeli aż o tyle się pomylili w swoich wyliczeniach. A Ty naprawdę pod tym wiaduktem byłeś, bo ja jeżdze tamt ędy codziennie i pary nie widziałem, a co mówić o pełnej!!!!! Nielicz na premię od Fishowej za wypisywanie bzdur w jej obronie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
matti napisał:
Bardzo szybkie i łatwe lekarstwo dwupasmówka od Słonecznego do Krzyżówek pytanie droga Pani jaki to koszt???? Problem jest ten że chciał nie chciał musiał teraz właśnie to zrobić bo przeciwnym razie nadzór budowlany nie przedłużył by pozwolenia na eksploatację wiaduktu
Koszt pewnie, że duży, szczególnie, gdy nie umie się pozyskiwać unijnych funduszy!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podstawą każdej działalności jest planowanie. Środki należało zabezpieczyć wczesniej. Czyli wczesniej nalezało rozpisać przetarg - wtedy jasne byłoby ile faktycznie kosztowałby remont wiaduktu. Po drugie zamiast obrażać się na władze w Lublinie (PO), należałoby w końcu przełamac własne waśnie i zacząć działać dla wspólnego dobra czyli naszego miasta. Po trzecie znając wcześniej kwotę potrzebną na remont, czyli znowu wracamy do planowania i przetargu, można było wnioskować w Lublinie o wyższą dotację. Po czwarte, wiedząc, że szykuje się tak duża inwestycja, nielogicznym jest wydawanie pieniędzy na fontannę. Po piąte sam fakt zamysłu o remoncie powinien być poprzedzony wnikliwą analizą wszystkich innych aspektów z tym przedsiewzięciem związanych. Czyli alternatywne drogi, niekoniecznie asfaltowe. Płyty w miejscach dzisiaj nie przejezdnych rozwiązałoby problem, dobre oznakowanie alternatywnych dróg. Niekoniecznie więc potrzebna jest dwupasmówka Słoneczne - Krzyżowki (płyty - koszt fontanny) Po szóste - wypadałoby ustawić tablice informacyjne o wykonywanym remoncie nie tylko na Rejowieckiej!!! Alternatywna droga Lublin - Chełm przez Krasnystaw, Siennicę i wjeżdżamy do Chełma od strony Pokrówki. Itp. A Problem jak piszesz Matti, że "chciał nie chciał musiał teraz właśnie to zrobić bo przeciwnym razie nadzór budowlany nie przedłużył by pozwolenia na eksploatację wiaduktu" tylko wskazuje na nieudolnośc władzy i radnych. Wiedząc o tym fakcie juz dawno należało rozpocząć procedury. TERAZ JEST JUŻ JASNE, ŻE TO NIE POMYSŁ I CHĘĆ POPRAWY WARUNKÓW DROGOWYCH BYŁA PRZYCZYNĄ ROZPOCZĘCIA REMONTU, ALE NAKAZ. FAJNA WŁADZA. Pytanie do mattiego Czy robiąc budżet domowy zaczynasz od zakupu i wieszania pięknych firan i żyrandoli, czy od remontu walącego sie sufitu? To analogia do fontanny przy sypiącym sie wiadukcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Koszt fontanny to 350 tysięcy zł i tyle w swoim budżecie zarezerwowało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i to MPGK sponsoruje budowę fontanny a nie władze miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aaa napisał:
Podstawą każdej działalności jest planowanie. Środki należało zabezpieczyć wczesniej. Czyli wczesniej nalezało rozpisać przetarg - wtedy jasne byłoby ile faktycznie kosztowałby remont wiaduktu. Po drugie zamiast obrażać się na władze w Lublinie (PO), należałoby w końcu przełamac własne waśnie i zacząć działać dla wspólnego dobra czyli naszego miasta. Po trzecie znając wcześniej kwotę potrzebną na remont, czyli znowu wracamy do planowania i przetargu, można było wnioskować w Lublinie o wyższą dotację. Po czwarte, wiedząc, że szykuje się tak duża inwestycja, nielogicznym jest wydawanie pieniędzy na fontannę. Po piąte sam fakt zamysłu o remoncie powinien być poprzedzony wnikliwą analizą wszystkich innych aspektów z tym przedsiewzięciem związanych. Czyli alternatywne drogi, niekoniecznie asfaltowe. Płyty w miejscach dzisiaj nie przejezdnych rozwiązałoby problem, dobre oznakowanie alternatywnych dróg. Niekoniecznie więc potrzebna jest dwupasmówka Słoneczne - Krzyżowki (płyty - koszt fontanny) Po szóste - wypadałoby ustawić tablice informacyjne o wykonywanym remoncie nie tylko na Rejowieckiej!!! Alternatywna droga Lublin - Chełm przez Krasnystaw, Siennicę i wjeżdżamy do Chełma od strony Pokrówki. Itp. A Problem jak piszesz Matti, że "chciał nie chciał musiał teraz właśnie to zrobić bo przeciwnym razie nadzór budowlany nie przedłużył by pozwolenia na eksploatację wiaduktu" tylko wskazuje na nieudolnośc władzy i radnych. Wiedząc o tym fakcie juz dawno należało rozpocząć procedury. TERAZ JEST JUŻ JASNE, ŻE TO NIE POMYSŁ I CHĘĆ POPRAWY WARUNKÓW DROGOWYCH BYŁA PRZYCZYNĄ ROZPOCZĘCIA REMONTU, ALE NAKAZ. FAJNA WŁADZA. Pytanie do mattiego Czy robiąc budżet domowy zaczynasz od zakupu i wieszania pięknych firan i żyrandoli, czy od remontu walącego sie sufitu? To analogia do fontanny przy sypiącym sie wiadukcie.
Po pierwsze planowanie tej inwestycji rozpoczęto już w 2006 roku Po drugie władze PO w Lublinie (a konkretnie Pan G) były tak hojne że sypnęły aż 500 tyś zł na wnioskowany milion ( koszt samej dokumentacji technicznej to 400 tyś zł). Po trzecie planowanie i przetarg był wcześniej ale kwoty proponowane przez wykonawców były nie do przyjęcia. Po czwarte MPGK a nie miasto finansuje fontannę Po piąte drogi alternatywne są a płyty trzeba jeszcze gdzieś umieścić i mieć na to zgodę właściciela działki Po szóste poczytaj sobie całą historię tej inwestycji a nie tylko jeden artykuł na stronie dziennika znajdziesz ich sporo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
właśnie o taką odpowiedź mi chodziło Matti. 1. Planowanie w 2006, a co dalej? Przecież to obecna władza rozpoczeła w listopadzie 2006 swoje rządy. rok 2007 i prawie cały 2008 zleciał szybko 2. I tu porażka władz Chełma, że nie potrafią walczyć o fundusze. 3. O ile pamiętam, to właśnie te wysokie kwoty zostały teraz zaakceptowane. I znowu kłania sie planowanie 4. MPGK to spółka miasta jako Samorządowa Jednostka Organizacyjna. Fakt, że jest spółką prawa handlowego, więc działa na zasadach rynkowych Ale co do udziału Miasta to sie mylisz. Ponizej cytat z właśnie z Dziennika (na ten artykuł powołujesz sie w pkt. 6?) "Modernizacja placu Gdańskiego, gdzie stanie fontanna, będzie kosztowała 650 tys. zł. - Sporządzona jest już pełna dokumentacja - mówi Henryk Gołębiowski, dyrektor Wydziału Infrastruktury Komunalnej UM Chełm. - W ciągu najbliższych tygodni ogłosimy przetarg. Prace na placu powinny się zacząć wczesnym latem i zakończyć jeszcze w tym roku. Ale woda z fontanny popłynie nieco później. Koszt budowy fontanny zamknie się kwotą 350 tysięcy zł. Tyle w swoim budżecie na ten cel zaplanowało MPGK. Pozostałe prace sfinansuje Urząd Miasta." Czyli 300 tyś. 5. właśnie o zgodę można było wnioskować też wcześniej, ale mi raczej przyszły na myśl już istniejące dróżki w fatalnym stanie. 6. oczywiście nie znam historii inwestycji tak jak Ty, a artykuły prasowe śledzę na bieżąco , stąd te moje wywody.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aaa napisał:
właśnie o taką odpowiedź mi chodziło Matti. 1. Planowanie w 2006, a co dalej? Przecież to obecna władza rozpoczeła w listopadzie 2006 swoje rządy. rok 2007 i prawie cały 2008 zleciał szybko 2. I tu porażka władz Chełma, że nie potrafią walczyć o fundusze. 3. O ile pamiętam, to właśnie te wysokie kwoty zostały teraz zaakceptowane. I znowu kłania sie planowanie 4. MPGK to spółka miasta jako Samorządowa Jednostka Organizacyjna. Fakt, że jest spółką prawa handlowego, więc działa na zasadach rynkowych Ale co do udziału Miasta to sie mylisz. Ponizej cytat z właśnie z Dziennika (na ten artykuł powołujesz sie w pkt. 6?) "Modernizacja placu Gdańskiego, gdzie stanie fontanna, będzie kosztowała 650 tys. zł. - Sporządzona jest już pełna dokumentacja - mówi Henryk Gołębiowski, dyrektor Wydziału Infrastruktury Komunalnej UM Chełm. - W ciągu najbliższych tygodni ogłosimy przetarg. Prace na placu powinny się zacząć wczesnym latem i zakończyć jeszcze w tym roku. Ale woda z fontanny popłynie nieco później. Koszt budowy fontanny zamknie się kwotą 350 tysięcy zł. Tyle w swoim budżecie na ten cel zaplanowało MPGK. Pozostałe prace sfinansuje Urząd Miasta." Czyli 300 tyś. 5. właśnie o zgodę można było wnioskować też wcześniej, ale mi raczej przyszły na myśl już istniejące dróżki w fatalnym stanie. 6. oczywiście nie znam historii inwestycji tak jak Ty, a artykuły prasowe śledzę na bieżąco , stąd te moje wywody.
1 Planowanie oznaczało między innymi wygospodarowanie 400 tyś zł na dokumentacje techniczną co przy ,, przychylności ” tej rady było zadaniem nie łatwym oraz szukanie środków na całą inwestycje. 2 Porażką jest to że marszałkiem jest mały mściwy człowiek który nie zna pojęcia lokalny patriotyzm i który najwidoczniej zapomniał z kąt pochodzi 3 Pamięci nie tak wysokie jak w pierwszym przetargu gdzie rozbieżności między wykonawcami sięgały ok. 5000000 4 Mylisz tu dwa pojęcia „fontanna” i „ Modernizacja placu Gdańskiego” a to już jest różnica 5 O jakich dróżkach mówisz ?? Bo jeśli chodzi np. o przejazd przez dawną winiarnię to temat jest zamknięty zgody nie ma ( przepisy sanitarne, i inne tego zakładu)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Matti wyluzuj Dojechałeś do pracy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aaa napisał:
Matti wyluzuj Dojechałeś do pracy?
Widzę że Ty napewno dojechałeś
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...