Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
zawsze najgłupsze dziecko w rodzinie chłoporobotniczej zostawało kolejarzem tak już jest od wojny, czasem to same głupie dzieci były i szły na kolejarzy całymi rodzinami, widać to na PKP gdzie nie spojrzysz i po twarzach i zachowaniu pracowników tej zacnej i wielkiej rodziny spółek i spółeczek PKP
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BURDEL, BURDEL I BAŁAGAN!!! Nikt za nic nie odpowiada! Zaorać to całe PKP!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakieś bajki kolejarze opowiadają. Nikt na dworcu nie wiedział, że pociąg się spóźni? Jak jestem na dworcu to na tablicy przyjazdów pojawia się informacja że pociąg jest opóźniony i o ile. Jak więc możliwe że obsługa pociągu do Chełma nie wiedziała o tym? A jeśli wiedziała to dlaczego sama nie kontaktowała się z IC czy nie trzeba zaczekać na potencjalnych pasażerów? Widać, że obie firmy traktują klientów nieprofesjonalnie w tym zakresie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czasem się mi wydaje , że bałagan "spółkowy " na PKP jest celowo zaprogramowany ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Domyślam się, że pociąg ze Szczecina jest czarterowy i nikt na dworcu nie miał prawa wiedzieć o jego przyjeździe bez specjalnego powiadomienia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te podróżne to pracownice dziennika wschodniego , na cały dworzec krzyczały że mają artykuł do gazety !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
deuter napisał:
Czasem się mi wydaje , że bałagan "spółkowy " na PKP jest celowo zaprogramowany ....
A co ma do tej sytuacji bałagan "spółkowy"? Skoro pociąg ze Szczecina spóźnił sie o 27 min. to nie jest powód, aby dla kilku osób wystrzymywać inny pociag Regio, którym notabenne pewnie kilka osób więcej chciało o czasie wróć do domu. Za opóźnienia z winy przewoźnika płaci się zarządcy infrastruktury...Rozumiem 3-5 min. to ok. można poczekać, ale nie aż tyle. Z góry odpowiadam, miłośnikom ujadania na podział PKP, że w czasach kiedy to była jeszcze jedna państwowa spółka pociągi też się spóźniały. I ponieważ nie wszystkim można dogodzić, lepiej planować przesiadki/skomunikowania z większym zapasem czasowym niż 3 min. I o tym wie każdy, kto podróżuje koleją. Może poprostu lepiej było się nastawić na ten późniejszy kurs, a jeśli się uda przesiąść we wcześniejszy pociąg w 3 min. to będzie super. Podziwiam wyrwałość w szukaniu sensacji tam gdzie jej nie ma. Jeżdżę pociągami od 27 lat i nigdy nie planowałem podróży z takimi przesiadkiami "na styk", no chyba że się udało to prosiłem Kierownika pociągu o zgłoszenie do dyspozytora przesiadki. Ale chodziło o przetrzymanie pociągu 2-3 min. a nie prawie pół godziny...Nie widzę w opisywaniej sytuacji żadnej tragedii, Panie nie spóźniły sie przecież na ostatni pociąg, no może zawiodła trochę komunikacja pomiędzy przewoźnikami. Zresztą nie wiem czemu miałaby ona służyć. Wątpię, żeby Przewozy Regionalne wstrzymały kurs (i ponosiły koszty) tylko dla kilku pasażerów, zwłaszczą że było kolejne późniejsze połączenie w tym kierunku. Można w Lublinie poczekać, mamy przyzwoity dworzec. Nikomu jeszcze z tego powodu korona z głowy nie spadła...
Ostatnio edytowany 1 grudnia 2011 r. o 17:40
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tutaj czegoś nie rozumiem, pociąg przyjechał do Lublina z pół godzinnym spóźnieniem to z jakiej okazji pociąg relacji Lublin - Chełm (odjazd o 20.26) miał czekać?? Kolejny jest o 22.26, tak więc panie musiały poczekać tylko 1,5h i nie wiem po co to halo. Szczerze powiedziawszy wkurza mnie to czekanie pociągów do Chełma na opóźnione składy pośpieszne, często o tyle że pasażerowie swobodnie zdążyliby na kolejny pociąg (np. pociąg 12.23 z Lublina do Chełma - wiecznie czeka czasem po 30 minut na spóźniony pociąg z Bydgoszczy choć kolejny do Chełma jest 0 13.26).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sprawatyzować to PKP przecież to drugi PZPN, masakra
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Świetnie robiona, trwająca już od jakiegoś czasu nagonka na PKP. Niedawno można było wyczytać jak to dobrze kolej śląska (może niedługo już będzie znaczyło, że nie polska) funkcjonuje, a w PKP wszystko jest złe. Czy opóźnienia na kolejach są od pół roku? Czy może były od zawsze, a ostatnio uległy nawet znacznemu zmniejszeniu względem tego co było kiedyś? A może takie budowanie złego wizerunku to celowe działanie? - żeby ludzie mieli dość tego PKP i kiedy wyjdzie na jaw, co można też przeczytać, że PKP ma być sprzedane (czyt. oddane) w części osobowej zachodniemu sąsiadowi, a towarowe CARGO - wschodniemu, to nie będzie już żadnego społecznego oporu. Czyżby byliśmy świadkami kolejnego rozbioru Polski? I nie tylko o PKP tu chodzi. Może czas się wreszcie obudzić, lemingi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polecam lekturę: http://www.rynek-kolejowy.pl/28646/Jak_to_jest_ze_skomunikowaniami.htm Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rafał napisał:
Polecam lekturę: http://www.rynek-kolejowy.pl/28646/Jak_to_jest_ze_skomunikowaniami.htm Pozdrawiam
Dokładnie o tym samym artykule pomyślałem. Rzetelność dziennikarska wymagałaby dokładniejszego rozeznania tematu u źródeł. Niestety dla niektórych "żurnalistów" grzebanie w szczegółach jest chyba za trudne lub niegodne statusu... Ale do rzeczy: skomunikowanie dla mnie to jest 15-20 min. czasu na spokojne przejście pomiedzy peronami, zakup biletu i ew. czas na "dymka" tudzież inne potrzeby. A nie wyścig z czasem po schodach. Jak znam życie, to pewnie Panie w najlepszym wypadku połamałyby sobie pewnie wysokie obcasy na schodach w czasie szalonej pogoni do pociagu. (Zakładając, że wszystko byłoby o czasie). Czyli i tak źle i tak niedobrze. Ale oczywiście zgodnie z aktualnie obowiązującym w mediach trendem - winna jest zawsze kolej. Taki dyżurny medialny chłopiec do bicia. Autobusy, busy, prywatne i służbowe auta stojące w korkach, samoloty (pogoda) też się spóźniają, ale trzeba kolejarzom ustawowo dokopać. Tylko zamiast tego można inaczej, mądrzej zrobić: wziąć pod uwage pewne niedogodności i zaplanowac podróż/przesiadki z odpowiednim zapasem czasowym. Alternatywy np. PKS czy nawet (błeee!) ARONbusy jeśli już nic innego nie ma. 15 lat wstecz mało kto miał kontakt z internetem i jakimś niezwykłym trafem losu udawało sie zaplanowac podróż. Dzisiaj, kiedy zdecydowana wiekszość społeczeństwa ma dostep do internetu takie problemy? Oświecony analfabetyzm? (nie wiem jak to nazwać?)
Ostatnio edytowany 1 grudnia 2011 r. o 22:29
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
generation_next napisał:
Ale do rzeczy: skomunikowanie dla mnie to jest 15-20 min. czasu na spokojne przejście pomiedzy peronami, zakup biletu i ew. czas na "dymka" tudzież inne potrzeby.
jaki zakup biletu??? Jak ktoś się przesiada na następny pociąg to bilet już ma kupiony przecież. Przecież wie czym ma dalej jechać... A palić nie wolno w miejscach publicznych, na dworcu na pewno nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Sprawatyzować to PKP przecież to drugi PZPN, masakra
Gościu nie pij. Denaturat obiektywnie szkodzi zdrowiu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zapraszam na szkolenia - bezpłatne: www.gis-szkolenia.pl, zapraszam. warto!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
jaki zakup biletu??? Jak ktoś się przesiada na następny pociąg to bilet już ma kupiony przecież. Przecież wie czym ma dalej jechać... A palić nie wolno w miejscach publicznych, na dworcu na pewno nie.
Nie bardzo zrozumiałeś kontekst wypowiedzi. Przeczytaj jeszcze raz powoli...uważniej ze zrozumieniem zasadniczych treści, pomijając trochę te nieco mniej istotne wstawki (o dymku) z punktu widzenia sprawy. Przepraszam za podejście belfra, ale w Twoim przypadku jest jak najbardziej właściwe. Nie masz nawet 18 lat i matury...Widać to wyraźnie, że nie potrafisz wyodrębnić z ogólnie dostepnego przekazu czyli mętliku informacyjnego: istotnych dla tematu informacji od tzw. szumu. Szumy to są te treści, które słusznie zauważyłeś i skrytykowałeś były subtelną ironią i nie wymagały specjalanego dodatkowego komentarza. Sedno merytoryczne sprawy pozostawiłeś.. komu? Kto za Ciebie ma myśleć?
Ostatnio edytowany 1 grudnia 2011 r. o 23:50
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez sensu! Czyż nie można tak "zarządzić",aby pociąg do Chełma nie odjeżdżał,dopóki ten ze Szczecina nie przyjedzie? Kiedyś tak było w Bełżcu(gdy jeszcze kursowały tam różne pociągi) -pociąg do Przeworska(przez Lubaczów,Jarosław) nie mógł odjechać dopóki nie przyjechał ten z Warszawy(jadący przez: Lublin,Zawadę,Susiec).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokładnie. Powinno być tak że pociąg z Lublina do Chełma powinien czekać na ten ze Szczecina. A komu spieszno to jest przecież bus.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...