Pracownicy chcą milionów od szpitala w Chełmie. Ponad 850 pozwów

Długi szpitalne są po to by straszyć personel, aby nie dochodziło do takich zbiorowych pozwów i aby pracownicy nie krzyczeli o podwyżki. Grożą co roku że szpital będzie zamknięty, że wszyscy stracą prace, tak jest w Opolu L. i innych szpitalach. Dobrze robicie walczcie o to co wam się należy.

W Lublinie też się szykują. Jest nawet kancelaria prawnicza, która już szykuje pozwy i przy okazji zgarnie piękną sumkę. Początek końca polskiego szpitalnictwa, szkoda, że Polska przeznacza na zdrowie Polaków najmniej wśród wszystkich krajów Unii. Dlatego już niedługo na leczenie stać będzie tylko bogatych, chyba, że nakłady na leczenie Polaków zwiększą się co najmniej o 100%,

Za pracę należy się płaca.Jak szpitale mają upaść niech upadaja ,bo w tej chwili to jest straszenie społeczenstwa ipersonelu.Niech wszystko upada ,a na ruinach powstanie ;coś ;nowego co będzie w stanie przetrwć i nieść ludziom pomoc.To nie są szpitale to są lazarety polskie zwane szpitalami.Pacjeny pazurami walczy o swoje zdrowie ,kto słaby odpada w przedbiegu.

A ja uważam, że jak nie odpowiada komuś płaca to zmienia pracę! Do tej pory myślałem inaczej ale przez ostatnie miesiące bardzo często przebywałem w szpitalach i obserwując pracę personelu zmieniłem zdanie.

Jak może być dobrze kiedy niedouczony lekarz bez specjalizacji dostaje 1800 zł za dyżur?????????

Szpital w Chełmie ? Najlepiej zaorać a ziemię wypalić napalmem dla pewności.A tych pieniaczy do kolejki w Urzędzie Pracy.Może wtedy trochę oprzytomnieją.

lubelak napisał:

W Lublinie też się szykują. Jest nawet kancelaria prawnicza, która już szykuje pozwy i przy okazji zgarnie piękną sumkę. Początek końca polskiego szpitalnictwa, szkoda, że Polska przeznacza na zdrowie Polaków najmniej wśród wszystkich krajów Unii. Dlatego już niedługo na leczenie stać będzie tylko bogatych, chyba, że nakłady na leczenie Polaków zwiększą się co najmniej o 100%,

Luksus dla wybranych , już widze wzrost przychodów zakładów pobrzebowych,

W tym wszystkim zapomniał Pan napisać, że wcześniej podwyżki dostali tylko lekarze, a pozostali musieli podjąć pogotowie strajkowe. Wynagrodzenia niektórych lekarzy np. ortopedów zatrudnionych na kontraktach w chełmskim szpitalu wynoszą 40 tyś. zł brutto. Wynagrodzenia pielęgniarek netto bez dyżurów wynoszą około 1400 - 1500 zł, z dyżurami 1700-1900 zł. Z tego wynika, że lekarze swoimi wynagrodzeniami już dawno powinni doprowadzić do upadku szpitala, a tak się nie stało. Prawda jest taka, że pieniądze są, tylko powinny być podzielone sprawiedliwiej. Ktoś na etapie przyznawania środków na podwyżki w służbie zdrowia nie wziął pod uwagę pielęgniarek oraz pozostałych pracowników zatrudnionych w chełmskim szpitalu. Powinien wtedy znaleźć się jasny zapis dotyczący podziału środków na podwyżki, np. 60% kwoty dla lekarzy i 40% kwoty dla pielęgniarek oraz pozostałych pracowników. Dzisiaj nie byłoby tematu pozwów i innych takich sytuacji stawiający biały personel w niekorzystnym świetle.

Zwolnic wszystkich i dac szanse pacjentom na leczenie w porzadnych szpitalach.Dajcie koce pacjentom bo na odziale S O R kurtkami musza sie przykrywac..Pielegniarki na szkolenia za granice wyslac to moze naucza sie szacunku do chorego i jego rodziny.

Pacjent i jego rodzina to zlo konieczne w chelmskim oddziale SOR.Drogie Panie Pielegniarki za taka fachowa opieke i serdecznosc do pacjenta i jego rodziny na zachodzie nie mialybyscie racji bytu ,nie mowiac juz o podwyzkach!!!!!!!!!!WSTYD!!!!!!!!!!!!