Prokuratura: Policjant miał prawo strzelać do więźnia

4 kulki się zmarnowały

"Jeśli chodzi natomiast o nie przeszukanie skazanego i to, że nie został skuty kajdankami, to nie dopatrzyliśmy się w tym znamion przestępstwa" - nie bardzo można to skomentować. Chyba, że chodzi o różnicę między przestępstwem i wykroczeniem (lub czymś podobnym). Może ktoś zorientowany to wytłumaczy.

Niech w końcu przestaną robić takie halo z używania broni przez policjantów. Niedawno było tak, że policjant wolał uciec lub nie interweniować, bo bał się wyjąć broni, nie mówiąc już o jej użyciu, z czym wiąże się pisanie raportów, groźba dyscyplinarki lub zarzut przestępstwa przekroczenia uprawnień. Jesteśmy jednym z najbardziej zacofanych krajów w tym względzie.

~Jacek~ napisał:

"Jeśli chodzi natomiast o nie przeszukanie skazanego i to, że nie został skuty kajdankami, to nie dopatrzyliśmy się w tym znamion przestępstwa" - nie bardzo można to skomentować. Chyba, że chodzi o różnicę między przestępstwem i wykroczeniem (lub czymś podobnym). Może ktoś zorientowany to wytłumaczy.

W praktyce chodzi o art. 231 kk (niedopełnienie obowiązku przez funkcjonariusza). Badali, czy policjant nie wyczerpał znamion tego czynu.

Zupełnie poważnie:Policjant powinien odpowiadać za to że ten chwast przeżył.I kara powinna być surowa,by na drugi raz lepiej przykładał się do ćwiczeń na strzelnicy !

~Jacek~ napisał:

"Jeśli chodzi natomiast o nie przeszukanie skazanego i to, że nie został skuty kajdankami, to nie dopatrzyliśmy się w tym znamion przestępstwa" - nie bardzo można to skomentować. Chyba, że chodzi o różnicę między przestępstwem i wykroczeniem (lub czymś podobnym). Może ktoś zorientowany to wytłumaczy.

Głównie problem polega tutaj na tym że uciekający przestępca może wziąść zakładnika , wtedy za niezatrzymanie uciekającego na całym świcie odpowiadał by policjant lub państwo . Zarzutami za niezaptrzymanie można by ich obarczyć odszkodowaniem na rzec osób poszkodowanych w tym wypadku wziętym zakładnikiem .

CHWASTY POWINNO SIĘ UTYLIZOWAĆ