Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Smutne. Kolejny raz kwestia procedur...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie procedury tylko celowe działania towarzystwa wzajemnej adoracji. Ciekawa jestem co teraz czują rodzice. ja z pewnością za żadne skarby świata nie poprowadziłabym tam już dzieciaka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Serio, 150 zł??????????????????? hahah
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mysle ze to jednak kwestia procedur- zaczekajmy, nie dzwońmy, JAKOŚ damy rade, gdyby kazdy mial pod beretem co MUSI zrobic w danej sytuacji to tych trudnych sytuacji pewnie nie byloby mniej ale rzadziej czytalibysmy o nich w gazetach. Szczescie ze chlopcu nic sie nie stalo bo pani moglaby skonczyc za kratkami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przede wszystkim wywalić sukę z roboty !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie brak zachowanej procedury! Każdy rozgarnięty pedagog wie, że w momencie zaginięcia dziecka należy powiadomić policje i przełożonego. Zwłaszcza jak widać ma monitoringu, ze dziecko opuszcza budynek kilkanaście minut wcześniej. Już nie będę wypowiadał się na temat dalszych działań po to jakaś kpina. na moje oko jakaś protegowana dyrekcji i finał był z góry do przewidzenia. No ale dylemat rodziców odnośnie dalszej nauki dziecka w tej szkole niewątpliwy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby to spotkało moje dziecko to odtrzeliłbym ze świadomością że pójdę siedzieć. Nie za samo zagubienie dziecka bo to może przytrafić się ale za zagubienie i mataczenie sprawy. Zwierzchników tej "opiekunki" powinna spotkać kara - usunięcie z pracy z wilczym biletem na pracę w oświacie za narażanie innych dzieci (w przedszkolu) na "taką opiekunkę".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety młodzi rodzice nie są zbyt rozsądni. Mieszkam w pobliżu przedszkola i często widzę jak rodzic wdaje się w pogaduszki a dziecko biega po parkingu między samochodami Rodzic pozwala i pokazuje dziecku jak otworzyć bramkę z zabezpieczeniem przed dzieckiem. A to co dzieci wyrabiają w marketach to włos na głowie się jeży, TO NIE PLAC ZABAW. Drogi rodzicu najpierw oceń siebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie sukę tylko SUCZKĘ bo ona jest naprawdę niezła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Puenta świetna,"przedszkolanka" z plecami,rzecz oczywista.Mamo Dominika trzymam kciuki za Pani walkę.Mam nadzieję,że wygra sprawiedliwość,a nie układy i znajomości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczycielka przszedszkola lub wychowawczyni a nie przedszkolaka. Kto pisze te artykuły.... dziennikarz (pismak - może tak lepiej ). Nauczyciel aby pracować w przedszkolu musi mieć wykształcenie wyższe. Przedszkolaka to dziewczynka uczęszczająca do przedszkola. Wracając do artykułu takie zachowanie jest niedopuszczalne i kara 150zl jest śmieszna....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dyrektor gdyby zależałoby mu na dobrej opinii placówki i pozytywnym jej postrzeganiu w środowisku,wyrzucilby z pracy taka nieodpowiedzialną osobę.A tu czymś śmierdzi,skoro świadomie naraża inne dzieci na "opiekę" tej pani.Popieram mamę,niech Pani nie oodpuszcza.:
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chyba celowo tu pisane przedszkolanka a nie nauczyciel przedszkola bo z tego co wiem ro wyksztalcenia owej pani jest a i owszem wyzsze ale w kierunku ochrony środowiska czy ogrodnictwa, w każdym razie daleko temu do wyksztalcenia pedagoga specjalnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziecko zostało narażone na niebezpieczenstwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,a co niektórzy mówią,że nic się nie stało.Gdzie profesjonalizm tej opiekunki skoro mając troje dzieci pod opieką i panią do pomocy nie miała bladego pojęcia,że maluch jej zwiał??Jaką gwarancję mają inni rodzice,że ta pani zapewni bezpieczeństwo ich dzieciom,które ma teraz,po awansie, pod opieką?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nie ma wykształcenia pedagogicznego???? magisterka z ogrodnictwa a praca w przedszkolu z dziećmi specjalnej troski to chyba jakaś kpina? to pewna informacja? czy rodzice wiedzą kto zajmuje się ich dziećmi? a gdzie kuratorium? jakaś masakra
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kazda pracujaca dzis osoba w szkole musi miec wykształcenie pedagogiczne. To,ze posiada dodatkowe kwalifikacje nie jest przestępstwem. Rozumiem rodziców ponieważ sama nie wiem jak zachowalabym sie w takiej sytuacji. Prawda jest niestety, ze takie rzeczy sie zdarzają. Sama znam rodziców dziecka ktore ucieklo paniom z sali w innym wlodawskim przedszkolu jednak w tamtej sytuacji nikt nie ponosil tylu konsekwencji ze względu na to ze rodzice nie mieli roszczeń gdyz znali swe dziecko... jestem zdania ze kazdy zasluguje na druga szanse a czasem ludzie sa tak zawistni z powodu wlasnych kompleksow czy radosci z tego ze komus sypie sie grunt pod nogami za wszelka cene probuja zniszczyc drugiego człowieka. Nie zapominajmy o chlopcu ktory dzięki Bogu jest caly i zdrowy i modlmy sie o to bysmy sami nie byli w takiej sytuacji a palenie na stosie jest juz dawno za nami...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro pisze pani, że sama nie wiedzialaby co by pani zrobiła, to jak może pani pisać że roszczenia rodziców wynikają z kompleksów albo zawiści? Kobieto, jestem niemalże pewien, ze gdyby sprawa dotyczyła pani dziecka to zrobiłaby pani tak samo albo jeszcze wiecej, bo to instynkt każe rodzicom walczyć o bezpieczeństwo dzieci a nie zawiść! No ja na pewno nie zostawilbym tej sprawy tak. A swoją drogą, to co wy tam w tej Włodawie za przedszkola macie, że wam ciągle zwiewaja dzieci:-))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mamo z 22:54 rodzice oddając dziecko do przedszkola ufają nauczycielowi i wierzą,że będzie tam bezpieczne.Jeśli ktoś nie potrafi liczyć do trzech to jak ma to bezpieczeństwo zapewnić?Nie chrzań tu o stosach,zawiści,szansach.Proponuję poszerzyć słownik o dwa wyrazy-nepotyzm i kumoterstwo.Bo to właśnie pośród nich zagubiło się pojęcie sprawiedliwości!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te sytuacja oczywiście nie powinna się wydarzyć ale łatwo oczerniać i jechać po innych. Dzieci z tego przedszkola są specyficzne. Niby 3  to niewiele ale proszę sobie wyobrazić że w tym samym czasie jedno krzyczy i uderza głową o podłogę, inne biegnie do drugiego pomieszczenia, trzecie w tym samym czasie kopie dziecko z drugiej grupy. Warto też wspomnieć że to dziecko uciekało rodzicom z domu i szukali je przez policję ale o tym oczywiście cisza w gazecie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Troje dzieci a dwóch opiekunów.No tak,trudno upilnować.Organizacja pracy zerowa.Cisza jest też o tym,co przedszkolanka w tym czasie robiła,ze pomimo tylu świadków nikogo więcej nie przesłuchano,że teściowa pełni ważną funkcję w starostwie,pod które podlega szkoła,itd itd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...