Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Szpital w Chełmie: dziś protest, jutro strajk?

Utworzony przez pielęgniarz, 15 stycznia 2009 r. o 17:38 Powrót do artykułu
jestem z miasta napisał:
Za złą sytuację w służbie zdrowia winni są rolnicy którzy płacąc na KRUS ok. 250 zł kwartalnie ! doprowadzają do tego że nie ma pieniędzy na wyposażenie szpitali w nowoczesny sprzęt, godziwe zarobki personelu ! Dopłaty do KRUS-u to 24 mld zł rocznie ! Gdyby rolnicy płacili takie same składki jak większość mieszkanców miast (oprócz oczywiście tych cwaniaczków którzy mają po 2 ha i płacą KRUS) pieniądze z dopłat do ubezpieczenia rolniczego można byłoby przeznaczyć na finansowanie służby zdrowia. Rolnik płacąc 250 zł na kwartał ma to samo co pani prowadząca przysłowiowy kiosk Ruchu i placąca ok. 800 zł miesięcznie ! A więc czas najwyższy skończyć z tą nierównością społeczną ! Nie może być tak że mieszkańcy wsi (którzy skorzystali najwięcej na wejściu do UE) wciąż żerują na reszcie społeczeństwa !!!
Brawo.Tyle,że PSL zawsze wygrywa minimalnie ale jest w kolejnych rządach.Rolnicy dzisiaj to przedsiębiorcy rolni, niektórzy mają dochody większe niż prezesi spółek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szpital napisał:
<_<
właśnie że są sprzątaczki w szpitalu i to w radzyniu podlaskim
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wywalić na pysk tą biała plage
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Brawo.Tyle,że PSL zawsze wygrywa minimalnie ale jest w kolejnych rządach.Rolnicy dzisiaj to przedsiębiorcy rolni, niektórzy mają dochody większe niż prezesi spółek.
Niestety PSL "wchodzi" do Sejmu dzięki Lubelszczyźnie bo tutaj zbiera najwięcej głosów. NIESTETY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o boże napisał:
"koko" to kto w końcu był w tym szpitalu ty czy matula ? Bo z tego twojego bełkotu (gdzie ty podstawówkę kończyłaś ) trudno jest to jednoznacznie stwierdzić !
Poziom większości sekretarek w szpitalu w Chełmie jest skandaliczny. Nie chce się nieukom pracować, ale wymagania mają wielkie!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
max napisał:
wywalić na pysk tą biała plage
Zdrówko dopisuje ? Do czasu kolego ! A wtedy gdy będzie go brak, to kto ci poda kroplówkę ? Kolega spod budki z piwem ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mąż tępej baby napisał:
Stasiu tobie nawet studia wyższenie nie pomogą bo kulturę wynosi się z domu, ale zapewne wychowywałeś się wśród "tępych bab" a efekty widać w twojej wypowiedzi !
Szanowny "mężu tępej baby" masz uwagi do formy czy do tresci wypowiedzi Stasia? Fakt, jesli chodzi o forme to może nie jest trafiona, ale treść i owszem. Nikt nie bronił sie uczyć i byc lekarzem,a jesli się nim nie jest- trzeba pamiętać, ze miejsce pielęgniarki w szeregu było, jest i będzie za lekarzem- a ten protest pokazuje swietnie, że lekarz zawsze bedzie w stanie zastapić pielęgniarkę w przeciwienstwie do pięlęgniarki. I odnosi się to też do zarobków.Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ktoś wie ? Kto doprowadził do sytuacji jaka ma miejsce w chełmskim szpitalu? Dlaczego mimo ogromnego zadłużenia podwyżki dostawali lekarze,którzy obecnie zarabiają po 30 tysięcy miesięcznie.Reszcie załogi nie przysługuje nawet odzież ochronna,którą musi kupować z własnej kieszeni, straszy się zwolnieniami a dyrekcja w tym obecnie pełniący obowiązki dyrektor przyznawali sobie ekstra dodatki za dyżury po 2 tysiące. Dlaczego były dyrektor stchórzył zostawiając szpital w takiej sytuacji ? Dlaczego Urząd Marszałkowski nie wyciągnie wniosków tylko dalej promuje partyjnego kolegę na stanowisko dyrektora, który zaczyna urzędowanie od konfliktu z załogą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy Pan Mariusz Kowalczuk dostał już nominację na Dyrektora Szpitala. Ciekawy jestem jakie będą jego pierwsze decyzje kadrowe. Czy odważy się zwolnić protegowanego Burakowskiego i Grabczuka fachowca od prywatyzacji Iwanickiego. Obawiam się , że pod kierownictwem Mariusza Spital w Chełmie zbankrutuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
spzoz radzyń podlaski napisał:
właśnie że są sprzątaczki w szpitalu i to w radzyniu podlaskim
N a etacie w szpitalu ? pewnie sa zatrudnione w firmie IMPEL
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie tępa baba napisał:
Szanowny "mężu tępej baby" masz uwagi do formy czy do tresci wypowiedzi Stasia? Fakt, jesli chodzi o forme to może nie jest trafiona, ale treść i owszem. Nikt nie bronił sie uczyć i byc lekarzem,a jesli się nim nie jest- trzeba pamiętać, ze miejsce pielęgniarki w szeregu było, jest i będzie za lekarzem- a ten protest pokazuje swietnie, że lekarz zawsze bedzie w stanie zastapić pielęgniarkę w przeciwienstwie do pięlęgniarki. I odnosi się to też do zarobków.Pozdrawiam.
Szanowna Pani. Czy uważa pani że pielegniarki swój zawód zawdzięczają wrodzonemu talentowi ? One też się uczyły ! Nie każdy może być lekarzem, bo kto by pani nareperował np cieknący kran w łazience ? Nie zna pani niestety szpitalnych realiów pisząc że lekarz będzie w stanie zastąpić pielęgniarkę a pielęgniarka lekarza nie. Tylko jak długo ten lekarz będzie w stanie robić zastrzyki,podawaćl leki, robić opatrunki, dziesiątkom pacjentow przebywających na oddziale ? Dzień, tydzień ? A co potem ? Tak więc, miejsce pielęgniarki jest obok lekarza (jeśli już chce pani ustawiać te zawody w szeregu) tak jak miejsce np. bosmana obok kapitana statku, bez którego kapitan może co najwyżej wypłynąć kajakiem na jezioro ! A co do zarobków to nikt nie żąda aby personel pomocniczy zarabiał tyle samo co lekarze ale dysproporcje w wynagrodzeniu nie mogą być aż tak skrajne jak ma to iejsce w chełmskim szpitalu, gdzie lekarz za nocny dyżur (najczęściej przespany) otrzymuje więcej niż pilęgniarka za cały miesiąc pracy !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jest tragicznym zachowanie zaprezentowane przez tzw. pielęgniarki wobec chorych na oddziale opiekuńczym Chełmskiego Szpitala, te potwory w białych kitlach, pozostawiły chore osoby, nie mogace się poruszać, całkowicie bezbronne, bez jakiejkolwiek opieki i pomocy. Za takie zachowanie tym maszkarom nie podwyżki lecz batogi na grzbiet się należą. Nie mniej winni są lekarze, którzy takimi samymi metodami "walczyli o swoje"" kosztem pacjentów. Etyki i moralności nie ma, jest bydło i hołota bez etosu. To państwo sie rozpada.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~real~ napisał:
jest tragicznym zachowanie zaprezentowane przez tzw. pielęgniarki wobec chorych na oddziale opiekuńczym Chełmskiego Szpitala, te potwory w białych kitlach, pozostawiły chore osoby, nie mogace się poruszać, całkowicie bezbronne, bez jakiejkolwiek opieki i pomocy. Za takie zachowanie tym maszkarom nie podwyżki lecz batogi na grzbiet się należą. Nie mniej winni są lekarze, którzy takimi samymi metodami "walczyli o swoje"" kosztem pacjentów. Etyki i moralności nie ma, jest bydło i hołota bez etosu. To państwo sie rozpada.
Tak, masz rację na oddziale opiekuńczym leżą starsze schorowane osoby, ale w większości są to ludzie którym taki los zgotowali najbliżsi, kochające córki, synowie itd. Jedni bo nie mają warunków do opieki nad niedołężnymi i schorowanymi ,ale są też tacy i śmiem twierdzić że jest ich większość, dla własnej wygody !!! Smutna to prawda, niestety ! Co do etyki, moralności i etosu pielęgniarek to nie powiem tak jak kiedyś usłyszałem z ust strajkującego nauczyciela który, powiedział że tymi słowami dzieci nie nakarmi, cynszu nie opłaci. A więc zadaję pytanie może retoryczne. Jaki jest etyczny i moralny, a przy tym skuteczny sposób walki pielęgniarek o godziwą zapłatę ? Pensje tych pań należą do najniższych w kraju i to jest fakt niezaprzeczalny ! Wg moich informacji nikt nie został pozbawiony opieki na tym odziale,poprostu personelu jest mniej ale nie jest tak że ci ludzie zostali zostawieni sami sobie !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o tej porze to takie bzdury na dyżurze tylko lekarz pisać może .... czasu wiele, internet jest..... tylko pacjenci niezauważalni przez lekarzy...... nie powiem są lekarze i lekarze tak jak jak pielęgniarki i pielęgniarki jak rodziny pacjentów i rodziny - moja miła pani / panie/ proszę uderzyć się w pierś i powiedzieć, że to szczere i prawdziwe...... w większości lekarze to wierzące osoby wiec dlaczego świadczysz kobieto / mężczyzno/ nieprawdę? kto nie zgrzeszył niech rzuci pierwszy kamieniem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
koko napisał:
ja również ostatnio miałam bliską mi osobę na wewnętrznym w naszym szpitalu,pielęgniarki zachowywały się skandalicznie,siedziały w dyżurce,głośno się śmiejąc,używały przy tym niecenzuralnych słów,nie mogłam doprosić się od nich pomocy. na każdą prośbę reagowały zniecierpliwieniem ,a jeśli już któraś raczyła się ruszyć ,to z wielkim ociąganiem i niezadowoleniem,jakbym ją obraziła ,że prosze o pomoc. już wchodząc na oddział z gabinetu pielęgniarskiego słychać było śmichy -chichy,bo jest przy drzwiach wejściowych nie wiem czy ordynator tego nie słyszy,czy mu to nie przeszkadzało-taki spokojny,kulturalny człowiek,wszystko na spokojnie wytłumaczył, co i jak z matulą,miał czas,ta doktorka co prowadziła też informacji udzielała codziennie,bez problemu. no i na wypis też sie oczekałam,lekarze tłumaczyli się,że to niby sekretarka pisze i jej nie ma w tej chwili,i nie było jej bardzo długo,w końcu stanęło na tym,że po wypis musiałam zgłosić się za kilka dni,bo nie napisała go.to juz sama nie wiem jak to jest z tymi wypisami,i kto je robi,bo w końcu jak człowiek lezy miesiąc to można to przygotować,a nie jeszcze odsyłać,że za tydzień,do mojej doktorki rodzinnej poszłam z niczym,a chciałam wizyte poszpitalną zamówić,ta pyta co matuli rozpoznali,jakie badania robili ,jak leczyli,a ja nie wiem,jak leki przyjmować też nie wiem,bo tylko ta sekretarka recepty mi dała,i powiedziała ,że nie zdąży wypisu zrobić, a pytałam i tego dnia tylko ja szłam do domu,to za co się im w końcu płaci? i kto te wypisy tak naprawdę robi,bo przecież jak juz człowieka do domu puszczają , to ten wypis jest najważniejszy.
ja również ostatnio miałam bliską mi osobę na wewnętrznym w naszym szpitalu,pielęgniarki zachowywały się skandalicznie,siedziały w dyżurce,głośno się śmiejąc,używały przy tym niecenzuralnych słów,nie mogłam doprosić się od nich pomocy. na każdą prośbę reagowały zniecierpliwieniem ,a jeśli już któraś raczyła się ruszyć ,to z wielkim ociąganiem i niezadowoleniem,jakbym ją obraziła ,że prosze o pomoc. już wchodząc na oddział z gabinetu pielęgniarskiego słychać było śmichy -chichy,bo jest przy drzwiach wejściowych nie wiem czy ordynator tego nie słyszy,czy mu to nie przeszkadzało-taki spokojny,kulturalny człowiek,wszystko na spokojnie wytłumaczył, co i jak z matulą,miał czas,ta doktorka co prowadziła też informacji udzielała codziennie,bez problemu. no i na wypis też sie oczekałam,lekarze tłumaczyli się,że to niby sekretarka pisze i jej nie ma w tej chwili,i nie było jej bardzo długo,w końcu stanęło na tym,że po wypis musiałam zgłosić się za kilka dni,bo nie napisała go.to juz sama nie wiem jak to jest z tymi wypisami,i kto je robi,bo w końcu jak człowiek lezy miesiąc to można to przygotować,a nie jeszcze odsyłać,że za tydzień,do mojej doktorki rodzinnej poszłam z niczym,a chciałam wizyte poszpitalną zamówić,ta pyta co matuli rozpoznali,jakie badania robili ,jak leczyli,a ja nie wiem,jak leki przyjmować też nie wiem,bo tylko ta sekretarka recepty mi dała,i powiedziała ,że nie zdąży wypisu zrobić, a pytałam i tego dnia tylko ja szłam do domu,to za co się im w końcu płaci? i kto te wypisy tak naprawdę robi,bo przecież jak juz człowieka do domu puszczają , to ten wypis jest najważniejszy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
koko napisał:
ja również ostatnio miałam bliską mi osobę na wewnętrznym w naszym szpitalu,pielęgniarki zachowywały się skandalicznie,siedziały w dyżurce,głośno się śmiejąc,używały przy tym niecenzuralnych słów,nie mogłam doprosić się od nich pomocy. na każdą prośbę reagowały zniecierpliwieniem ,a jeśli już któraś raczyła się ruszyć ,to z wielkim ociąganiem i niezadowoleniem,jakbym ją obraziła ,że prosze o pomoc. już wchodząc na oddział z gabinetu pielęgniarskiego słychać było śmichy -chichy,bo jest przy drzwiach wejściowych nie wiem czy ordynator tego nie słyszy,czy mu to nie przeszkadzało-taki spokojny,kulturalny człowiek,wszystko na spokojnie wytłumaczył, co i jak z matulą,miał czas,ta doktorka co prowadziła też informacji udzielała codziennie,bez problemu. no i na wypis też sie oczekałam,lekarze tłumaczyli się,że to niby sekretarka pisze i jej nie ma w tej chwili,i nie było jej bardzo długo,w końcu stanęło na tym,że po wypis musiałam zgłosić się za kilka dni,bo nie napisała go.to juz sama nie wiem jak to jest z tymi wypisami,i kto je robi,bo w końcu jak człowiek lezy miesiąc to można to przygotować,a nie jeszcze odsyłać,że za tydzień,do mojej doktorki rodzinnej poszłam z niczym,a chciałam wizyte poszpitalną zamówić,ta pyta co matuli rozpoznali,jakie badania robili ,jak leczyli,a ja nie wiem,jak leki przyjmować też nie wiem,bo tylko ta sekretarka recepty mi dała,i powiedziała ,że nie zdąży wypisu zrobić, a pytałam i tego dnia tylko ja szłam do domu,to za co się im w końcu płaci? i kto te wypisy tak naprawdę robi,bo przecież jak juz człowieka do domu puszczają , to ten wypis jest najważniejszy.
o tej porze to takie bzdury na dyżurze tylko lekarz pisać może .... czasu wiele, internet jest..... tylko pacjenci niezauważalni przez lekarzy...... nie powiem są lekarze i lekarze tak jak jak pielęgniarki i pielęgniarki jak rodziny pacjentów i rodziny - moja miła pani / panie/ proszę uderzyć się w pierś i powiedzieć, że to szczere i prawdziwe...... w większości lekarze to wierzące osoby wiec dlaczego świadczysz kobieto / mężczyzno/ nieprawdę? kto nie zgrzeszył niech rzuci pierwszy kamieniem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
personel pomocniczy zarabia netto 970-1150 zł netto , pielęgniarka netto 1400-2200, lekarz netto -3500-20000 i wszystko jest ok? W proteście chodziło też o szastanie pieniędzmi przez dyrekcję szpitala, złe decyzje które pogłębiają deficyt, nierówne traktowanie pracowników, i takie tam .... ale czy was to obchodzi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiele obelg padło na tym forum pod adresem Chełmskich pielęgniarek,ale mam wrażenie,że osoby które to pisały kompletnie nie mają pojęcia o pracy pielęgniarki na oddziale.Może warto by było wysilić szare komórki jeśli takie posiadacie i zastanowić się jaka jest rzeczywistość i czy lekarze są naprawdę tacy wspaniali jak tu piszecie.Gdybyście troszkę pomyśleli i poobserwowali wielkie rozczarowanie by was spotkało.Nikt z was nie pomyślał gdzie jest lekarz na nocnym dyżurze,co robi no i jeszcze ile za to dostaje,a może warto by było.A wiecie co lekarze zrobili jak dowiedzieli się o proteście pielęgniarek,zapewne nie wiecie wiec ja wam napisze,powypisywali większość pacjentów do domu bo wiedzieli ,że sami sobie nie poradzą.Tak więc szpital bez pielęgniarek świecił by pustką a lekarze nie zapracowali by na swoje pobory.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zróbcie koniecznie B.O. (przewodniczącego) dyrektorem szpitala! Ten wyjątkowo przez całe lata zapracowany, uczony i doświadczony men natychmiast wyciągnie szpital z dołka, da pracownikom godziwe zarobki ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...