Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Hmm...Cóż to za znana osobistość niby, ten jakiś Zenon Kiszczak..?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak sie za to wziął masłowski to będzie sensacja na miarę poczynań antoniego maciarewicza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
poprawka: Chełm, a nie Chełm Lubelski
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkam w Chełmie od urodzenia, nie mam już niestety 15 lat ale nie kojarzę szpitala przy al. Piłsudskiego. Wydaje mi się,ża pokazując budynek powinno się napisać aktualną nazwę ulicy przy której on się znajduje, bo młodzi ludzie jak wskazują powyższe komentarze nie mają zielonego pojęcia o historii swojego miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Małgorzata napisał:
Mieszkam w Chełmie od urodzenia, nie mam już niestety 15 lat ale nie kojarzę szpitala przy al. Piłsudskiego. Wydaje mi się,ża pokazując budynek powinno się napisać aktualną nazwę ulicy przy której on się znajduje, bo młodzi ludzie jak wskazują powyższe komentarze nie mają zielonego pojęcia o historii swojego miasta.
Przy al. Piłsudskiego w pierwszym budynku po prawej stronie (patrząc od Gmachu) w latach 1944 - 45?) na pierwszym piętrze mieściły się biura i pokoje pzresłuchań Informacji Wojskowej (tam Pan Pakulski zetknął się z Jaruzelskim i Kiszczakiem), a w piwnicy areszt dla zatrzymanych (głównie podchorążych z Oficerskiej Szkoły Artylerii). Tam odbywały się przesłuchania połączone z wymyślnymi torturami. Wcześniej to miejsce wskazywał por. Henryk Lewczuk "Młot" - tam go przesłuchiwał na poczatku 1945 roku sowiecki oficer w polskim mundurze bardzo słabo mówiący po polsku. A więzienie NKWD mieściło sie w piwnicach przdedwojennego szpitala psychiatrycznego (obecnie pusty budynek starego szpitala na ul. Szpitalnej). Pana Pakulskiego po przesłuchaniach na ul. Piłsudskiego przewieziono własnie tam. Nikt nigdy wcześniej nie wskazał szpitala jako miejsca kaźni Polaków. Jerzy Masłowski
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jmm napisał:
Przy al. Piłsudskiego w pierwszym budynku po prawej stronie (patrząc od Gmachu) w latach 1944 - 45?) na pierwszym piętrze mieściły się biura i pokoje pzresłuchań Informacji Wojskowej (tam Pan Pakulski zetknął się z Jaruzelskim i Kiszczakiem), a w piwnicy areszt dla zatrzymanych (głównie podchorążych z Oficerskiej Szkoły Artylerii). Tam odbywały się przesłuchania połączone z wymyślnymi torturami. Wcześniej to miejsce wskazywał por. Henryk Lewczuk "Młot" - tam go przesłuchiwał na poczatku 1945 roku sowiecki oficer w polskim mundurze bardzo słabo mówiący po polsku. A więzienie NKWD mieściło sie w piwnicach przdedwojennego szpitala psychiatrycznego (obecnie pusty budynek starego szpitala na ul. Szpitalnej). Pana Pakulskiego po przesłuchaniach na ul. Piłsudskiego przewieziono własnie tam. Nikt nigdy wcześniej nie wskazał szpitala jako miejsca kaźni Polaków. Jerzy Masłowski
Z pewnością ciekawym byłoby odtworzenie losów pacjentów szpitala. W dzieciństwie sąsiadowałem z byłym przedwojennym felczerem zatrudnionym we wspomnianym miejscu, już niestety nieżyjącym panem Janem Pikułą. Stąd moja wiedza o wymordowaniu wszystkich chorych i personelu medycznego, który feralnej nocy miał dyżur! Niestety nie pomnę dokładnej daty i szczegółów zdarzenia, bo musiałem być małym chłopcem kiedy tę opowieść z ust pana Pikuły słyszałem. W pamięć wryła mi się jednak historia Jego "cudownego" ocalenia poprzez przypadek, ze akurat był zmuszony opuścić na kilka chwil stanowisko pracy i wyjść poza teren szpitalny!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...