Może jednak Chana?
|
|
Bardzo przykre, serdecznie pozdrawiam
Czy jeszcze pójdę śladem Mickiewicza?
Ostatnimi laty półwysep krymski odwiedzałem,
bywałem od miesiąca do dwóch rokrocznie tam,
w szarości swej, klimat sześćdziesiątych lat Polski,
naród jeszcze niezepsuty, normalny i wręcz uroczy,
na opiewany Czatyrdah wspiąć się zamierzałem,
lecz zabronili mi tego czynu ludzie z kałachami,
więc wszedłem na Demerdżi i Carycę Jekaterinę,
Bakczysaraj, Koktabel, Simfiropol, Ałuszta po Jałtę,
ciągle pozostawałem z zesłańcem polskim myślami,
i Półwysep Krymski przed inwazją Putina zdobyłem,
Obama, Merkel, Tusk, myślami z Ukrainą pozostają,
i osierocą Ją, gdyż żadnego interesu w tym nie mają
rubieże Litwy, Białorusi, z Polski wywieziono Adama,
tam tłamszą prawa tych, co chcą żyć i być Polakami,
a rząd polski interwencją nie wygraża, tylko noty śle,
1 marca 2014
|
|
Bardzo przykre, serdecznie pozdrawiam
Czy jeszcze pójdę śladem Mickiewicza?
Ostatnimi laty półwysep krymski odwiedzałem,
bywałem od miesiąca do dwóch rokrocznie tam,
w szarości swej, klimat sześćdziesiątych lat Polski,
naród jeszcze niezepsuty, normalny i wręcz uroczy,
na opiewany Czatyrdah wspiąć się zamierzałem,
lecz zabronili mi tego czynu ludzie z kałachami,
więc wszedłem na Demerdżi i Carycę Jekaterinę,
Bakczysaraj, Koktabel, Simfiropol, Ałuszta po Jałtę,
ciągle pozostawałem z zesłańcem polskim myślami,
i Półwysep Krymski przed inwazją Putina zdobyłem,
Obama, Merkel, Tusk, myślami z Ukrainą pozostają,
i osierocą Ją, gdyż żadnego interesu w tym nie mają
rubieże Litwy, Białorusi, z Polski wywieziono Adama,
tam tłamszą prawa tych, co chcą żyć i być Polakami,
a rząd polski interwencją nie wygraża, tylko noty śle,
1 marca 2014
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|