Wypadek w Raciborowicach: Pasażer nie żyje, kierowca pijany

za kierowanie po pijaku do 2 lat ale co to ma do rzeczy tu chodzi o wypadek ze skutkiem smiertelnym po wplywem alkoholu a za to jest duzo wiecej niz 2 lata

Niestety,sprawca zostanie skazany za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym,a powinien być sądzony jak morderca.

Malo kto zdaje sobie sprawe z faktu, ze w walce z alkoholizmem kierowcow najmniej zaangazowane sa firmy ubezpieczeniowe. Byc moze myle sie w wyciaganiu wnioskow, nie mniej jednak jestem przekonany, ze wielka kampania uswiadamiajaca ewentualnych chetnych do jazdy na dwoch gazach o niewyplacaniu odszkodowan zarowno dla sprawcow wypadkow, jak i ich wspolpasazerow (wszak swiadomie wsiadaja z pijaczyna do pojazdu)dalaby wiele do myslenia zarowno jednym,jak i drugim!

Skoro nie boją się utraty cennego prawa jazdy, samochodu, mandatu, więzienia i przede wwszystkim tego, że mogą kogoś zabić (choć w gruncie rzeczy to deb***e z myśleniem na bakier) to nie sądze, żeby ubezpieczenie mogło ich odstraszyć. Swoją drogą współczuje rodzinie zmarłego, ale nie mogę zrozumieć jakim trzeba być tępym chvjem, żeby wsiadać z nachlanym palantem do samochodu, tyczy się całej grupy...no nie ogarniam.

Dlaczego mi się tak porobiło, że takiego mięsa mi jest wcale nie szkoda. Narąbani szczyle w wyklepanym przystanku autobusowym = mięsko na drzewie. No ale przecież nie po to Bozia łby dała aby bolały. Selekcja naturalna w przyrodzie obowiązuje. Osobniki ułomne i nie myślące muszą odpaść.

bylam świadkiem wypadku...pomagaliśmy poszkodowanym a potem wyjmowaliśmy tego chłopaka z samochodu...coś strasznego:( według tego co mi powiedziała jedna z dziewczyn która uległa wypadkowi samochód wcale nie uderzył w drzewo tylko przeleciał w powietrzu miedzy dwoma drzewami a potem dachował kilka metrów dalej w polu! Gdyby trafili w drzewo, wydaje mi sie że żadne z nich by nie przeżyło...Facet, który pierwszy dotarł na miejsce wypadku mówił że żadne z nich nie było w stanie wysiąść z samochodu gdyż dach do połowy był wryty w ziemie. Żeby ich wyciągnąć musiał porozbijać szyby. Kiedy ten pan nas zatrzymał ( przed nami nikt więcej nie chciał sie zatrzymać) trójka z nich wydostała sie z samochodu. Chłopak który zginął miał głowę dosłownie wcinietą w ziemie bo nie mogliśmy jej znaleźć by sprawdzić w jakim jest stanie...Zanim pogotowie dotarło na miejsce chłopak zmarł bo miał skręcony kark...

mn napisał:

Niestety,sprawca zostanie skazany za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym,a powinien być sądzony jak morderca.

Nikt nie zmuszał pasażera do jazdy z pijanym kierowcą

Dobre dobre...polska młodzież to się dopiero potrafi bawić.

ar napisał:

Nikt nie zmuszał pasażera do jazdy z pijanym kierowcą

Tak, masz zupełną rację. Trzeba tylko zaznaczyć, że w życiu różnie to bywa. Nie wiadomo jaka była sytuacja. Mogło tak być, że byli np. na jakimś wyjezdzie, do domu 40km i zwyczajnie trzeba było wracac. PKS? Swieta byly, w nocy zimno, a i pierwszy nie wiadomo za ile godzin i czy w ogole jezdzi. Także taką sytuację jestem w stanie zrozumieć. Co innego jesli wsiadaja o tak o poszaleć po ulicy

Czemu się dziwić.Komentarz niejakiego "Bartka",jest idealnym przykładem przyzwolenia społecznego na takie zachowanie.Zastanawiam się który jest gorszy,pijany bandyta za kierownicą,czy cytowany obywatel.

Uff, to już kolejny idiota, któremu mam nadziejeję, nikt nie pozwoli wsiąść do auta. Szkoda pasażera, powinien zginąć kierowca, mielibyśmy jednego s***wysyna mniej.

Skąd pochodził zmarły pasażer?

nie rozumiem, no po prostu nie mieści mi się w głowie, jak można wsiąść do samochodu z pijanym kierowcą?!?!

Pasażer pochodził ze wsi,takiego miejsca w którym produkuje się półgłówków służących do kopania kartofli i buraków.Ale oto kilku zachciało się podróży autem zamiast przeznaczonego dla nich wozu drabiniastego !

Antałek napisał:

Pasażer pochodził ze wsi,takiego miejsca w którym produkuje się półgłówków służących do kopania kartofli i buraków.Ale oto kilku zachciało się podróży autem zamiast przeznaczonego dla nich wozu drabiniastego !

Zanim coś napiszesz zastanów się pięć razy czy warto w ogóle coś pisać jeżeli nie masz do napisania nic mądrego. Chłopak był z Hrubieszowa

Dobrze, ze nie zabili nikogo postronnego. A tego młodego samobójcy (bo samobójca jest osoba, która świadomi wsiada do samochodu, który prowadzi pijany) mi nie szkoda. Szkoda mi tylko rodziców, bo tyle lat wypruwali sobie żyły dla dziecka, które nie potrafiło tego uszanować i wsiadło z pijanym... Straconych lat juz nikt im nie wróci a bólu nic nie ukoi. :/ Ci pozostali pasażerowie, to imbecyle do potęgi.

STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ! Wielka szkoda, że ten pijany bandzior i jego kolesie - współwinni wypadku przeżyli! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana hołota nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.

a co to jest to Hrubieszów ?

sioło Ukraina czyli Azja.

Gość i Japa , powinni iść do szkoły na douczenie , bo takich komopletnyc nieuków , ciemnych i tepych nie wdziałem