"Jan H. co najmniej kilkanaście razy uderzył kobietę w twarz.
Wreszcie chwycił za drewniane polano i bił nim Sabinę N. w uda i pośladki.
Później popchnął na zamknięte drzwi. Kobieta upadła na podłogę w sieni.
Sąsiadka Jana H. zeznała, że Sabina N. "leżała w śniegu, jak foka, z twarzą we krwi”.
W tym czasie 72-latek przysypywał zmasakrowaną kobietę śniegiem.
Jan H. spędzi za kratami najbliższe dwa lata.
Sąd zaliczył mu na poczet kary dotychczasowy, roczny pobyt w areszcie."
... jak dla brata. ;)
|
|
"Jan H. co najmniej kilkanaście razy uderzył kobietę w twarz. Wreszcie chwycił za drewniane polano i bił nim Sabinę N. w uda i pośladki. Później popchnął na zamknięte drzwi. Kobieta upadła na podłogę w sieni. Sąsiadka Jana H. zeznała, że Sabina N. "leżała w śniegu, jak foka, z twarzą we krwi”. W tym czasie 72-latek przysypywał zmasakrowaną kobietę śniegiem. Jan H. spędzi za kratami najbliższe dwa lata. Sąd zaliczył mu na poczet kary dotychczasowy, roczny pobyt w areszcie." ... jak dla brata. ;)Też tak pomyślałam, wykazał się szczególnym okrucieństwem przy zabijaniu jej i wg mnie celem jego było zabicie jej. Wiek Pana a sprawność jaką się wykazał przy zabijaniu kobiety wskazują, że pożyje jeszcze długie lata (zdrowie ma) więc brakujące miesiące szybko mu upłyną. Więcej dostał by za zabicie psa więc nie wiem dlaczego tak niski wyrok, chyba faktycznie jak dla brata. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|