Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

250 tys. widzów w CSK w pierwszych miesiącach działalności

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 2 lutego 2017 r. o 13:40 Powrót do artykułu
No właśnie, kto dopłacił za koncert Seala? Z biletów honorarium ni w ząb sie nie bilansuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie samochwalcze podsumowanie tylko zabrakło najistotniejszego - ile MLN zł te zabawy kosztowały? Suma? Ile z kasy miejskiej?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie samochwalcze podsumowanie tylko zabrakło najistotniejszego: -- ile milionów zł te "kultury" kosztowały? Jakiś bilans przychodów i kosztów?; Ile z kasy miejskiej? --- Jaki % mieszkańców Lublina „obcował” z działaniami CSK? (pomijając stałe towarzystwo wzajemnej adoracji). Tak dla pełniejszego obrazu - proszę o w/w informacje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odmóżdżonemu, prymitywnemu buractwu, które pyta ile to kosztowało i kto za to zapłacił odpowiadam - LUDZIE dla których życie to nie tylko żarcie, picie, spanie, sr .. i oglądanie seriali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaśnie Oświecony miłośniku wielkiej kultury i przeciwniku seriali - pomnij, że nie każdy kto ogląda seriale czy nie chodzi do teatru/opery jest zapijaczonym burakiem. I nie miej pretensji, że dla niektórych życie to tylko jedzenie, spanie i praca - o to miej pretensje do rządu czy szeroko pojmowanego państwa, które doi z obywateli na każdym kroku, nie oferując godziwych zarobków, umożliwiających życie które będzie się składało z czegoś więcej niż płacenia, płacenia, płacenia - w myśl zasady "za dużo żeby zdechnąć, za mało żeby przeżyć". Spora grupa ludzi zamiast oglądać seriale z chęcią poszłaby do teatru czy CSK ale nie stać ich na bilety, które tanie nie są. Ale syty głodnego nie zrozumie, wracaj więc na swoją plantację bawełny ćwiczyć niewolników, bo po Twojej wypowiedzi taki obraz mi się rysuje - zblazowanego nowobogackiego, któremu się wydaje że jak się dorobił to może innymi pomiatać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Korzystanie z kultury nie zawsze wymaga dużego wydatku. Jak mnie nie stać na bilet np. topowej gwiazdy za 500 zł to nie idę na koncert, ale cieszę się, że tu przyjechała i inni mogli w tym uczestniczyć, a przy okazji zarobili hotelarze, sklepikarze, kelnerzy, taksówkarze itd. Posty poniżej nie wskazują, że ich autorów nie stać na kulturę (na częstych darmowych imprezach też ich nie ma!) tylko na ograniczenia innego rodzaju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta topowa gwiazda przyjeżdża, gdyż otrzymała sowite honorarium. Z ilości miejsc i cen biletów wynika, że honorarium nie mogło zostać sfinansowane tylko tym sposobem. Pytamy grzecznie organizatorów, kto dopłacił brakującą kwotę? Może Fundacja Wolności dopyta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...