Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Nigdy jednostki OSP nie będą tak mobilne jak będący w strażnicach zawodowcy. Co do słów, że jednostki PSP w Bełżycach i Bychawie nie byłyby potrzebne to bardziej sensowne jest powiedzenie, że większość jednostek OSP nie ma racji bytu. Co do szkoleń strażaków OSP to muszę stwierdzić, a ich szkoliłem w sobotnie i niedzielne przedpołudnia, że większość po sprawdzeniu obecności chciała się jak najszybciej zerwać wymyślając przeróżne bajdoły. Nie przesadzajcie kochani druhowie z ty waszym super wyszkoleniem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
X a Ty o pijanych lekarzach w karetkach słyszałeś? I pewnie wolisz, żeby do Twojedo ataku serca przyjechała Policja? Czy o co Ci chodzi? Wyciągasz jakiś z dupy film i na tej podstawie wolisz czekać na PSP? To sobie czekaj :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kochany zawodowcu:) tak jak nam zależy na jak najszybszym ukończeniu kursu tak i wam na jak naszybszym pozbyciu się problemu jakim jest czas zmarnowany na szkolenie druhów każdy wie ze robicie to nie chętnie i bez zbytniego przykładania się do takiego czegoś. jeśli mówiąc o wyszkoleniu to sprawdzacie wyszkolenie corocznie na inspekcjach i rajdach KSRG i chyba nie jest tak zle. a zapamiętaj ze duzy procent zawodowych strażaków to są ochotnicy którzy są aktywni wiec nie wieszaj tak psów na wyszkoleniu druhów nie jeden mogę się założyć wiedzą by przewyższył twoją :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy uogólnia wszystkie jednostki OSP, a tymczasem tak po prostu nie wolno! Czy słyszeliście o JOTach? Same jednostki w KSRG a poza nim to wielka różnica. Jak dla mnie o ile władza w OSP jest chętna do rozwoju i profesjonalizmu to jednostka poza czasem wyjazdu nie będzie odstawać od zawodowców w żadnym stopniu. Oczywiście trafiają się straże gdzie się pije, gdzie się podpala, ale nie wolno wszystkiego uogólniać! Jest wiele jednostek i ludzi z pasją, którzy rozwijają swoje jednostki, którzy mocno pracują o swój wizerunek i się szkolą. I jak niektóre jednostki spoza KSRG szkoleniami i badaniami odbiegają katastrofalnie od zawodowców tak strażacy z KSRG od nich nie odbiegają praktycznie wcale
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OSP w 5 minut gotowa do wyjazdu , chyba we śnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie jest tajemnicą, że do byle stłuczki na drodze przyjeżdżają dwa ,trzy wozy strażackie a wystarczył by jeden zastęp. Teraz wiemy dlaczego, ano po to aby wykazać potrzebę ciągłego rozbudowywania struktur PSP i wykazywania jacy są potrzebni. Nie jest tajemnica, że strażacy z PSP w trakcie pożarów wysługują się tymi z OSP byle za dużo nie popracować? Nie wierzycie to zapytajcie strażaków ochotników.
Jada trzy zastepy bo nigdy nie wiadomo ci sie zastanie na miejscu. Nieraz jest tak ze ludzie zglaszaja, ze pali sie 10ha zboza, jedzie 6 zastepow a na miejscu okazuhe sie za pali sie 10 arow... i dziala to tez w druga strone
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolego Gucio zapraszamy do nas przekonasz się jak się wyjeżdża od pierwszego dzwonka do wyjazdu rzadko kiedy więcej niż 5 min
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OSP to dłuższy temat .Oni wcale nie chcą jezdzić do żadnych zdarzeń,bo niby po co .Kasę na utrzymanie da gmina,samochody go dyspozycji na różny prywatne wyjazdy,budynki ,wybudowane z podatków przekazane do dyspozycji OSP i przez tą wynajmowane na rózne imprezy za odpowiednią .z której się przed nikim nie rozliczają .Żyć nie umierać,Czy się robi czy się leży.....itd
CAŁA PRAWDA, 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nigdy jednostki OSP nie będą tak mobilne jak będący w strażnicach zawodowcy. Co do słów, że jednostki PSP w Bełżycach i Bychawie nie byłyby potrzebne to bardziej sensowne jest powiedzenie, że większość jednostek OSP nie ma racji bytu. Co do szkoleń strażaków OSP to muszę stwierdzić, a ich szkoliłem w sobotnie i niedzielne przedpołudnia, że większość po sprawdzeniu obecności chciała się jak najszybciej zerwać wymyślając przeróżne bajdoły. Nie przesadzajcie kochani druhowie z ty waszym super wyszkoleniem.
OSP istnieje, aby istniał jeszcze PSL
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
5 minut to u nas wyjeżdżają 2 auta w pełnej obsadzie ( 10 osób) bez różnicy jaka jest godzina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gucio - nie wiem co w tym dziwnego - w Małopolsce, skąd pisze są jednostki, któe są gotowe wyjechać i w 3-4 minuty, i o dziwo jest to solidna większość jednostek. Jest tak dlatego, że u nas OSP są wysylane praktycznie zawsze, a czasami nawet i bez wyjazdu PSP, jeśli faktycznie nie ma takiej potrzeby. Poza tym w artykule widzę pewną lukę - jednostki kupują sprzęty za miliony złotych, ale nie stać ich na podstawę podstaw, czyli sprawy system powiadamiania? W takim razie wina nie jest jedynie po stronie PSP, ale ponosi ją również zarząd jednostek, który nie myśli logicznie przy zakupach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wysyłają OSP bo czuja się zagrożeni. Jak ktoś w Polsce zacznie uczciwie liczyć wyjazdy PSP i OSP to się obudzi i powie ze połowa jednostek PSP jest nie potrzebnych. Statystki psują wyjazdy PSP w dużych miastach/ nie ma tam OSP /typu Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków itp. / W terenie wiejskim 90 procent zdarzeń załatwiają OSP przed przybycie PSP. i tu tkwi problem nie wysyłania jednostek OSP samochodowych zarówno z KSRG jak i poza systemu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ochotnicy dostają ekwiwalent w wysokości 15 zł/godz. za udział w akcji, ale skoro nie są dysponowani to narzekają bo kasa koło nosa przechodzi. Stąd to wylewanie łez...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przykre ale prawdziwe...osp z poza ksrg jest bliski...a jak już kolega wyżej wrzuca film na którym widać że strażacy osp robią co mogą...to niech i wrzuci film z udanych akci...bo i takie są...i jeszcze dla przypomnienia ..proszę przypomnieć ilu strażaków  osp działało w czasie powodzi a ilu z psp...ile ton piachu przerzucili strażacy z osp a ile z psp...nie można mówić że osp nie potrzebne ..czasy są takie że pogoda coraz wieksze cuda robi..i okaże się że niema kim działać.ja to widzę tak że czasami jednostka z poza ksrg niewie jak ugasić sadze..poprostu brak doświadczenia...jedzie psp do pożaru sadzy dlaczego nie skierować jednostki miejscowej niech coś pomoże i zarazem zdobędzie doświadczenie...ale unas jest tak że wysyłają psp i ksrg oddaloną o kilkanaście kilometrów...przyjeżdza niekiedy sam kierowca przykre ...jedna jednostka z ksrg na 10 jest zdolna do gaszenia pożarów w bloku czy działaniu samodzielnym przy wypadku.ale szczycimy się że mamy. a mamy g......paradox...najważniejsza sprawa to ludzie.czli strażacy..w mojej gminie ksrg ma problem zebrać ludzi na zawody..tłumaczą się że oni mają szkoleń i sprzętu a zawody to nie ważne...wydaje mi się że już samo to świadczy otym że ciężko nazbierać paru strażaków na działania planowane...to jak mają się zebrać na akcje niespodziewaną...pozdrawiam strażaków tych którzy mają potencjał a jednak są pomijani ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Są OSP w Małopolsce co wyjeżdżają do 3 min.o każdej porze dnia,ponieważ są od razu alarmowane ze stanowiska kierowania....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panowie powiem tak walczcie z tym. Jest taka złota zasada że dysponuje się Jednostki nie ważne czy PSP czy OSP która mają najbliżej do zdarzenia i w tym wypadku niema tutaj miejsca na jakieś przywileje że PSP pierwsze ma jechać. Jak kogoś oskarży prokurator to nie ochotników, że nie wyjechali tylko dyżurnego stanowiska kierowania a potem komendanta za złe dysponowanie. To ze Lublin ma jednostki w terenie PSP niema tutaj większego znaczenia dysponuje się jednostki które maja najbliżej do miejsca zdarzenia. Jest zdarzenie 1 km od jednostki A to jednostka A ma zostać zadysponowana jako pierwsza a potem kolejne B i C. Stanowisko kierowania jest komendanta miejskiego PSP więc proponuje aby jednostki OSP pisały cały czas pisma i wytykać im ich błędy pokazywać że macie sprzęt i możliwości. A po drugie potem macie podkładkę jak rodzina osoby poszkodowanej w jakimiś wypadku oskarży PSP, że straż przyjechała późno a była na miejscu straż z wyposażeniem i ludźmi a nie została wezwana będziecie mieć czarno na białym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co robił przez 8 lat wasz kurator Pawlak? Ładnie na zdięciu się z wami wychodzi?....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powiadamianie to podstawa działalnosci osp, skraca czas reakcji o kilka minut, warto w to inwestowac
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pogonić Waldka, będzie spokój. I zobaczycie wszystko pójdzie w dobrym kierunku...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wysyłają strażaków z PSP na teren którego nie znają, chore to jest i zamiast miejscowych wysłać i nie dość żeby skrócić czas dojazdu to jeszcze znają teren wszystkie źródła wodne, cieki, hydranty; a jak duża akcja to też sprzęt, a wyszkolenie takie samo mamy MY OCHOTNICY. Ku*wa walczcie z nimi. Życzę powodzenia drodzy druhowie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 7

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...