SPRAWDŹCIE MONITORING W E.LECLERCU I PRZESŁUCHAJCIE OCHRONIARZA BO JAK WSZYSCY WIEDZĄ POD TYM SUPERMARKETEM CAŁĄ NOC STOI OCHRONIARZ I TO WŁAŚNIE OD ULICY WILEŃSKIEJ WIĘC JAK TAMTĘDY PRZECHODZIŁ I SZEDŁ WE KIERUNKU OSIEDLA BŁONIE TO NAPEWNO ON GO WIDZIŁA A JAK MNIE ON TO KAMERY.
|
|
Trzeba porządnie sprawdzic szpitale i kliniki. Może zostal potrącony i ktoś bez zawiadamiania policji odwiózł go do szpitala. Kto wie, może lezy nieprzytomny i nikt nie zna jego danych.
|
|
Mam nadzieję, że sprawdzono już telefon komórkowy Marka - kiedy ostatni był używany, jakie wiadomości na niego przychodziły. Pewnie warto sprawdzić jego skrzynki e-mailowe, a może i profile na stronach społecznościowych np. na NK. Kiedy były ostatnio otwierane, jakie wiadomości przychodziły i od kogo. Może tak uda się rozwiązać tą bardzo dziwną sprawę.
|
|
A CO0 CIĘ TO OBCHODZI CZY JA PISZĘ DUZYMI CZY MAŁYMI LITERAMI NIE MASZ SIE CZEGO CZEPIĆ TO POMÓŻ W POSZUKIWANIACH A NIE KOZAKA TNIESZ PRZEZ INTERNET.POZA TYM CAPS LOCK PISZEMY ODZIELNIE.
|
|
Ja nie mogę, przecież to jakaś paranoja!! Nie mówię, że to źle, że policja go szuka, wręcz tak powinno być, ale dlaczego tak nie jest przy każdym zaginionym obywatelu? Jak zaginie "jakiś ktoś" to po prostu jest zaginięty, a tu nagle zaginął studencina gdzieś z wichury, bo pewnie gdzieś zapił i stawia się na nogi tabuny policjantów, którzy i tak mają co robić!! Wytłumaczy mi ktoś, czym się różni ten gość od innych zaginionych osób??
|
|
Paranoję to wprowadzasz Ty. Jak ktoś zaginie, to policja szuka każdego, nie wiem skąd bierzesz informacje, że innych nie szukają, jak Marka. I kompletnie nie na miejscu jest to, że ktoś, w tym wypadku Marek, pochodzi ze wsi. Nie wiem czy wiesz, ale Ty też jesteś ze wsi, poniekąd, bo właśnie wszyscy kiedyś mieszkali na wsiach i stamtąd my wszyscy mamy korzenie, więc łaskawie, odczep się od chłopaka i zamilcz jeśli nie masz nic mądrego do napisania.
|
|
Miastowy się znalazł hehe pewnie jeszcze z Warszawy?;>:PP LOL
|
|
skoro sam nie jesteś na tyle rozgarnięty, żeby się domyślić to ja Ci wytłumaczę - to jak przebiegają poszukiwania i jak intensywnie są przeprowadzane zależy od okoliczności, w jakich poszukiwany zaginął. Okoliczności dot. zaginięcia Marka wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa, a nie ucieczki/wyjazdu chłopaka, dlatego należy działać szybko i "stawiać na nogi tabuny policjantów". poza tym nie "zaginięty" tylko zaginiony elokwentny to ty nie jesteś..... |
|
Wydaje mi się, że im głośniej o tym się robi, tym bardziej komuś sprawa zacznie ciążyć na sumieniu (bo ktoś w zaginięciu napewno maczał palce, gdyby Marek zrobił coś sobie sam, policjanci (albo ktoś inny) już by go znaleźli) i sprawa skończy się tak, że ktoś zgłosi się na policję i wszystko opowie. Dlatego pisać jak najwięcej!! Jak najwięcej komentarzy, jak najwięcej artykułów!!!
|
|
a może ktoś lepiej wymyśli wersję ... nie było go 2 tygodnie i się szczęśliwie odnalazł ... czętnie bym to przeczytała zamiast ...
|
|
Przykre jest to, ze w takiej chwili niektorych najbardziej interesuje kto jak pisze, czy robi bledy i skad jest. W tym momencie to najmniej wazne, najwazniejsze jest odnalezienie tego chlopaka i spokoj jego rodzicow. Nawet nie chce sobie wyobrazac co oni przezywaja. To ich dziecko. I niewazne jest w tym momencie kim jest wielkim miastowym czy malomiasteczkowcem. Trzeba go szukac.
Mam nadzieje, ze go odnajada. W wy zamiast sie klocic pomyslcie, ze to zamiast niego mogl to byc wasz brat, przyjaciel, a moze nawet syn.
|
|
Nie bądź taki polonista... Lepiej naucz się czytać między wierszami chodziło mi między innymi o cały medialny szum, bo nawet przy założeniu, że doszło do popełnienia przestępstwa, takie doniesienia w sieci pozwalają na szybsze działanie potencjalnego przestępcy. Poza tym, gdyby zaginął ktoś z mojej rodziny, nie chciałbym żeby szczegóły operacyjne policji znał caly Lublin...
|
|
Ja w ogóle nie rozumiem, jak można nie mieć wyrzutów sumienia po jego zaginięciu. Wujek powinien je mieć, jako naturalny odruch, bo to nie tylko człowiek równy nam wszystkim, ale członek jego rodziny. Sam powinien zdecydować, że nigdzie za granicę nie jedzie i zostaje tu, żeby pomóc w poszukiwaniach i wspierać rodzinę. A policja też swoją drogą nie powinna go stąd wypuścić, bo ma on za dużo wspólnego z tą sprawą. Jak już pisałam, nawet portrety pamięciowe mogłyby już być dzięki wujkowi, a ten w najlepsze siedzi za granicą i jakby wcale się tym nie przejmował. A poza tym, jeśli chodzi o wersję z nieszczęśliwym wypadkiem, to też wydaje mi się, że wypadek, jako zdarzenie przypadkowe, mógł się przytrafić każdemu, co być może ruszyłoby sprawcę tego wypadku po jakimś czasie, a wtedy sam zgłosi się na policję, bo nie będzie mógł żyć ze świadomością, że bądź, co bądź, zabił, choć nie chciał.
Nie wiem, to tylko hipoteza, ale ja bym z taką myślą nie mogła żyć, że przeze mnie ktoś zaginął, coś się z człowiekiem stało, a ja mimo wszystko nie robię nic i żyję normalnym trybem życia. Choć zdaję sobie sprawę, że są i tacy, którzy się tym nie przejmują.
|
|
Policja powinna szukac , przesluchiwac, a nie podawac info ze nie znalazla jeszcze osob z ktorymi Marek rozmawial pod archiwum. Maja nagrania i nie moga znalezc 3 osob. zenada troche
a tak poza tym to mieszkam w rejonie aktualnych poszukiwac i ani jednego policjanta dzis nie widzialam
|
|
Jest to sprawa indywidualna, ale dzięki temu, że jest to nagłośnione i wiedzą wszyscy, istnieje szansa, że kogoś w końcu ruszy sumienie i zgłosi się sam na policję. Bo wątpię, że wśród tych 300 osób odnajdzie się ktoś, kto ma z tym coś wspólnego. W Archiwum mógł być każdy, a policja na jakiej podstawie wytypowała te 300 osób?? Mi samej zdarza się być czy to w Archiwum, czy to w Winylu i jakoś mnie nie wytypowali. To jest tak, że wytypowali jedynie tych, których mają w kartotekach, którzy być może tam byli, a nie tych, którzy byli prawie na pewno. Bo nie znają z nazwisk klientów barów czy klubów, więc to mógł być każdy. |
|
Nagrania nagraniami, ale "mają" przede wszystkim wujka, który te 3 osoby pamięta lub może nawet zna, bez problemu i to jego powinni tu ściągnąć, żeby pomógł! Nie rozumiem tego już prawie wcale. Czemu tego wujka nie ma w Polsce do tej pory?? (pomijam już fakt, że go w ogóle puścili za granicę) |
|
a moze policja wie wszystko, tylko nie podaje informacji dla dobra sledztwa
|
|
daleko mi do polonisty, ale Twoje błędy rażą przeciętnego zjadacza chleba.... naiwny jesteś skoro wydaje Ci się że policja zdradza szczegóły. policja wie o wiele wiele więcej zapewne, a zdradza tylko tyle ile może i chce. na prawdę myślisz, że to co czytamy to wszystko?? i że wujek jest i dla policji owiany mgiełką tajemnicy??? że my o tym nie przeczytaliśmy, nie oznacza że tak jest. |
|
Właściwie to na pewno tak jest, że celowo policja nie podaje pewnych szczegółów. Ale jeśli mieliby wujka w garści, to by o tym napisali, zamiast pisać, że nie widzą w tym żadnej roli. Ale może być też tak i mam nadzieję, że tak jest, iż policja celowo tai motyw wujka i próbuje teraz podważać jego wiarygodność, bo moim zdaniem oczywiste jest to, że wie o tym najlepiej.
|
|
A gdzie jest teraz Palikot? dlaczego nie robi w tej sprawie konferencji prasowej? w sprawie eutanazji tego chłopaka się wypowiedział a tutaj już nie żeruje na cudzej tragedii, chociaż to jego okręg wyborczy. a zamiast rozdawać lewą forsę Łątkom różnym i biegać z wibratorem mógłby wyznaczyć jakąś finansową nagrodę za informacje.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|