Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Al. Solidarności: Mazda wjechała w barierki na ślimaku

Utworzony przez ~gość~, 19 lipca 2010 r. o 14:00 Powrót do artykułu
"Policja podaje, że nikomu nic się nie stało. Kierowca zapłacił mandat." Ciekawe jak zapłacił skoro mandaty są kredytowane i niema możliwości zapłaty u policjanta. Może i czepiam się szczegółów ale w tym obszernym artykule trudno było mi znaleźć więcej błędów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
np. mógł to być obcokrajowiec, a taka osoba musi zapłacić mandat na miejscu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W zeszłym roku też ktoś siedział na tej barierce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak się może skończyć dla każdego próba ominięcia muld i dziur w jezdniach. Gdyby to było w Niemczech, USA czy też jakich Chinach to mandat byłby wypisany zarządcy drogi. Widać nasi rodzimi "stróże prawa" tak się przyzwyczaili do księzycowego krajobrazu dróg, że tylko winę kierowców dostrzec potrafią. Od dzisiaj obowiązuje Ustawa o pozwach zbiorowych. Jeżeli dzisiaj pioszkodowany i ukarany znajdzie 9 takich samych i wspólnie założą sprawę, to będzie to jeden z takich ostatnich przypadków. Rolą mediów będzie już tylko przypilnowanie żeby zasądzonymi odszkodowaniami obciążene zostały osoby osobiście odpowiedzialne za powstałe szkody. Pewnie następnym razem policjant zanim wpadnie na pomysł ukarania kierowcy - zamknie taki odcinek publicznej drogi jak wyżej opisany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda że Dziennik umieścił tylko dwa jednakowe zdjęcia, przecież z tej jednej klatki można opublikować więcej fragmentów jako inne zdjęcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='Zbiór' date='19.07.2010, 14:52:18' post='317528'] Tak się może skończyć dla każdego próba ominięcia muld i dziur w jezdniach. Gdyby to było w Niemczech, USA czy też jakich Chinach to mandat byłby wypisany zarządcy drogi. Widać nasi rodzimi "stróże prawa" tak się przyzwyczaili do księzycowego krajobrazu dróg, że tylko winę kierowców dostrzec potrafią. Od dzisiaj obowiązuje Ustawa o pozwach zbiorowych. Jeżeli dzisiaj pioszkodowany i ukarany znajdzie 9 takich samych i wspólnie założą sprawę, to będzie to jeden z takich ostatnich przypadków. Akurat w tym miejscu muld i dziur nie ma, przynajmniej takich aby uciekać przed nimi na barierę. Ale pomysł warto rozszerzyć i np pozywać strażeków za spalony dom - powinni być już w momencie gdy dziecko bierze zapałki do ręki, albo niech policjanci odpowiadają za wszystkie kradzieże kieszonkowe, przecież mogli za nami nieustannie chodzić i w porę złapać złodzieja za rękę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szwagier its forfiter !!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na tej barierce już nie jeden "miszcz" kierownicy siedział okrakiem mając barierkę pośrodku przedziałku w zadzie. No ale jak się pomyka Solidarności stówką to i mus fantazyjnie próbować wejść w tego ślimaka. No i wtedy płacz i lament bo ciulowato świat sie postrzega z autka zawieszonego w czasoprzestrzeni ;=).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zbiór napisał:
Tak się może skończyć dla każdego próba ominięcia muld i dziur w jezdniach. Gdyby to było w Niemczech, USA czy też jakich Chinach to mandat byłby wypisany zarządcy drogi. Widać nasi rodzimi "stróże prawa" tak się przyzwyczaili do księzycowego krajobrazu dróg, że tylko winę kierowców dostrzec potrafią. Od dzisiaj obowiązuje Ustawa o pozwach zbiorowych. Jeżeli dzisiaj pioszkodowany i ukarany znajdzie 9 takich samych i wspólnie założą sprawę, to będzie to jeden z takich ostatnich przypadków. Akurat w tym miejscu muld i dziur nie ma, przynajmniej takich aby uciekać przed nimi na barierę. Ale pomysł warto rozszerzyć i np pozywać strażeków za spalony dom - powinni być już w momencie gdy dziecko bierze zapałki do ręki, albo niech policjanci odpowiadają za wszystkie kradzieże kieszonkowe, przecież mogli za nami nieustannie chodzić i w porę złapać złodzieja za rękę.
Jechałeś wogóle tym odcinkiem drogi? Mulda to mulda, dziura to dziura, nagła zmiana kierunku ruchu to zmiana kierunku, a odruch bezwarunkowy to odruch - to w sprawie drogi, tej drogi. Instytucja pozwów zbiorowych nie jest samosądem, a sądowym rozstrzygnięciem zgłaszanych przez grupę osób roszczeń. Instytucji pozwów zbiorowych nie wymyślili ani komuniści, ani PiS, ani panująca PO. Tzw. "class action" jest zdobyczą pionierów i praktyków wolnego rynku - jeżeli jesteś zwolennikiem gospodarki sterowanej centralnie, to już jest Twój, a nie mój problem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zbiór napisał:
Jechałeś wogóle tym odcinkiem drogi? Mulda to mulda, dziura to dziura, nagła zmiana kierunku ruchu to zmiana kierunku, a odruch bezwarunkowy to odruch - to w sprawie drogi, tej drogi.
Upał mocno daje się widzę niektórym we znaki. Akurat ślimakom wiaduktu Poniatowskiego nic nie można zarzucić. Ładne, gładka jak stół nawierzchnia, da się bezpiecznie jechać po nich nawet ponad przepisowe 40/50... tylko jak ktoś chce po nich jechać ponad 100, to nie ma przeproś, prawa fizyki są dobrym nauczycielem pokory w takim wypadku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Olo napisał:
Akurat w tym miejscu muld i dziur nie ma, przynajmniej takich aby uciekać przed nimi na barierę.
akurat w tym samym miejscu sam wbilem sie na barierke dokladnie IDENTYCZNE jak ta Mazda, tam jest beznadziejnie wyprofilowany zakręt, ktory wyrzuca na ta barierke!!!!!! czyli ktos popelnia blad przy budowie drogi i nie ponosi za to odpowiedzialnosci, a wladze karaja mandatami zeby uzbierac na remont drog tych ktorzy sa poszkodowani z tego powodu i ledwo uchodza z zyciem cale szczescie w moim przypadku szybciej od wielce pomocnej policji przyjechala pomoc drogowa, sciagneli mnie z tej barierki w 5 minut i pojechalem dalej i niech ktos kto mysli a nie cytuje deb***ne prawo powie mi za co ten kierowca mazdy dostal mandat?? odpowiedz "nieprzystosowanie predkości do warunkow na drodze" czy cos w tym stylu mnie nie zadowala, bo rownie dobrze monzaby karac straz miejska za zakladanie blokad na kola i uprzykrzanie tym samym zycia ludziom przemilczajac jednoczesnie ze ktos zaparkowal w niewlasciwym miejscu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przy 160 km/h też mnie barierka cięgła na siebie, alem się obronił.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
akurat w tym samym miejscu sam wbilem sie na barierke dokladnie IDENTYCZNE jak ta Mazda, tam jest beznadziejnie wyprofilowany zakręt, ktory wyrzuca na ta barierke!!!!!! czyli ktos popelnia blad przy budowie drogi i nie ponosi za to odpowiedzialnosci, a wladze karaja mandatami zeby uzbierac na remont drog tych ktorzy sa poszkodowani z tego powodu i ledwo uchodza z zyciem cale szczescie w moim przypadku szybciej od wielce pomocnej policji przyjechala pomoc drogowa, sciagneli mnie z tej barierki w 5 minut i pojechalem dalej i niech ktos kto mysli a nie cytuje deb***ne prawo powie mi za co ten kierowca mazdy dostal mandat?? odpowiedz "nieprzystosowanie predkości do warunkow na drodze" czy cos w tym stylu mnie nie zadowala, bo rownie dobrze monzaby karac straz miejska za zakladanie blokad na kola i uprzykrzanie tym samym zycia ludziom przemilczajac jednoczesnie ze ktos zaparkowal w niewlasciwym miejscu
Śmiesznie piszesz Tyle samochodów tamtędy codziennie przejeżdża i nie wbijają sie w barierkę. Może to jednak z Tobą i tym dzisiejszym "miszczem prostej" jest coś nie tak?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
akurat w tym samym miejscu sam wbilem sie na barierke dokladnie IDENTYCZNE jak ta Mazda, tam jest beznadziejnie wyprofilowany zakręt, ktory wyrzuca na ta barierke!!!!!! czyli ktos popelnia blad przy budowie drogi i nie ponosi za to odpowiedzialnosci, a wladze karaja mandatami zeby uzbierac na remont drog tych ktorzy sa poszkodowani z tego powodu i ledwo uchodza z zyciem cale szczescie w moim przypadku szybciej od wielce pomocnej policji przyjechala pomoc drogowa, sciagneli mnie z tej barierki w 5 minut i pojechalem dalej i niech ktos kto mysli a nie cytuje deb***ne prawo powie mi za co ten kierowca mazdy dostal mandat?? odpowiedz "nieprzystosowanie predkości do warunkow na drodze" czy cos w tym stylu mnie nie zadowala, bo rownie dobrze monzaby karac straz miejska za zakladanie blokad na kola i uprzykrzanie tym samym zycia ludziom przemilczajac jednoczesnie ze ktos zaparkowal w niewlasciwym miejscu
Nie twierdzę że z naszymi drogami jest wszystko w ok ale czy wg ciebie powinni zrobić ślimak o promieniu 2-3 km... żeby dało się wejść w zakręt z prędkością 120-150 km/h? Jeżdżę tamtędy bardzo często i jeszcze nie miałem w tym miejscu problemów. Po prostu należy zwracać uwagę na znaki (nie uczyli na kursie?). Kierowca dostał mandat za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dziecko radzę wziąć się do nauki a dopiero później siadać za kierownicą. Gdy się trochę pouczysz, sam dojdziesz do wniosku że wypisujesz bzdury.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Śmiesznie piszesz Tyle samochodów tamtędy codziennie przejeżdża i nie wbijają sie w barierkę. Może to jednak z Tobą i tym dzisiejszym "miszczem prostej" jest coś nie tak?
Myslę, że On napisał śmiertelnie poważnie - bo nie o tych, którzy już dokładnie te miejsce znają i pamietają idzie, a o tych którzy niczego nieświadomi tam wjeżdżają. Stałym bywalcom tego drogowego "arcydzieła" wystarczy tylko przypomnieć, że przy nagłej awarii zawieszenia( w tym miejscu są specjalne ku temu warunki) nawet 40 czy mniej km na godzinę będzie za dużo, by się przed barierką uratować. Jestem przekonany, że każdy prawnik z KD w ręce sprawę za brak bezpieczeństwo na tym odcinku drogi publicznej wygrywa...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fi napisał:
Nie twierdzę że z naszymi drogami jest wszystko w ok ale czy wg ciebie powinni zrobić ślimak o promieniu 2-3 km... żeby dało się wejść w zakręt z prędkością 120-150 km/h? Jeżdżę tamtędy bardzo często i jeszcze nie miałem w tym miejscu problemów. Po prostu należy zwracać uwagę na znaki (nie uczyli na kursie?). Kierowca dostał mandat za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dziecko radzę wziąć się do nauki a dopiero później siadać za kierownicą. Gdy się trochę pouczysz, sam dojdziesz do wniosku że wypisujesz bzdury.
Myślałem podobnie jak Ty, ale tylko do czasu jak w identycznych niemal warunkach i przy prędkości nie większej niż 40 km/h nagle urwał nam się w audi wspornik "maglownicy". Odpukaj lepiej wniemalowane bo to co było w moim przypadku - nawet najbardziej doświadczonych mechaników w totalne osłupienie wprowadziło. Skąd wiesz jak było w dzisiejszym przypadku? Wraz ze swoją rodziną tylko cudowi a nie ludziom zawdzięczamy to, że dzisiaj napisać to mogę - nie sądźcie, abyście nie byli kiedyś z nie swojej winy sądzeni!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca Bombowca napisał:
Upał mocno daje się widzę niektórym we znaki. Akurat ślimakom wiaduktu Poniatowskiego nic nie można zarzucić. Ładne, gładka jak stół nawierzchnia, da się bezpiecznie jechać po nich nawet ponad przepisowe 40/50... tylko jak ktoś chce po nich jechać ponad 100, to nie ma przeproś, prawa fizyki są dobrym nauczycielem pokory w takim wypadku.
Myślałem podobnie jak Ty, ale tylko do czasu jak w identycznych niemal warunkach i przy prędkości nie większej niż 40 km/h nagle urwał nam się w audi wspornik "maglownicy". Odpukaj lepiej wniemalowane bo to co było w moim przypadku - nawet najbardziej doświadczonych mechaników w totalne osłupienie wprowadziło. Skąd wiesz jak było w dzisiejszym przypadku? Wraz ze swoją rodziną tylko cudowi a nie ludziom zawdzięczamy to, że dzisiaj napisać to mogę - nie sądźcie, abyście nie byli kiedyś z nie swojej winy sądzeni!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uczestnik napisał:
Myślałem podobnie jak Ty, ale tylko do czasu jak w identycznych niemal warunkach i przy prędkości nie większej niż 40 km/h nagle urwał nam się w audi wspornik "maglownicy". [...] Skąd wiesz jak było w dzisiejszym przypadku?
Jak coś cię urwie w samochodzie i na dodatek na zakręcie, to nie ma siły - musi być BUM. Ale skoro kierowca przyjął mandat, to znaczy, że uznał, że jechał nieprawidłowo. Chyba, że się mylę i można dostać mandat za awarię samochodu; uważam, że mandat można dostać wyłącznie za niewłaściwe zachowanie a nie za to, że zepsuł się samochód.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak tylko sie wtrące do dyskusji, kierowca nie dostał mandatu za spowodowanie zagrożenia w ruchu a za zniszczenie mienia w postaci barierki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uczestnik napisał:
Myślałem podobnie jak Ty, ale tylko do czasu jak w identycznych niemal warunkach i przy prędkości nie większej niż 40 km/h nagle urwał nam się w audi wspornik "maglownicy". Odpukaj lepiej wniemalowane bo to co było w moim przypadku - nawet najbardziej doświadczonych mechaników w totalne osłupienie wprowadziło. Skąd wiesz jak było w dzisiejszym przypadku? Wraz ze swoją rodziną tylko cudowi a nie ludziom zawdzięczamy to, że dzisiaj napisać to mogę - nie sądźcie, abyście nie byli kiedyś z nie swojej winy sądzeni!!!
Tak na pewno wszystkim którzy tam wjechali urywał się wspornik maglownicy... jutro napiszą o pladze "totalnych osłupień najbardziej doświadczonych mechaników". W Polsce zawsze znajdzie się milion wymówek które pokażą, że super extra kierowcy jeżdżą wzorowo według przepisów po źle zaprojektowanych i skandalicznie dziurawych drogach (to akurat fakt), wypadki i stłuczki są przeważnie wynikiem nagłych awarii (oczywiście wprawiając tym samym w totalne osłupienie mechaników... najbardziej doświadczonych). Winna jest Policja która wystawia mandaty za spowodowanie zagrożenia. Karani powinni być producenci samochodów za to, że stwarzają zagrożenie, produkując pojazdy które są awaryjne. Polscy kierowcy- niewiniątka. Powiedzmy sobie prawdę... nie potrafimy jeździć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...