witam, kursantka i instruktorka sa poobijane. będą sie trzymać. wina jest tego z espeero, chciał wyprzedzić z prawej strony inny samochód i nadział sie centralnie na tył nauki jazdy. trzymajmy kciuki żeby było dobrze. Prędkość i brak wyobraźni była przyczyną tego wypadku. Szkoda że tacy ludzie śmigają po naszych drogach….
|
|
wiraż...... |
|
Mam nadzieję że w końcu Policja zacznie baczniej się przyglądać eLkom. W tym przypadku może i nie była to jej wina, ale jak jeżdżę po mieście i widzę naukę to mnie krew zalewa. Rozumiem, ze każdy ma prawo się uczyć, ale np ruszania można na placu manewrowym. A nie potem taki stoi pod światłami bo nie umie ruszyć!!!! Szanujmy się! Albo jedzie taki delikwent ze strachem w oczach i kierownicą przy brodzie 20km/h.......o ile mi wiadomo utrudnianie ruchu także stanowi wykroczenie drogowe!!! Podobnie jak nagłe hamowanie bez przyczyny na środku drogi.
Dla tych którzy się zaraz obruszą. Tak, ja też uczyłam się i jeździłam eLką. Ale jeżeli kursanci boją się jeździć z insrtuktorami ( bo tak to wygląda, jak się włóczy i każdy manewr wykonuje z taką szybkością, że 10 aut by przejechało) to co będzie jak już dostaną upragniony dokument i wsiądą sami za kółko?
A ul Pogoda dla eLek powinna być zamknięta. Jest ich tam więcej niż normalnych aut!
|
|
Jaka szkoda..... Szkoda jedynie kierowcy z espero!!! bobo po pierwsze tam jest zakaz zatrzymywania po drugie jaki brak wyobraźni... w Polsce jest ruch prawostronny jedziesz wolniej jedź prawym nie blokuj lewego pasa do wyprzedzania!!! Policja zamiast brać sie za sk^&*ysyństwo które spaceruje po lewym pasie chwalą sie co raz to nowymi radiowozami... Helmut jak zobaczy u siebie że ktoś wlecze sie lewym bo na prawym są dziury jebie mandat po całości i niema przeproś U nas też mogą to robić tylko im się nie chce wiec zanim zaczniesz obrzucać gównem ludzi którzy wyprzedzają po prawej zastanów się dlaczego? bo deb***e spacerują sobie lewym a nikt ni jest w stanie przewidzieć że nauka jazdy sobie tam będzie stała!!!
|
|
nie ma ustalonej przyczyny wypadku, elka (mi sie tak wydaje) pewrnie robila zadanie egzaminacyjne "hamowanie w wyznaczonym miejscu" egazminy tam sie zatrzymują "w cieniu" wiec elka tez bedzie to robic. tam jest tylko zakaz postoju a nie zaraz zatrzymywania wiec miala tak prawo byc, a kierowca samochodu mogl nie zauwazyc ze ona stoi. Czasem co lepszy instuktor to wlaczy na chwile swiatla awaryjne zeby bylo widac ze samochod stoi a nie sie wlecze.
|
|
Jeśli deb*** na lewym jedzie z najwyższą dopuszczalną w tym miejscu prędkośią to nie wiem jak chcesz go wyprzedzić nie łamiąc przepisów na które sie powołujesz. A Helmut widać ci jebnął mandat ,ale raczej za cwaniactwo które i tu prezentujesz, a nie za omijanie dziur. Wspomnień po takch miszczach prostej w postaci krzyży są pełne pobocza. |
|
po co eLki wyjeżdżają w ogóle na trasę szybkiego rucho, skoro nie wolno im przekraczać 50 km/h a i tak jeżdża 40 km/h i wolniej. Taki wlekący się żółw 40km/h na Witosa gdzie każdy z**** 80km/h i więcej, stwarza większe zagrożenie. Nie wystarczy eLkom ulica eLkowa, znaczy się Pogodna ?? Pogodna jest idealną ulicą dla eLek, śpiące policjanty, kostka, przejścia, w sam raz na 40km/h.
|
|
elki precz z dróg dwupasmowych !!! nie jeździć jak cioty 30 - 40 km/h !!!
|
|
Do gigo: Jak przewalisz ponad 100/h w tył drugiego samochodu, też ci tak napisze. (żenada) |
|
"po co eLki wyjeżdżają w ogóle na trasę szybkiego ruchu, skoro nie wolno im przekraczać 50 km/h a i tak jeżdża 40 km/h i wolniej. Taki wlekący się żółw 40km/h na Witosa gdzie każdy z**** 80km/h i więcej, stwarza większe zagrożenie"...mogą jechać więcej niż 50 jeżeli przepisy pozwalają a druga sprawa tam gdzie doszło do wypadku prędkość jest 50km/h a jak takie pojeb...y nagminnie lamia przepisy to są i skutki...
|
|
Lecz się gościu na nogi, bo na głowę już za późno. |
|
A tak swoją drogą:
1. W miejscu gdzie był wypadek, nie ma zakazu zatrzymywania się. Jest zakaz postoju. A to różnica.
2. I nikt nie mówi, że nie wolno wyprzedzać prawym pasem. Tylko trzeba to zrobić z głową.
|
|
Powiem tylko tyle że elek czepiają się ludzie którzy sami ciągną się jak gluty po asfalcie i w końcu znaleźli kogoś na kogo i oni mogą ponarzekać. Codziennie robię dziesiątki kilometrów po lublinie (rozwożę pizze) i akurat elki to mi najmniej przeszkadzają.
Elka trzyma się zawsze prawej strony, jedzie sobie normalnie zgodnie z przepisami i nie ma większego problemu żeby ją wyprzedzić. Jak nawet zgaśnie jej samochód to w miarę szybko odpala i jedzie dalej. Sporo elek spotykam i one mi nie przeszkadzają.
Natomiast reszta "miszczów" kółka to niech ich szlag trafi. Jedzie taki lewym pasem, albo jeszcze lepiej DWA pasy zajmuje i ani go z lewej ani go z prawej.
Nie używa kierunków (bo po co ?), przecież wszyscy wiedzą gdzie on będzie jechał).
Inny znowu baran ciągnie się, ale jak chce go wyprzedzić to normalnie KUBICA się w nim budzi i ścigać się będzie.
Na skrzyżowania się pakują chociaż nie ma możliwości zjazdu i jak się światło zmieni na zielone dla drugiego kierunku to nie można przejechać bo stoi taki jeden z drugim i jeszcze udaje że nie widzi (skrzyżowanie kraśnicka-zana).
Wyprzedzają idioci na przejściu dla pieszych (narutowicza na wysokości policji), leklerk na zana i kilka innych to standard.
Z bocznej nałęczowskiej włączyć się do ruchu nie można bo żaden nie wpuści,albo zapierdzielają tak szybko że człowiek nie jest wstanie z miejsca tak wyrwać żeby zdążyć miedzy jadącymi, ale jak elka jedzie to im źle. To właśnie czasami dzięki temu że jedzie elka mogę się włączyć do ruchu.
Skręcają w lewo na zakazie blokując ruch (sowińskiego-racławickie), (piłsudskiego pod górę w szczerbowskiego), (albo lipowa->narutowicza). Zamiast zaparkować z boku zatrzymują się na środku drogi (najlepiej na zakręcie lub przed/za przejściem) i wysadzają kogoś z samochodu.
Nie mówię już o nagminnym łamaniu przepisów odnośnie prędkości, miejsc parkowania itp.
I TAKI JEDEN BARAN Z DRUGIM ZAMIAST SIĘ ZASTANOWIĆ NAD SOBĄ - sadzi się tutaj że "elka łamie przepisy bo jadąc 40km/h w miejscu gdzie wolno 50km/h - utrudnia ruch i mandatem powinna być ukarana" ?!?!
|
|
a może jednak 70km/h ??? Na Witosa jest 70 km/h |
|
Po co gościu piszesz i wypowiadasz się na temat przepisów skora sam ich nie znasz ????
1. To NIE JEST PAS SZYBKIEGO RUCHU !!!
2. ELKI mogą jechać i 140 na godzinę - jeżeli tylko przepisy na to pozwalają. TO w terenie zabudowanym jest ograniczenie do 50 km/h.
Widzisz jadą 40 km/h tam gdzie wolno 50km/h, bo 50km/h jest MAKSYMALNĄ DOZWOLONĄ prędkością, która obowiązuje WSZYSTKICH kierowców.
Lecz się gościu na nogi, bo na głowę już za późno.
[/quote]
Instruktor jak nic
Skoro mogą jeździć tyle ile pozwalają przepisy to dlaczego wszytkie Lki jeżdża z prędkością 30-50km/h. Nawet na drodze które pozwala jechać 70km/h to i tak jeżdżą 40-50km/h.
Czy mam zrozumieć że uczycie ludzi jeździć z maxymalna prędkością 50km/h
Jakbyś nie wiedział, są w terenie zabudowanym drogi na których prędkość jest podniesiona np. do 70km/h, może tego nie wiesz dlatego tak uczysz
Zanim zaczniesz odsyłać innych do lekarze,udaj się sam, do takiego ze specjalnością - psychiatria ciężkie przypadki.
|
|
Dlaczego? Proste - za wykroczenia kursantów odpowiadają instruktorzy więc lepiej pozwolić im jeździć 30-40 km/h i nie mieć problemów, na egzaminie ich za to nie obleją. A że kursant nie nauczy się jeździć... - kursant nie ma się nauczyć jeździć tylko opanować trasy egzaminacyjne i zdać egzamin. Ciekawe ilu z Was doświadczonych kierowców zdałoby egzamin, może około 10% |
|
To powinni zmienić nazwę na "nauka zdania egzaminu" !!! |
|
Nie ma znaczenia ile jedzie. Skoro ma wolny prawy pas, a jedzie lewym, to łamie przepisy i powinien za to dostać mandat. Jeśli ktoś go wyprzedza przekraczając prędkość to też łamie przepisy i powinien również dostać mandat. Mamy ruch prawostronny = trzymamy się najbliżej prawej strony. |
|
z Wiraża kolego |
|
wiecie co... skończcie już jechać po Lkach kierowcy w "doświadczeniem", osobiście udzielałem pomocy kobietom rannym w identycznym wypadku będąc jednocześnie jego świadkiem. będąc na kursie jechalem właśnie Lką kulturalnie prawym pasem, przede mna autobus. Przed nami na pasie stał samochód na awaryjnych (jak sie potem okazało kobieta miała awarię układu kierowniczego i czekała na lawetę, nie miała możliwości opuścić jezdni, była wewnątrz pojazdu), więc i my i autobus zjechalismy na lewy pas, jadąc ok 50km/h. za nami lewym pasem pędziła jakaś ******* piekną furką po "narzeczonym" z podlubelskiej miescowości, jak nas dogoniła to wyskoczyła na lewy pas prosto na stojący samochód (autobus zasłonił jej widoczność). przydzwoniła tak że tył samochodu podskoczył do góry, licznik zatrzymał się na 110km/h. mój instruktor pomagał obu rannym przed przyjazdem karetki, a zęby tej dziewczyny mozna było zbierać po całym samochodzie. to był klasyczny przykład idiotyzmu, żeby nie powiedzieć gorzej bo co na to moderator? pozdrawiam napinaczy
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|