MOSIR jest potentatem basenowym tu - przydałby się jakiś prywatny aquapark.....
|
|
przy tych cenach cienko widze przyszłosc tej pływalni
|
|
szkoda że nie pomyślano o biletach open i tylko na sauny,nie wszyscy chcą płacić za coś z czego nie chcą korzystać,bo np.ja wolę same sauny a żeby z nich skorzystać muszę zapłacić za basen,takich osób jest więcej co znaczy że mniej kasy zarobią ,bo nie będą częstymi gośćmi z tego powodu,szkoda bo obiekt wydaje się być fajny i moim zdaniem potrzebny,tylko mądrze nim zarządzać.Pewnie raz pójdziemy.
|
|
Właśnie byłem na basenie. Moja opinia jest bardzo zróżnicowana... W strefie basenowej "ratownicy" czepiają się dosłownie wszystkiego... A to ręcznik gdzieś leży, to zjeżdzasz krzywo ze zjeżdzalni itp. Wszędzie pełno wody na podłodze mimo że jej tam być nie powinno. W przebieralniach brudno, mimo że była dopiero 14 godzina (nie chce wiedzieć, co mają ci którzy przyjdą wieczorem). Nigdzie nie było info, że obowiązuje obuwie zmienne. W sklepiku obok są oczywiście klapki za cenę 35-45zł, co przebija już samą cene biletu kilkakrotnie. Co do strefy Saun to lepiej aczykolwiek jest to za mała powierzchnia. Na całą strefę -7 leżaków, jedna ławka do siedzenia...Co mam robić pomiędzy "saunowaniem" -stać jak pionek? Do tego brak wyjścia na świeże powietrze co by było wielkim plusem. Saunarium też nie ma porządnej wentylacji i po południu jest poprostu duszno...Ogólnie nie jest najgorzej ale potrzeba wiele poprawek. Np. Rozwiązanie problemu godzinnej kolejki, szatnia na dole, przebieralnia na górze, przechodzenie przez przebieralnie zmieniając strefe basenową na strefe saun też nie jest najlepszym rozwiązaniem.
|
|
Do gościa z 15 listopada. Też byłem tego dnia na basenie i z połową rzeczy się nie zgadzam. Powiedz mi ile Ty masz lat że chodzisz na basen bez klapków na zmianę? Naprawdę w XXI wieku trzeba to ludziom obwieszczać? Co do godzinnej kolejki to akurat w niedziele NIC się nie dało zrobić bo obiekt był pełny - osiągnął maksymalną ilość użytkowników i więcej ich wpuścić nie wolno. Sam czekałem godzinę, dopóki inne osoby nie wyszły. Szatnia na dole, przebieralnia na górze, w czym to Ci przeszkadza, ja uważam że jest dobrze bo inaczej w jednym miejscu byłby duży natłok ludzi, a tak jest podział. Przejście przez przebieralnię przy zmianie strefy, dla mnie to PLUS. Jak z olimpijskiego chce do sauny do przebieram się po drodze w szatni, zostawiam slipki i biorę ręczniki a nie jak wieśniaki wieszam slipki pod prysznicem przed sauną. Poza tym w przyszłości dzięki takiej budowie dałoby się zrobić bramkę do części basenowej i zrobić oddzielny bilet do strefy saun. Co do uwag od ratowników - z ręcznikiem idziesz na zjeżdzalnie, pomysł jakby wszyscy tak robili. Wszystko z głową. Co do brudu to się zgodzę - jest syf. Na spa orkana dbają o czystość i od nich mógłby się mosir uczyć.
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|