Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Awantura na KUL w programie \"Uwaga\" w TVN (wideo)

Utworzony przez Gość, 8 listopada 2012 r. o 17:02 Powrót do artykułu
Kobiet@ napisał:
Przepis ustawy prawo o szkolnictwie wyższym jest jasny i tu nie ma miejsca na ustalanie czy pracownik sam zawinił, czy są przyczyny obiektywne. " Art. 120. Okres zatrudnienia na stanowisku asystenta osoby nieposiadającej stopnia naukowego doktora oraz okres zatrudnienia na stanowisku adiunkta osoby nieposiadającej stopnia naukowego doktora habilitowanego, a także warunki skracania i przedłużania oraz zawieszania tych okresów określa statut, z tym że zatrudnienie na każdym z tych stanowisk osoby nieposiadającej stopnia naukowego doktora lub doktora habilitowanego nie może trwać dłużej niż osiem lat. " . Czy osiem lat to Twoim zdaniem mało czasu ? To jest przepis obowiązujący na każdej uczelni i zwolnienia z tego tytułu są na każdej uczelni.
To brzmienie art. 120 prawa o szkolnictwie wyższym wejdzie w życie od 1.X.2013 r., a na razie obowiązuje stara wersja, cytuję: Okres zatrudnienia na stanowisku asystenta osoby nieposiadającej stopnia naukowego doktora oraz okres zatrudnienia na stanowisku adiunkta osoby nieposiadającej stopnia naukowego doktora habilitowanego, a także warunki skracania i przedłużania oraz zawieszania tych okresów określa statut. Na KUL-u to 9 lat, więc różnica niewielka. Złośliwcy internetowi doszukali się swego czasu, że pani profesor Kudrycka, firmująca jako minister projekt nowelizacji wprowadzającej ów ośmioletni termin, sama przygotowywała habilitację przez lat bodajże dwanaście.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta uczelnia od dawna ma problemy wewnętrzne. A o chamstwie kadry dydaktycznej słyszałem od nie jednego studenta. Wiadomo na każdej uczelni na każdym kierunku jest pare osób w kadrze które muszą przesiać ludzi czy mają wiedzę czy też nie. Każda uczelnia ma wewnętrzne spory i każdy na każdego szuka haka w razie wypadku bo tak bezpieczniej, ale jakiś szacunek się należy do każdego człowieka i ja na swojej uczelni odczułem od kadry dydaktycznej inne podejście do człowieka lepsze jak już zdobyłem tytuł inż.; za co bardzo sobie cenie osoby dzięki którym zdobyłem więdzę, a profesora przez którego miałem największe problemy podczas mojej nauki to kłaniam się z daleka jak go tylko zobaczę. Dlaczego najwięcej samobójstw popełnianych na lubelskich uczelniach na 1 miejscu stoi KUL? Dlaczego jeszcze nie dawno póki KUL posiadał większą kase to ochrona wewnątrz uczelniana pilnowała czy nikt przypadkiem nie ma ochoty sobie skoczyć z okna głównego budynku? Na innych lubelskich uczelniach nie widziałem takiej ochrony czy na Politechnice czy Uniwersytetach. To chyba o czymś świadczy ilość popełnianych samobójstw na uczelniach o presji wywoływanych na studentach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dawna studentka napisał:
Naprawdę zostali zwolnieni? Przecież to byli świetni dydaktycy! Ćwiczenia z dr Trzaskowską i dr Borkowskim należały do jednych z lepszych!!! Ale tak to jest. Wprowadzają naukowców z Warszawy, Wrocławia, a dla rdzennych nie ma na KULu miejsca. Przynajmniej na AK...
Zgadzam się!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polecam wypowiedź Rzecznika Prasowego KUL-u. Dużo i rzeczowo wyjaśnia w sprawie Pani Bober i wyemitowanego programu. A tak na marginesie - Pani Bober szuka zemsty, współczucia czy "sławy"? Bo chyba nie prawdy o sobie i Uczelni. Wiary natomiast szuka się na modlitwie, nie przed kamerami TVN.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wiadomości napisał:
Moja córka - absolwentka prawa UMCS studiowała filologię romańską na KUL jako drugi kierunek. Po roku zrezygnowała, już po kilku tygodniach zajęć na KUL doszła do wniosku, mając porównanie, że zachowanie niektórych prowadzących - zwłaszcza jednej pani mgr jest żenujące (miała na uwadze sposób, traktowania studentów, docinki nie na miejscu). Próbowała kilka razy powiadomić o tym Dziekana, ale po kilku próbach (nieobecność Dz. w dniach przyjęć studentów) zrezygnowała. Zrezygnowała też z dalszego studiowania na KUL. Języka uczy się dalej, ale już w innej szkole...
Na wydziale Mat.-Przyr. jest kilku takich psychopatow, w glowie sie nie miesci jak mozna zatrudniac takich ludzi. PSYCHOPACI. I dziekan o wszystkim WIE!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SZOK!! Trzaskowska zwolniona?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
efre napisał:
Nie ogólne tylko konkretne.Na tym przykładzie skoro jednostką nadającą był wydział teologii ,to chyba jest absolwentem tego wydziału a to zostało zarzucone jako bzdura. oczywiście,że może ale wydział teologii nadaje tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie historii kościoła [/quote] [quote name='efre' timestamp='1352477159' post='691569'] Nie ogólne tylko konkretne.Na tym przykładzie skoro jednostką nadającą był wydział teologii ,to chyba jest absolwentem tego wydziału a to zostało zarzucone jako bzdura. oczywiście,że może ale wydział teologii nadaje tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie historii kościoła
Znowu nie tak. Wydział teologii KUL ma prawo nadawać stopień dra i dra hab. nauk humanistycznych w dziedzinie historii; dalej jest określenie w jakim zakresie; może być (ale nie musi) specjalość. Przykładowo: dr n. hum. w zakresie historii. Ito jest standard.Może być: ze specjalnością: historia kościoła, czy społeczna, XX w., bo to pasuje to tematu doktoratu p. Bober. Nie zmienia to ogólnego obrazu: dr n. hum. w zakresie historii. Strasznie dawno już studiowałeś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam Wszystkich...musze zajac glos jako swiezy absolwent wnh kul (dzienne). Otoz wiadomo przeciez i nie jest to ukrywane, iz nepotyzm Kul-owski jest sprawa oczywista. Ot choćby Niebelscy (cała rodzina), Gapscy, Szady, Matwiejczyk, Kras etc etc. Osobiscie uwazam, ze faworyzowanie krewnych przy rozdawnictwie urzedow i stanowisk swoje apogeum osiagnelo w sredniowieczu (a propos juz nie zyjemy w tej epoce :/ Jako mediewista posłuze sie kilkoma okresleniami na KUL i panującą tam sytuacje - VICIOUS CIRCLE (błędne koło), HOMO HOMINI LUPUS EST......mozna mnozyc Przykro mi, ze uczelnia spadła na psy. I tak mimo nowych wladz prawdopodobnie wILK dalej steruje machina. Przez 5 lat studiow spotkalem sie na tej uczelni z wieloma przykrosciami ale coz poczac. Czesto nawet zdarza sie sytuacja i sa na to dowody, ze promotor po napisaniu swietnej i wybitnej pracy magisterskiej przez studenta blokuje go i nie daje mozliwosci dalszego rozwoju ___gdyz sam boi sie o swoja POSADKE. POWIEM TAK - IH na poziomie naukowo-intelektualnym stoi tylko na pozor wysoko skoro wszyscy ci, którzy dostali sie na kul po protekcji robia habilitacje po 30 lat heh, a znam nawet przyklady ze student profesorowi zrodlo lacinskie tlumaczyl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W ramach uzupelnienia - LUDZIE ZASTANOWCIE SIE CO O WAS I WASZYCH POCZYNANIACH SADZI KAROL WOJTYŁA lub ot chocby o.Krąpiec.....LUDZIE ZASTANOWCIE SIE NAD WLASNYM POSTEPOWANIEM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zachęcając córkę do studiowania na KUL sądziłam ,że poza nauką umocni tutaj swoją wysoką wyniesioną z domu postawę etyczną i moralną. Kiedy córka donosiła mi na temat dziwnych , nieetycznych zależnościach w Zarządzie KUL sądziłam ,że wylbrzymia swój negatywny pogląd. Niestety córka miała rację ! Przedmiotowe traktowanie pracowników na KUL miało miejsce już dawniej i trwa nadal.Tu nie liczą się ludzie , traktuje się ich jak zwykłe pionki do gry , które można w każdej chwili strącić !O wszystkim decyduje Ks.Rektor i wszyscy trzęsą przed nim portkami.A o co ?- oczywiście boją się o swoją pracę , o siebie , o byt swojej rodziny. Kul nie płaci terminowo zawiera umowy o dzieło w listopadzie.Ludzie pracują oczywiście już od października zgodnie z grafikiem .Pirwszą wypłata za miesiące październik , listopad i grudzień wpływa w połowie stycznia.W tym czasie pracownicy moga stać na ulicy i żebrać na tacę... Zdarza się ,że ks. Rektor Dębiński podpisując powierzenia w listopadzie , uzna że nie podpisze i pracownik zostaje na lodzie .A tu rok akademicki w trakcie no i gdzie się człowieku wystarasz teraz o jakąś pracę? Rektor KUL-u nie tłumaczy się przed nikim , nie odpisuje na pisma i nie przeprasza. Oto poziom KUL-u! Omijajcie KUL studenci i pracownicy !Niech uczą samych siebie i sami ze sobą żyją ludzie w czarnych sukmanach !Nie wiele oni mają wspólnego z Bogiem. Trzymam kciuki za Panią Bober i życzę jej wytrwałości w walce z KUL. Niech znajdzie się pracodawca , który doceni tę osobę i jej umiejętności oraz charakter jakich na prawdę trzeba nam dużo w dzisiejszej Polsce ! Do Pana Dębińskiego apeluję - niech Pan przestanie traktować ludzi przedmiotowo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ja dostałam telefon...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ja np umowę o dzieło dostałam dopiero w styczniu. Szkoda nawet komentować, jak KUL traktuje ludzi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najwyższa pora aby zabrać sie teraz za pana rektora.Może coś sie dowiemy ciekawego o nim. Przeciez jest z jednej tej samej stajni co pan profesor.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
x napisał:
Na tej pseudo romańskiej zawsze maja problemy z naborem, poziom ha, ha ...beznadziejny, chcą studiować bo nigdzie indziej nie mają szans, nigdzie się nie dostali, CAŁA PRAWDA
Filologia romańska to miała dobry poziom ale za czasów Gieńka H.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ukończyłam studia magisterskie na UMCS, obecnie studiuję na KUL ( to mój drugi kierunek). To , co tu przezywam, na KUL to trauma. Sudentów traktują jak śmieci. Stdenci są poniżani i władze o tym wiedzą i mają to gdzieś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
studiuję na kul i jest gówno jak na innych uczelniach - jedna wykładowczyni chamska (na szczęście reszta nie), dużo niepotrzebnych przedmiotów jak czcigodne kulowskie przedmioty i języki antyczne, a wakacje to nauka, tylko nauka i nauka, a z katolicyzmem to nic nie ma wspólnego, równie dobrze mógłby to być uniwersytet muzułmański albo buddyjski
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zaklady bukmacherskie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...