Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Tylko tarta z chipem, to ukróci wszelkie spekulacje i dopisywanie sobie pacjentów, którzy od dwóch czy więcej lat nie widzieli lekarza, z tą kartą do apteki czy szpitala wszystkie informacje na karcie i baza danych NFZ, lub inne miejsce gdzie będzie bezpieczne. A podczas wizyty u lekarza karta pacjenta i lekarza tworzą komplet do zapisania i bardzo ważne, aby nikt z tej karty nic nie mógł usunąć zmienić, pełny dowód kto jakie leki wypisywał, jakie wykupione. A w przypadku zagubienia duplikat tylko po odtworzeniu na karcie wszystkich danych wcześniej zapisanych, czyli pełna kontrola i wiedza dla lekarzy o przebytych chorobach i sposobach leczenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na wuj te idiotyzmy, które i tak nic nowego nie wniosą, tylko dodatkowe generowanie niepotrzebnie wydawanych pieniędzy. Co ... się dorwie do władzy to zmienia, i tak co 4 lata a my jak klepaliśmy biedę tak klepiemy, a my jak nie mogliśmy skorzystać z prawidłowego leczenia tak dalej nie możemy Jak ja nienawidzę tego popier... kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy chca dobrze.Wyjdzie jak zwykle.Kto ma możliwosci niech wyjeżdza.Tutaj  na nic dobrego sie nie zanosi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko tarta z chipem, to ukróci wszelkie spekulacje i dopisywanie sobie pacjentów, którzy od dwóch czy więcej lat nie widzieli lekarza, z tą kartą do apteki czy szpitala wszystkie informacje na karcie i baza danych NFZ, lub inne miejsce gdzie będzie bezpieczne. A podczas wizyty u lekarza karta pacjenta i lekarza tworzą komplet do zapisania i bardzo ważne, aby nikt z tej karty nic nie mógł usunąć zmienić, pełny dowód kto jakie leki wypisywał, jakie wykupione. A w przypadku zagubienia duplikat tylko po odtworzeniu na karcie wszystkich danych wcześniej zapisanych, czyli pełna kontrola i wiedza dla lekarzy o przebytych chorobach i sposobach leczenia.
aleś zabłysnął ... dane zapisywane na karcie - większej głupoty nie słyszałem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam dwie książeczki obojga dzieci i zawsze mam je w placówkach służby zdrowia. Dziwne jest dla mnie to, że to ja proszę lekarzy o wpisy; nie zawsze, ale często. Skandalem było dla mnie napromieniowanie mojego syna promieniami RTG podczas diagnozowania złamania nogi, kiedy przebywał w sanatorium, bez wpisu dawki promieniowania do książeczki! Zrobiono to na SORze w Krośnie. W Lublinie przy każdym RTG wykonujący prosił mnie o książeczkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego na okładce znajduje się tylko zdjęcie kobiety z dzieckiem? Wg mnie to przejaw dyskryminacji wobec mężczyzn, oraz może ranić uczucia dzieci, które nie mają matek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdzie prawo do prywatności? W tym dokumencie mają być wyjątkowo bzdurne, a jednocześnie wrażliwe informacje. Osoba 17-letnia idąca do lekarza będzie musiała okazywać tę książeczkę z informacjami sprzed kilkunastu lat. A jakie znaczenie w świetle zdrowia tej prawie dorosłej osoby ma fakt, że urodziła się przez cesarkę i miała problemy ze ssaniem cyca albo że była niezbyt sprawna ruchowo jako przedszkolak?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...