Były prezes lotniska: Port zapłacił 5 mln zł liniom lotniczym Carpatair. Zarząd zaprzecza

I po co się było pchać tak wysoko?. A teraz jak się spadło i poobijało tyłek to się szczeka na wszystko i wszystkich.

ja się pytam Grzesiu, GDZIE JEST VOLVO????

Sprawdź rejestr umów zawartych przez ratusz w 2013r i się dowiesz

Oj naiwni naiwni jak dzieci we mgle Toż układ się ułożył my geniusza biznesu ;-) na kontrkandydata w wyborach miejskich ,a wy nas i naszych nie ruszacie z posad ziemi i kreć się kręć wrzeciono ::::)))))

gorszego prezesa lotniska niż Muszyński ciężko sobie wyobrazić

Muszyński a może byś opowiedział o tej swojej odprawie na 400 tysięcy złotych która zawierała niespotykaną do tej pory w kraju klauzule zakazu konkurencji???????????????????? co za hipokryta, jawnie działał na niekorzyść lotniska, wysysał ostatnie grosze i zatrudniał swoich znajomków w porcie a teraz świetoszka udaje i umoralnia innych dramat

Drodzy obrońcy żuka w tym artykule chodzi o złodziejstwa prezesa od Ułan Bator

    Zapłaci za to 550 tys. euro netto

  Ma to jak najbardziej sens bo lotnisko w tym roku będzie na stracie o 6 mln mniejszej względem roku poprzedniego. 

Na miejscu G.Muszyńskiego wstydziłabym się zabierać głos po tym co odstawiał jako prezes PLL. Doprawdy żenujący teatrzyk, gdy ktoś taki zabiera głos w sprawie lubelskiego lotniska.

gorszego prezesa lotniska niż Muszyński ciężko sobie wyobrazić

Popatrz na żuka

Jeśli to prawda co pisze gość z godz.7.07 to sprawa prokuratorska.

Prawda i tylko prawda - tyle, że dla lubelskiej prokuratury to jak w "rodzinie". Czas pokaże czy "cioteczka" Jadwiga zobaczy wreszcie, że żyjemy w Polsce, a nie Włoszech...

pisowski płatny troll BudŻet vel Business owner vel 100 innych wcieleń sam ze sobą dyskutuje, WOW WOW WOW a co na to lekarz?

@BudŻet ile prezes ci smaruje za całodobowe czuwanie na forach lokalnych gazet i trollowanie? Masz już obiecaną jakąś posadkę?

Popatrz na żuka

  Żuk to moim[i nie tylko moim bo 60% mieszkańców] to najlepsze co mogło się Lublinowi przydarzyć. Ale rozumiem, że nie w smak rozwój miasta PiS-owskiej braci.

Grzegorz "Volvo" Muszyński. Kupił dla lotniska limuzynę Volvo S80, taką samą którą teraz jeździ(na lotnisku rzecz jasna śladu po owej limuzynie nie ma). Takiej liczby afer jak za jego prezesury na lotnisku nie było i pewnie już nigdy nie będzie(Volvo, zatrudnianie rodziny znajomego, zatrudnianie ludzi z wyrokami, odprawa 400 tyś zł z dziwaczną klauzulą, wniesienie przez kontrolerów atrap bomb na pokład samolotu).

Usługa na fotografie lotniska, to był dopiero kontrakt za czasów Grzesia !!! a teraz elewacja COZL, za którą cały Lublin wstydzi się wybitny menager !!!

Muszyński i Pruszkowski, błogosławiony tandem szkodników. Siedzi sobie dwóch gamoni z PiS z ciepłymi posadkami na sejmiku województwa i biadolą. Jeden jako prezes o mały włos nie doprowadził do ruiny lubelskiego lotniska, drugi jako prezydent przez 8 lat tak zwijał Lublin, że porządki po tym "złotym" dla miasta okresie trwają do dziś i generalnie końca ich nie widać. Normalnie ręce opadają.

  Żuk to moim[i nie tylko moim bo 60% mieszkańców] to najlepsze co mogło się Lublinowi przydarzyć. Ale rozumiem, że nie w smak rozwój miasta PiS-owskiej braci.

A pan Komorowski w sondażach miał nawet 70%! Żuk wygrał - bo nie miał odpowiedniego przeciwnika. Pan Muszyński zna się tylko na budowie lotniska. Poza tym - "pierwszy do roboty" pokazał swój mierny poziom w kampanii wyborczej do parlamentu. A worek afer pana Żuka dopiero się rozwiązuje. Wtedy okaże się, jaki to z niego "mąż opatrznościowy Lublina".

Były prezes nie wie jak była skonstruowana umowa? No tak 5 milionów zł to pestka...jednym słowem przyznaje się pan Muszyński do niegospodarności i narażania spółki na\ straty o ile wiem są za to zarzuty prokuratorskie

Muszyński to zwykły amator. Pamiętacie jak się chwalił w czasie kampanii, że wmawiał podczas negocjacji z przewoźnikami, że Lublin ma 500 tyś. mieszkańców? Albo gdy ogłaszał połączenie z Frankfurtem jeszcze podczas trwania negocjacji z Lufthansą? Czysta amatorka i nie dziwi specjalnie, że tanie linie nie chciały latać z Lublina gdy on był prezesem. Największemu wrogowi nie życzyłbym współpracy biznesowej z kimś tak nierozgarniętym.

Hmmm.... Ciekawe , niech pan . M. Sobie przypomni jak sam "pracował" na lotnisku .... Jak traktował ludzi , jak się zachowywał, jak się Odzywał.... do pracowników. Ten kto tam pracował lub dalej pracuje doskonale pamięta zachowania pana M. I jak już "niestety... "został pozbawiony prezesowskiego fotelu , jakie korzyści nadal miał z lotniska. Niestety panie M ... jakim się pokażesz ludziom.... takim później Cię widzą a przecież o opinię trzeba dbać ...