Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Pamiętajcie, że kierownicy to też ludzie którzy ciężko pracują i nie rzadko są wykorzystywani np. w innym lubelskim hipermarkecie po 11 godzinach co było minimum co dziennie, słyszeć od dyrekcji, oo a ty do domu się już wybierasz, czy ty na 1/4 etatu pracujesz, np w jedną noc mając do dyspozycji 2 pracowników przebudować 3 alejki, w międzyczasie obsługa klienta z tych działów. Zadania często ponad możliwości, a jeśli nie wykonasz planów to wypad, "samotnych matek i studentów w Lublinie nie brak". Czy kierownicy zarabiają dużo więcej niż pracownicy, mocno byście się zdziwili, ich zarobki to żenada. W całym hipermarkecie może max 3-5 kierowników ma ponad 1500zł. Nie mówiąc już o tych ich nazwach stanowisk, asystent, stażysta, menager, a i tak wszyscy robią to co kierownik, od sprzątania kurzu, po negocjacje, ale kasa mniejsza niż kierownik. Śmiechu warte. Zawsze będę krytykować kadrę zarządzającą jeśli nie szanuje pracownika, to świadczy o wychowaniu i kulturze każdej osoby. Trzeba kontrolować i pilnować pracowników, ale trzeba też poklepać ich po ramieniu, zadowolony pracownik lepiej pracuje. Niewielu kierowników tak robi, bo sami nie są tak traktowani. Do przyszłych kierowników - nie wolno dać się zwariować, bo to za małe pieniądze, by stać się dla nich bezdusznym człowiekiem. Mimo iż nie pracuje już w hipermarkecie moi pracownicy miło mnie wspominają, nawet przyjaźnią, nie mieli nadgodzin, po moim odejściu obroty na dziale mocno spadły Panie dyrektorze stracił pan dobrego kierownika, przez swoją arogancję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wszystkich klientów supermarketów. Następnym razem jak któryś z was wydrze się, zwyzywa, pogania że za wolno, zastanowi się nad tym jak ciężką pracę wykonują te osoby, bo to co widzicie przez 15 minut swojej obecności na sklepie to kropelka ich pracy. Ciągną ciężkie palety, ponad przepisowe, a potem przewalają dla was całą półkę ciężkich kompletów z garnkami, bo wy chcecie opakowanie nieotwierane. Często są to wasze dzieci, czy wnuki prosto po studiach, bo nie mogą znaleźć innej pracy, bo brak w cv doświadczenia. Więcej kultury, pracownik hipermarketu to też człowiek. Kultury i szacunku dla drugiego człowieka. A swoje dzieci i wnuki uczcie sprzątać, bo przychodzą po studiach i nie wiedzą jak się obsługuje mop.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dwie sprawy. 1-Adam zanim napiszesz coś ta najpierw przemyśl to dwa razy i zrób rachunek sumienia. Ludzie pracują w takich firmach po 10 lat i nie maja takich przykrych doświadczeń jak Ty po kilku miesiącach. Zastanów się ile razy nie przyszedłeś do pracy na te stację, ile razy zamiast tam obsługiwać Klienta-tankować mu gaz TY wolałeś stać na parkingu i popalać papieroski, zastanów się nad tym.............!!!!!!!!!!!!!! Nigdy w życiu nie musiałeś obsługiwać Klientów na sklepie-chyba, że to byli Klienci z Twojego działu i nie przesadzaj, że musiałeś pracować ponad swoje obowiązki i na wszystkich działach. Jeżeli by tak było to znaczyłoby, że jestes niezastąpiony i masz na przyszłość DUŻEEEEE doświadczenie!!!!!!!!!!!! 2-Odchodząc z firmy jakakolwiek by ona nie była nie możemy palić za sobą mostów, bo potem się okazuje, że a) potrzebuje referencji, a przed odejściem zachowałam się nie tak i nie powinienam mieć do kogoś pretensji, że nie chce mi ich wystawić, bo ten ktoś też za nas przed kimś odpowiada nie należy palić za sobą mostów bo już kilku było takich co się zarzekało, że do Carrefoura (czy jakiejkolwiek innej firmy/pracy) za żadne skarby nie wrócą, a potem sami się prosili o przyjęcie, lub z osobami z naszej poprzedniej firmy możemy pracować w innym miejscu, a wrażenie po sobie już zostawiliśmy i miłe uśmieszki już nie pomogą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie poddawaj się walczyłam z leclerciem i postawiłam na swoim twardym bądz i już niech oddadzą co twoje bo ci się należy skoro potrafia pomiatać ludzmi to niech za to płacą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
witam KLIENCIE JESLI WIDZESZ ZE SPRZEDAWCA RADZI SOBIE NIEUDOLNIE PYTAJ KIERONIKA GDZIE JEST RESZTA PERSONELU praktyka staje sie pozostawianie nowo przyjetego przacownika na dzale przez stara kadre , i jakos niewiele kogo obchodzi w tym momencie klient i gdzie dbalosc o klienta ??? i generalnie czy oby nie za duza jest wzwiazku z tym kadra pracownicza zajmujaca listy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Często bywam w Carrefour na Al.Witosa-doceniam tych ludzi i ich pracę,nigdy nikogo nie pognałem za powolność,szkoda mi nawet trochę tych młodych lasek które rożne ciężkie rzeczy noszą/ciągną/przesuwają...Ogólnie jest spoko; personel jest miły(nie pyskują)...-tylko raz się zdenerwowałem,gdy wysiadłem z Darmowego Autobusu-a pracownice palące papierosy przy drzwiach wejściowych powiedziały:"Ku*wa!następna grupa hołoty przyjechała..." Chcę Wam-pracownikom-jedynie uświadomić,że gdyby "ta i kolejna i jeszcze kolejna grupa hołoty"nie przyjechała,to i Wam za nicnierobienie nikt by nie zapłacił! ...to tyle...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Walcz Adas,,walcz...masz racje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Popieram Adama...oby było więcej takich odważnych...w Krakowie Nowej Hucie też...tam również wykorzystuje sie pracowników zatrudnionych na stacji benzynowej,nie mówiąc o tych pracujących na sklepie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam troche odmienne zdanie pracownicy w porywach desperacji zrą sie miedzy sobą :rolley
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Adas pozdrawiam i zyczę powodzenia ,,,, walcz ,walcz moze sie opamietaja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
obserwator napisał:
ale o czym tu mówić kiedy mali Prywaciarze gnębią swoich pracowników nikt o tym głośno nie mówi ale większość ludzi pracuje za najniższą krajową ale tylko na papierze bo szef oszczędza na podatkach ZUS-ach i czym się tylko da a co później ze stażem pracy i wysokością emerytury
Zbyt mało myślimy o przyszłości i dajemy się tak podstępnie wykorzystywać. Jeśli od najniższej są opłacane składki to od najniższej są naliczane świadczenia. Można się obudzić np.z wynagrodzeniem za czas choroby ok. 600 zł/m-c.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
c
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://solidarnosc-tesco.pl/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...