Chcą odbudować kościół farny na Starym Mieście

a co na to sąsiad Palgosześć?

Projekt do zrealizowania wyłącznie z prywatnych datków lub finansów kościelnych - ani złotówki z publicznych pieniędzy!

Panoramę Lublina można podziwiać z Placu po Farze i nie trzeba budować kościoła w tym miejscu. Jest to jeden z niewielu wolnych placów na Starym Mieście i zabudowanie go spowoduje tylko ograniczenie wolnej przestrzeni. Do tego wszystkiego jak wszyscy wiemy w Lublinie jest i tak bardzo dużo kościołów, więc kolejny nie jest potrzeby. Wystarczy ślad po nim i makieta z brązu. Czy wszystkie budynki, które przestały istnieć muszą być odbudowane? Nie muszą. Podsumowując mógłbym zapytać dlaczego przy przebudowie Placu Litewskiego nie przewidziano rekonstrukcji cerkwi, która była tam przez wiele lat itp...itd

ten Pan chyba nie ma co robić, naganne jest to że w ten sposób chce zabrać miejsce, gdzie Lublin tętni życiem, przyjeżdżają turyści, etc.... proponuję jak już tak chcą, to niech i odbudują synagogi, bo to tez były nie tylko miejsca kultu, czemu nie - tacy czciciele historii Lublina? idźcie do Prezesa niech Wam da!!!!

Popieram! Odbudujmy też oryginalny renesansowy zamek lubelski z eleganckiego i praktycznego suporexu i mury obronne wokół miasta z basztami i wieżami ze styropianu, ratusz na Rynku oraz całe Podzamcze a zwłaszcza ulicę Szeroką z figurkami Żydów z gipsu. Odbudujmy też wodociągi miejskie z dębowymi rurami z PCV i studnie uliczne do czerpania gazowanej wody mineralnej z sokiem, zlikwidujmy taksówki i zastąpmy je elektrycznymi karocami ze pluszowymi rumakami a wszystkie ulice w mieście oświetlmy ledowymi lampami łojowymi i sodowymi łuczywami. Bruki i asfalty zastąpmy klepiskiem jak alejki w parku Saskim a chodniki deskami z plastiku.

Nie nie i nie. Glupi, szkodliwy pomysl.

Jak chcą niech buduj a ale za swoje !

A kto będzie pracował w tej fabryce ??? Skoro "bycie na zasiłku" jest bardziej atrakcyjnym zajęciem niż praca ? Praca jest -tylko kto chce pracować? Rozmawiałem z wieloma ludźmi, którzy mają różne swoje firmy w Lublinie lub pobliżu -i powiedzieli mi wprost: "Znalezienie lojalnego pracownika w dzisiejszych czasach graniczy z cudem". Sam zresztą wiem po sobie, że gdy szukałem krawcowej, aby porobiła "przeróbki" ubrań dla mojej niepełnosprawnej żony (aby jakaś kobieta przyszła do nas do domu i pomierzyła centymetrem), to aż musiałem przez "znajomych, którzy mają znajomych" poszukać sobie krawcowej. Ogłaszanie w serwisie ogłoszeniowym na nic się zdało... Nie wierzę w bzdury typu"nie ma pracy, nie ma fabryk"! Kto chce, to pracę znajdzie. Nawet w nowo powstającej montowni Volkswagena (gdzieś tam w Polsce) nie będzie komu pracować -mówili o tym kilka dni temu w telewizji. Więc o jakich fabrykach ty tu bredzisz ???!

bycie na zasiłku jest atrakcyjne?! to idź na zasiłek!co za baran !masz chociaż pojęcie ile ten zasilek wynosi?!dla bezrobotnego z min.10letnim stażem 600zł.dla osoby z drugą grupą inwalidzką604zł.leć!zaraz ci dadzą!mało,już się o ciebie pytali!baran,do potęgi!ci twoi znajomi,pewnie są tego samego pokroju co ty,oni nie szukają pracowników,tylko parobków!w myśl powiedzenia,,wy róbta,starajta się,a my wam tam,tego,nie bujta sięA !1

Fatalny pomysl! PO CO?????? Kolejny kosciol? No chyba ze zamkna trzy inne.... Zamiast kreowac nowe miejsca pracy, sciagac innowacyjny przemysl, mysli sie tylko to swietlicy dla mocherowych beretow.....

Jest tem

Bardzo dobry pomysł. Jeśli się porówna panoramę Lublina na dawnych rycinach z obecną, to widać, ze brakuje dominanty w postaci fary. Te fundamenty o których wspominał Kopciowski same w sobie nie sa wartościa bowiem siedza w ziemi a to co widać i tak się ciągle rozsypuje , stare kamienie zastąpiono już dawno nowymi. Tak jak to ktoś napisał takie rozumowanie doprowadziłoby do tego , że nie było by Zamku Królewskiego w Warszawie, całego starego miasta w Warszawie, gdanskiej ,wrocławskiej starówki i wielu wielu innych obiektów, które teraz - jakkolwiek nie całkiem autentyczne ale zdobią nasze miasta. Nie rozumiem oporu niektórych przed tym by odbudować tak atrakcyjny wizualnie obiekt, zwłaszcza , że w Lublinie mamy ewidentny niedobór obiektów gotyckich . Fara była swiadectwem dawności naszego grodu więc powinna być przywrócona i basta

Niech sobie robią, co chcą ale za swoje prywatne pieniądze a nie za publiczne!

Proszę zwrócić się o dane do ratusza, ile razy w Teatrze Starym występowała wątpliwej jakości artystka, której każdy występ kosztował 75 tys. zł, dlaczego miasto wydało ponad 600 tys. zł na rzekomą promocję Lublina w cholernie nudnym serialu "Wszystko przed nami", gdzie zamiast miejskich obiektów pokazywano kawiarniane intrygi i łóżkowe zdrady, ile kosztowała budowa i ile kosztuje utrzymanie Centrum Spotkania Kultur z neonową tęczą i komu ono właściwie służy, kogo promuje? Jeśli ktoś tu mówi o oszczędnościach i marnotrawstwie, to może najpierw odpowie na te pytania. Wojciech Górski.

Przecież w najbliższej okolicy są dwa świetne punkty widokowe - taras na Wieży Trynitarskiej i na donżonie na zamku, więc po co trzeci akurat pomiędzy tymi dwoma? A energię i środki lepiej przeznaczyć na osuszenie i remont bardzo zasłużonego dla miasta i lublinian kościoła jezuitów (od niedawna już nie jezuitów) przy ul. Królewskiej.

Panowie, z tego tam stowarzyszenia, nie przejmujcie się krytyką. Jak wam nie wypali ten pomysł z farą w Lublinie, to spróbujcie odbudować coś w Rzymie. Jesteśmy przecież- póki co- w EU, więc możecie tam działać również. Jestem przekonany, że w starożytnej części Rzymu znajdziecie coś do odbudowania. Byłem niedawno w Rzymie i powiem wam drodzy pomysłodawcy, że takich budynków do odbudowania jest tam do wyboru, do koloru. Zastanawiałem się nawet dlaczego nikt tam nie wpadł do tej pory na taki przecież prosty i genialny pomysł, żeby jakieś stowarzyszenie coś odbudowało. A pamiętacie może drodzy lublinianie, członkowie różnych stowarzyszeń, jak skończył się zamiar jednego stowarzyszenia, które chciało odbudować teatr na Starym Mieście i jak wyszło na tym miasto ?

Po pierwsze to na starym mieście kościołów wystarczy. Po drugie jeśli będą budować to za pieniądze z Watykanu a nie Polskie. Po trzecie teraz mamy taki ładny kawałek otwartej przestrzeni na starym mieście a nowy kościół to i tak nie będzie to samo co ten poprzedni.

Z drugiej strony lepszy kościół niż meczet.

- Powiedz mi po co jest to stowarzyszenie? - Właśnie, po co? - Otóż to!   Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi to stowarzyszenie? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest idea na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tą farą? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest fara społeczna, w oparciu o sześć instytucji....

W tym momencie Stare Miasto ma swój klimat... po co budować tam kolejny kościół? :) Mało ich w okolicy? Plac po Farze jest atrakcją dla turystów, dzieci jak również mieszkańców Lublina:)

precz z klerem!Niech żyje wo;na Polska!