to ile nagrody ten z MPWiK dostał?
|
|
to awaria kanalizacji...
Ktoś za to powinien zdrowo beknąć.Prezes kanalizacji dostaje ogromne nagrody,wodociągi naliczają ogromne koszty za kanalizację,doliczana jest również kwota za tzw.konserwację sieci kanalizacyjnej.....
|
|
Nowocześni ludzie to i nie wiedzą co to za smrodek Przecież ewidentnie było czuć obornik, który własnie w tym czasie wylewany jest na pola uprawne, których to w okolicach Lublina i w samym Lublinie jest trochę.
|
|
nieee to kibice Motoru!
|
|
na Dziesiątej było słychać trochę ale już przeszło
|
|
Obstawiam, że to raczej obornik, jadąc ścieżką rowerową między Janowską a Romera czuć było "to coś" wyraźnie od łąk. Wiatr był z zachodu więc od strony Romera raczej nie capiło. Poza tym obornik ma taki "klasyczny" zapaszek, który różni się znacząco od fetoru z kanalizacji. Poza tym nad miastem zaczęła zbierać się wilgoć, dopóki trwało lato powietrze szybko się osuszało, teraz syf utrzymuje się dłużej.
|
|
a tam guzik prawda. Na budowlanej MPO ma składowisko śmieci. Śmierdzi tu jak skurczysyn i nie da się pracować. Smród niesie się w zależności jak wiatr wieje. Zróbcie coś z tym. Rok i dwa lata temu nie było problemu, ale tego lata to jest nie do pojęcia. Okien w pracy nie można otworzyć, bo grozi to natychmiastowym puszczeniem pawia.
Zapraszam tu pana Arkadiusza Iwaniuka na dłużej, bez zapowiadania kontroli na kilka dni wcześniej!!!!
|
|
Panowie może prezydend czy rada miejska oraz policja zatwierdzi ogłoszeniami w pobliżu miasta zakaz wylewania obornika z szamba na pole w promieniu np 5-10 km od Lublina ,taką mapkę może należało by sporządzić?
|
|
Fekalia często śmierdzą w nocy na ul.Trześniowskiej (zapraszam Straż Miejską ) Miejscowi biznezmeni,lekarze itp.często gęsto wypompowuja swoje szamba na puste działki .Tacy są oszczędni ,smród im nie przeszkadza ,wszak u mamy na wsi częsciej i bardziej śmierdzało .
|
|
na głębokiej przy klinikach smierdzi od zawsze i nikt nie narzeka
|
|
Na Sławinie, okolice ulicy Willowej, także zawiewało kilka dni!
|
|
obywatele Lublina, mniej srajcie, kryzys jest przecież.. Nie sprawiajcie władzy kłopotu !
|
|
Wszystko się zgadza. Zaczęło się jakoś od początku tego roku. Od chmar ptaków nad MPO na Budowlanej. Zwożą tu do MPO co popadnie. Jest także kompostownik , więc byćmoże ktoś wpadł na genialny pomysł żeby zwieźć do kompostownika gnój ze stadniny z Janowskiej i stąd rozszedł się smród obornika? Ale smród obornika to tylko detal , dwudniowa sprawa o której dziś już mało kto pamięta. Problemem jest CODZIENNY fetor który pochodzi od śmieci ze składowiska i ma inny zapach niż obornik, lecz równie nieprzyjemny. To tak jakby zamknąć worek z różnymi śmieciami na miesiąc i otworzyć go sobie przed nosem. Paw murowany! W zależności od aktywności na składowisku śmieci i od kierunku wiatru smród jest mniejszy lub większy i czuć go w innym miejscu. Najbardziej poszkodowane są ulice : Budowlana , Zemborzycka, Kruczkowskiego, Smoluchowskiego. Kolejna sprawa że większych szczurów i karaluchów jak na Budowlanej w MPO nigdzie nie znajdziecie w Lublinie , zapytajcie kogokolwiek kto pracuje w MPO to Wam potwierdzi. Tylko czekać na to jak przyjdzie zima i szczurki będą chciały się ogrzać. Bezpośredni sąsiedzi MPO są wtedy najbardziej poszkodowani bo wiadomo że szczury i insekty wchodzą do budynków. No ale przecież to nie problem , od smrodu jeszcze nikt nie umarł. Ciekawe tylko kto zezwolił na takie praktyki w mieście wojewódzkim i czy miał z tego profity ? Także te kontrole są dla mnie śmieszne, nie trzeba specjalisty żeby stwierdzić że śmierdzi ! No chyba że nie chce się poczuć smrodu bo ma się z tego dodatkowe bonusy... Ręka rękę myje ? |
|
SŁUSZNIE!BRAWO ! I TAK TRZYMAĆ |
|
Lublin tak cuchnie bo tu jest matecznik wszetecznego PiSu.
|
|
Prezes MPWiK ma nagrody zapisane w kontrakcie. Teraz będzie wybór nowego prezesa.
Nikogo nie bronię, ale jak do kibla ludzie wrzucaja podpaski,tampony i śmieci, zamiast do kosza to nie ma sie co dziwić.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|