Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Czy mówić dzieciom o gejach? (wideo)

Utworzony przez ~Marcin~, 12 października 2009 r. o 22:21 Powrót do artykułu
Oczywiście, że należy dzieciom mówić o pedałach. "Tych dwóch co się trzyma za ręce? Synku, to pedały". Chrońmy rodzinę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
andrzejto napisał:
Problem polega na czymś innym. A mianowicie nad tym gdzie leży granica pomiędzy tolerancją a promocją. Jak na dzień dzisiejszy możemy mówić o promocji.
Na dzien dzisiejszy mozemy mowic o korzystaniu z wolnosci slowa przez konkretna grupe spoleczna - mniejszosc homoseksualna. Grupa ta tak samo jak kazda inna ma prawo do udzialu w dyskusji na bezposrednio intersujacy ja temat. Bo niepromowanie oraz nieuleganie żądaniom, środowiska gejowskie usiłują przedstawić jako dyskryminację. Mylisz kolego pojecia. Dyskryminacja ma miejsce wtedy kiedy nie dopuszcza sie pewnej grupy spolecznej do czegos co przysluguje pozostalym grupom. Przykladem dyskryminacji jest odmowa malzenst osob tej samej plci. A my w stosunku do lesbijek i gejow mamy do czynienia z ICH PRZESLADOWANIEM. Dodatkowo pod pozorem likwidacji "mowy nienawiści" zamyka się usta przeciwnikom przywilejów gejowskich. Nie zamyka sie nikomu ust. Bo niby kto i jak mialby to zrobic? Przeciwnikom lesbijek i gejow zapewne przy takim stwierdzeniu koncza sie argumenty do dalszej dyskusji. No ale, to nie jest to samo co zamykanie ust. Dla mnie nie ma różnicy pomiędzy określeniem pederasta a mocher. Oba mają negatywny wydźwięk i nawołują do nienawiści. Tu akurat sie z Toba zgodze. Poza tym dla wielu ludzi postulaty środowisk gejowskich są żądaniami nienależnych przywilejów. Pod pozorem niedyskryminacji osób homoseksualnych wprowadza się dyskryminację osób heteroseksualnych. Tzn. ze co? Dopuszczajac gejow do dyskusji zabrania sie jej ich przeciwnikom? NIEPRAWDA! Chcesz moze powiedziec, ze jak tak dalej pojdzie, ze dopuszczajac malzenstwa homoseksualne jednoczesnie zakaze sie malzenstw heteroseksualnych? To tez nieprawda Nie wspominam o tym, że działacze gejowscy kłamią. Na co są konkretne przykłady. Najpierw była mowa o rejestracji związków partnerskich, a teraz mówi się już o zrównywaniu praw z małżeństwami i o adopcji dzieci. A jak nazwac wkladanie oponentowi w dyskusji w usta slowa, ktorych ten nigdy nie wypowiedzial? To tak wlasnie postapiles. Oczywiscie mozemy porozmawiac o adopcji dzieci, ale zdziwisz sie, gdy sie dowiesz, ze ja nie jestem zwolennikiem tego pomyslu. Dobra rada dla gejów: Hitlerowi łatwo było wyłapać żydów, ponieważ wszyscy byli "pozapisywani" u swoich rabinów, więc dobrze się zastanówcie. Bo jak coś się popierającym was euroentuzjastom i innym lewakom coś nie uda, to łatwo będzie znaleźć winnego. A to juz jest grozba (byc moze karalna) i proba zastraszenia pewnej grupy spolecznej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...