Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dam pracę, zatrudnię asystentkę. SMS od pracodawcy: Umówimy się na kolację?

Utworzony przez Dodzia, 7 grudnia 2009 r. o 13:50
Takich pi*&^*nych ignorantów którzy chcą podupczyć zamiast poczytac CV powinni zamykać w psychitryku na obserwacje. Wielcy biznesmeni na kredytach - wszystko na pokaz. Co z tego że ubrany super auto i dobry telefon jak do drzwi komornik puka. Obyś zgnił w więźniu. Tam ci odpłacą nie bedzie ich intersować twoje CV tylko twoja d*pa. Mam nadziej że ci pęknie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierwsze pytanie jakie pyta na rozmowie o prace ile by chciała Pani/Pan zarabiać? Jeśli sie powie wiecej niż najniższa krajowa od razu jest sie wygreslonym z listy. Szukam pracy od skonczenia studiów czyli 2 lata. Odbyłam 3 staże w instytucjach państwowych, stażysta nie dosc ze zarabia marne grosze za które nie da sie wyrzyć to pracodawca traktuje stażyste jak tanią siłe roboczą, patrzą z góry. Człowiek sie stara robi jak normalny pracownik, a potem nie chcą zatrudnic tylko biorą nowe osoby na staż. Młodzi ludzie kończą studia i muszą isc pracować za grosze jeszcze sa poniżani. Wszędzie liczż sie tylko znajomości żeby sie dostać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja skończyłem studia a dostałem pracę za 1000pln netto/m-c ale nie wybrzydzam tylko pracuje. z siedzenia w domu nic się nie zyska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też bym poszła za 1tys zł netto gdyby mi ktoś dał szanse, w sumie mam połtora roku doświadczenia na stanowisku pracownik biurowy zdobyłam je na stażach tylko jak pojde na rozmowe pracodawca od razu pyta o doswiczenie nie bierze pod uwage, że odbywałam staze, siedziałam tam najpierw za 460zł netto a potem za 670 zł netto i nie wybrzydzałam. Nie wymagam zbyt wiele tylko , żeby mi ktos dał szanse
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja przypadkiem natknąłem się na taką ofertę pracy - przynajmniej gość jasno daje do zrozumienia o co mu chodzi Poszukuję młodej , atrakcyjnej a przede wszystkim BEZPRUDERYJNEJ kobiety na stanowisko mojej OSOBISTEJ asystentki ( bardzo osobistej...). Interesują mnie oferty kobiet śmiałych , otwartych a jednocześnie inteligentnych które zdają sobie sprawę z moich oczekiwań i będą potrafiły je zrealizować... Oczekuję dyspozycyjności i zaangażowania. Oferuję ciekawe warunki finansowe oraz socjalne. Proszę o oferty ze zdjęciem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem studentem administracji UMCS i.. pracuje w budowlance. Praca nie jest może wymarzona ale przynajmniej bezstresowa i za godne pieniądze- 2.100PLN na reke i umowa zlecenie. Ludzie nie siedzcie w domach, zajmijcie się czyms, nawet gorsza praca jest lepsza niz siedzenie w domu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A na czym polega Twoja praca, bo też przymierzam sie do budowlanki? gg 3503974
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie wiem, po co tworzycie nowy dział w portalu pt. "Szukanie pracy w Lublinie" przypuszczam, że wchodzi tutaj trochę osób, które szukają pracy... i co widzą? 3 artykuły w podobnym tonie: Dam pracę, zatrudnię asystentkę. SMS od pracodawcy: Umówimy się na kolację? Szukanie pracy w Lublinie. Uwaga na nieuczciwych pracodawców Szukanie pracy w Lublinie to koszmar - kolejne listy od Internautów jak się coś robi, to warto się zastanowić, jaki to ma sens bo chyba nie taki, żeby pomóc ludziom znaleźć pracę i dodać optymizmu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzeus napisał:
A ja przypadkiem natknąłem się na taką ofertę pracy - przynajmniej gość jasno daje do zrozumienia o co mu chodzi Poszukuję młodej , atrakcyjnej a przede wszystkim BEZPRUDERYJNEJ kobiety na stanowisko mojej OSOBISTEJ asystentki ( bardzo osobistej...). Interesują mnie oferty kobiet śmiałych , otwartych a jednocześnie inteligentnych które zdają sobie sprawę z moich oczekiwań i będą potrafiły je zrealizować... Oczekuję dyspozycyjności i zaangażowania. Oferuję ciekawe warunki finansowe oraz socjalne. Proszę o oferty ze zdjęciem.
Dzeus, jestem Twoim fanem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawda jest taka że w Lublinie jedyna praca jaką można zdobyć to McDonald, sprzedawanie perfum , roznoszenie ulotek, siedzenie na kasie w super markecie, opieka nad dziecmi i starszymi, i sprzątanie domów. Rozumiem, że żadna praca nie hańbi, ale nie po to studiowałam 5 lat żeby razem z 18latkami z liceum stać za ladą w McDonaldzie albo sprzątać domy ludziom, którym się akurat powiodło. "Najciekawsza" oferta dotycząca "opieki nad dziećmi" jaką widziałam brzmiała mniej więcej tak: "Poszukuję Pani do opieki nad dwójką dzieci. Do obowiązków opiekunki będzie należało sprzątanie, gotowanie, odprowadzanie i przyprowadzanie ze szkoły, odrabianie lekcji, odwożenie na zajęcia dodatkowe. Może się zdarzyć, że poproszę ją o zrobienie prania. Stawka - 5 zł za godzine" <-- nie, to nie jest żart, mimo, że to jest aż śmieszne... i naprawdę dołujące.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja mam ten luksus ze babcia mnie utrzymuje ze swej zbowidowskiej renty. A ja się wku***lem na tych pracodawców i przyjmuje sie tylko zeby im dać szkołe. Jak byłem na kasie w biedronce to babcia robiła zakupy, brała wszystkiego po kilkanaście, podchodziła do mnie do kasy, a ja czytałem kodzik jednej sztuki i udawałem że wstukuję ręcznie te pozostałe a wpisywałem tylko dwie. A jak mi sie znudziły te biedronkowe fanty, to powiedziałem co onich myśle. A prywaciarzy ilu wyszkoliłem tonormalnie głowa mala
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TED napisał:
Ja mam ten luksus ze babcia mnie utrzymuje ze swej zbowidowskiej renty. A ja się wku***lem na tych pracodawców i przyjmuje sie tylko zeby im dać szkołe. Jak byłem na kasie w biedronce to babcia robiła zakupy, brała wszystkiego po kilkanaście, podchodziła do mnie do kasy, a ja czytałem kodzik jednej sztuki i udawałem że wstukuję ręcznie te pozostałe a wpisywałem tylko dwie. A jak mi sie znudziły te biedronkowe fanty, to powiedziałem co onich myśle. A prywaciarzy ilu wyszkoliłem tonormalnie głowa mala
HAHA przyznam sie szczerze , ze mnie rozbawiłes:)) dawaj anstepna historie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam, jest fajna praca. Warunki: otwarta głowa; trzeba chcieć. Finanse: wypłata co tydzień. Szczegóły: mój nr GG320475 ...i dla kobiet i dla mężczyzn, bez ograniczeń jakichkolwiek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam. Oferta aktualna? 882 555 665
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najnowsze oferty pracy dla asystentek: Praca asystentka warszawa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja mam ten luksus ze babcia mnie utrzymuje ze swej zbowidowskiej renty. A ja się wku***lem na tych pracodawców i przyjmuje sie tylko zeby im dać szkołe. Jak byłem na kasie w biedronce to babcia robiła zakupy, brała wszystkiego po kilkanaście, podchodziła do mnie do kasy, a ja czytałem kodzik jednej sztuki i udawałem że wstukuję ręcznie te pozostałe a wpisywałem tylko dwie. A jak mi sie znudziły te biedronkowe fanty, to powiedziałem co onich myśle. A prywaciarzy ilu wyszkoliłem tonormalnie głowa mala
 Pracodawcy naprawdę przeginają pałę.Zatrudniają na Umowę Zlecenia, nie płacą nawet minimum, każą pracować po 200 god., w zamkniętych nieraz śmierdzących pomieszczeniach za jedynie 20 min przerwy i td....Jak w obozie - tylko polepszonej wersji... Niech Bóg im za to zapłaci- za nieludzkie traktowanie ludzi, za ich zachłanność, za ich kosztowne wycieczki i śmieszne pieniądzę dla pracowników.....Tyle w temacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...