Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dawny Lublin na zdjęciach Mariana Budzyńskiego. Część druga

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 21 stycznia 2017 r. o 14:55 Powrót do artykułu
"Na potrzeby budowy trasy WZ z Lubartowskiej zniknęły 2 kamienice" - nie do końca tak było, owe dwie kamienice zniknęły w 1989 roku w związku z budową zbiorczego kolektora ściekowego ANIII wzdłuż istniejącej już od 15 lat trasy WZ. Została ona jedynie poszerzona o dodatkowe 2 pasy ruchu na tym skrzyżowaniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A to w Lublinie oprócz Hartwigów umiał ktoś robić zdjęcia ? Czytałem newsy wypływające z Bramy Grodzkiej a dotyczące tego tematu i na podstawie ich treści myślałem że Hartwigi byli tu jedynymi którzy potrafili zrobić zdjęcie ?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziki kraj. Dzikie miasto. Dokąd to wszystko zmierza. Polska kraj starych ludzi. Młodzi albo w W-wie albo zagranicą. Gdyby ludzie wiedzieli co wydarzy się po 1989 to komuny by na pewno nie obalili
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na Placu Bieruta-Singera to była winiarnia, nie cegielnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kunickiego chyba zawsze było zakorkowane .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Dziki kraj. Dzikie miasto. Dokąd to wszystko zmierza. Polska kraj starych ludzi. Młodzi albo w W-wie albo zagranicą. Gdyby ludzie wiedzieli co wydarzy się po 1989 to komuny by na pewno nie obalili
Jakby nie 1989r. to by nie wyjechali, nie tak łatwo było o paszport, nie wspominając o wizach, wymogach np Home Office (ilość tzw. dewiz konieczna przy wjeździe, prz ówczesnym kursie u koników to trochę było). Oczywiście, że produkty z Parczewa (ocet i musztarda), były na pewno czynnikiem, który powstrzymałby przed podejęciem decyzji o wyjeździe. No i zjazdy partii, pochody 1-szo majowe, jakaś chmura z Czernobyla (kto by tam ciemny lud o tym informował) - to na pewno były argumenty, żeby pozostać w tym kraju. A zdjęcia: fajnie jest zobaczyć jak kiedy wyglądał Lublin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przekonalem sie, za PRL-u bylo lepiej! Za komuny mialem dlugie i czeste wzwody za PO -nie. Za Gierka to sikalem na odleglosc 2m {wiem bo robilismy takie "zawody" na sniegu} Teraz za PiS-u to musze zazywac Viagre, bo zona twierdzi, ze inaczj ej to nie trafiam do sedesu i obsikuje sobie ciapy, a ona musi sprzatac! Wiec powidzcie,kiedy bylo lepiej?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trolejbus na zdjęciu to "Skoda 8TR"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...