Dlaczego Lublin nie walczy o pieniądze z UE na kolektory słoneczne?

Zas*ani leniwi urzednicy z Lublina!!

Lublin to kraina błotem i g... płynąca nie mozna się doprosić naprawy drogi ,kanalizacji ,oświetlenia itp. ale nam nic nie potrzeba ,odłączono od gminy która ma wszystkie media i niższe podatki ale my mieszkamy w mieście Lublinie i mamy g... z tego oprócz wysokich podatków a kolektory kto ma się tym zająć jak kolesie urzędnicy nie mają na to czasu .A prezydent dumny jak Paw

Tymi kolektorami nie ma az tak bardzo co się podniecać. Ich efektywność nie jest taka wysoka i przy cenie 7-9 tys. zl za szt. nieopłacalna do instalacji. Ponadto należy zwrócić uwagę, że dochodza jeszcze koszty utrzymania tej instalacji. A koszty wytworzenia tych urządzeń nie powinny przekraczać 3-4 tys. zł. Reszta to opłata za naiwność - czyli tzw. technologię. Tak się składa że technologia pochodzi np. z krajów skandynawskich i Niemiec (podobnie jak wytwarzania energii wiatrowej). Czyli gro tych srodków niby przeznaczonych na nasze inwestycje z UE wraca do Niemiec, Szwecji itp. zasilając ich budżety i nakręcając gospodarkę. Tak działa UE niby nam pomaga, ale tak naprawdę wciska nam produkty, które albo w normalnych warunkach kosztowały by o połowę taniej (dofinansowanie UE podkręciło cenę) albo takie na które nigdy z ekonomicznego punktu widzenia nie miałyby u nas zastosowania w normalnych warunkach. Kasa wraca do przodowników UE a nam pozostają produkty niekoniecznie efektywne. Dlatego takie naciski tych krajów na ograniczenie emisji CO2 i odejście od technologii węglowych (atomu zreszta również nam zabraniają). Tak właśnie U"E wykończyła Grecję poprzez swoje dofinansowania do rzeczy które Grekom nie były potrzebne i w proponowanych cenach nieefektywne. Ale dawali dofinansowanie więc korzystali, brali kredyty i korzystali. Likwidowali swoje miejsca pracy a korzystali z zagranicznych uslug. Tak działa UE. Tu nie ma solidarności to jest rynek zbytu dla kilku krajów, które wiedzą, że jak dadzą jednemu krajowi dotacje np. na 5 mln euro to w efekcie i tak 3 mln euro wróci do nich, a kraj zadłuży się by sfinansować wkład własny. Popatrzce na Polskę - kolektory to doskonały przykład, kolejnym sa szkolenia - nikomu nie potrzebne i w normalnych warunkach nie do przeprowadzenia, lae przy dofinansowaniu nakręcił się taki rynek, że normalnie szkoda nie skorzystać, a efektów i tak żadnych z nich nie ma.

i takie coś zostało v-ce prezydentem.Żenada.Lenie z nadania partii rządzącej bierzcie się do pracy.

akurat orliki są "super" przykładem inwestycji dla ogółu..., jestem człowiekiem który nie ma dzieci i nikt mnie nie wpuści na orlika... A pośrednio to i kolektory służą ogółowi...

wserda napisał:

Tymi kolektorami nie ma az tak bardzo co się podniecać. Ich efektywność nie jest taka wysoka i przy cenie 7-9 tys. zl za szt. nieopłacalna do instalacji. Ponadto należy zwrócić uwagę, że dochodza jeszcze koszty utrzymania tej instalacji. A koszty wytworzenia tych urządzeń nie powinny przekraczać 3-4 tys. zł. Reszta to opłata za naiwność - czyli tzw. technologię. Tak się składa że technologia pochodzi np. z krajów skandynawskich i Niemiec (podobnie jak wytwarzania energii wiatrowej). Czyli gro tych srodków niby przeznaczonych na nasze inwestycje z UE wraca do Niemiec, Szwecji itp. zasilając ich budżety i nakręcając gospodarkę. Tak działa UE niby nam pomaga, ale tak naprawdę wciska nam produkty, które albo w normalnych warunkach kosztowały by o połowę taniej (dofinansowanie UE podkręciło cenę) albo takie na które nigdy z ekonomicznego punktu widzenia nie miałyby u nas zastosowania w normalnych warunkach. Kasa wraca do przodowników UE a nam pozostają produkty niekoniecznie efektywne. Dlatego takie naciski tych krajów na ograniczenie emisji CO2 i odejście od technologii węglowych (atomu zreszta również nam zabraniają). Tak właśnie U"E wykończyła Grecję poprzez swoje dofinansowania do rzeczy które Grekom nie były potrzebne i w proponowanych cenach nieefektywne. Ale dawali dofinansowanie więc korzystali, brali kredyty i korzystali. Likwidowali swoje miejsca pracy a korzystali z zagranicznych uslug. Tak działa UE. Tu nie ma solidarności to jest rynek zbytu dla kilku krajów, które wiedzą, że jak dadzą jednemu krajowi dotacje np. na 5 mln euro to w efekcie i tak 3 mln euro wróci do nich, a kraj zadłuży się by sfinansować wkład własny. Popatrzce na Polskę - kolektory to doskonały przykład, kolejnym sa szkolenia - nikomu nie potrzebne i w normalnych warunkach nie do przeprowadzenia, lae przy dofinansowaniu nakręcił się taki rynek, że normalnie szkoda nie skorzystać, a efektów i tak żadnych z nich nie ma.

"technologia pochodzi ze skandynawii i niemiec" i tam jest stosowana a u nas wg. ciebie się nie opłaci... Powiedz mieszkasz w bloku...?

krzoy napisał:

"technologia pochodzi ze skandynawii i niemiec" i tam jest stosowana a u nas wg. ciebie się nie opłaci... Powiedz mieszkasz w bloku...?

Tak mieszkam w bloku. Jeśli chcesz się powyżywać, ale najpierw zorientuj się ile firmy te za udostępnienie tej technologii chcą od nas, a ile to kosztuje u nich. Jeżeli by nie było dofinansowania z UE cena tych kolektorów byłaby o wiele niższa i późniejsze koszty utrzymania również, ale niestety Polak musi zapłacić frycowe za to że dostaje dofinansowanie od UE - czyli praktycznie od tych krajów które na nas żerują później. Poczytaj o Grecji a będziesz wiedział o co chodzi. No i oczywiście poczytaj o tych kolektorach i ich rynku w innych krajach. A tak na marginesie - w blokach można również instalować te kolektory i ich efektywność będzie dużo większa - tak jak już czepiasz się mieszkańców bloków.

wrestye napisał:

Tak mieszkam w bloku. Jeśli chcesz się powyżywać, ale najpierw zorientuj się ile firmy te za udostępnienie tej technologii chcą od nas, a ile to kosztuje u nich. Jeżeli by nie było dofinansowania z UE cena tych kolektorów byłaby o wiele niższa i późniejsze koszty utrzymania również, ale niestety Polak musi zapłacić frycowe za to że dostaje dofinansowanie od UE - czyli praktycznie od tych krajów które na nas żerują później. Poczytaj o Grecji a będziesz wiedział o co chodzi. No i oczywiście poczytaj o tych kolektorach i ich rynku w innych krajach. A tak na marginesie - w blokach można również instalować te kolektory i ich efektywność będzie dużo większa - tak jak już czepiasz się mieszkańców bloków.

Zgadza się, Ja zainstalowałem jesienią tamtego roku bez dotacji i jestem pozytywnie zaskoczony ich efektywnością. Nie mam z nimi żadnych kosztów obsługi. Ewentualna wymiana glikolu ma się tak jak wymiana glikolu w chłodnicy auta zaleca się wymienić ale można jeździć bez wymiany... Fakt mozliwe jest zainstalowanie ich na bloku i mają dużą efektywność, ale jest mało realne ze względu na chęć wszystkich mieszknców żeby zapłacić za to. Im więcej wyciągniemy z dotacji UE tym więcej odzyskamy forsy, którą wpłaciliśmy do "eurokołchozu"... Sory za tą uszczypliwość jako mieszkańca bloku...!

www.fuzoterm.pl kolektory słoneczne lublin

kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, lublin kolektory słoneczne, lublin kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, www.fuzoterm.pl, kolektory sloneczne,kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, lublin kolektory słoneczne, lublin kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, www.fuzoterm.pl, kolektory sloneczne,kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, lublin kolektory słoneczne, lublin kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, www.fuzoterm.pl, kolektory sloneczne,kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, lublin kolektory słoneczne, lublin kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, www.fuzoterm.pl, kolektory sloneczne,kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, lublin kolektory słoneczne, lublin kolektory słoneczne, www.fuzoterm.pl, www.fuzoterm.pl, kolektory sloneczne,