Wydaje mi sie, że nie chodzi o staw przy wytwórni szczepionek - on jest jeszcze w ramach Lublina, tylko o staw już bardziej w Dąbrowicy. W Zumi wrzućcie sobie ulice Zakątek, Przejrzystą - ten stawek widać na lewo i w górę od tych uliczek. Stawy przy wytwórni szczepionek są jeszcze w granicach administracyjnych.
|
|
Ten opis się nawet zgadza, między Dąbrowicą a Skansenem jest potok (rzeką tego nazwać nie można), wąwóz jest dość szeroki, na wysokości fabryki surowic i szczepionek jest zagajnik (ogólnie na tej trasie jest sporo drzew), domów z drewnianymi szopami jest parę (jeden bardzo blisko Skansenu). Może to naciągane ale Policja powinna to sprawdzić i tak pewnie przesłuchają wszystkich z okolicy.
|
|
Na policyjnych fotkach widać że jego ubrania są rozłożone nad stawem i policjanci dokonuję oględzin, są spodnie, buty, chyba bluza...
Co jest grane? Rozumiem, że pod wpływem długotrwałego oddziaływania wody ubrania mogą się zsunąć, rozpaśc, ale... dżinsy?
Bo chyba policja go nie rozebrała? Byłaby to największa porażka funkcjonowania naszych służb. Więc o co chodzi????
|
|
Jakbyście czytali artykuły nt zaginięcia Marka, to byście nie wypisywali teraz takich głupot. Wyraźnie pisano, w którymś z artykułów (jak i na forum ten wątek też został poruszony), że tego całego "bioenergoterapeutę" SPRAWDZONO i jego pisanina okazała się stekiem bzdur!!! Sama przyznam, że ten wpis wtedy wzbudził we mnie pewne wątpliwości, bo treść była co najmniej dziwnie sformułowana, podejrzanie... Ale nikt, nawet wpisujący się tutaj ~GOŚĆ~ nie zostaje anonimowy, więc czy naprawdę myślicie, że ktoś, kto cokolwiek o zaginięciu wiedział, odezwałby się tu, ryzykując, że zostanie namierzony?? Pomyślcie logicznie. Tak czy siak, ktoś sobie zrobił głupi żart, a że teraz nazwa "szerokiej ulicy" kojarzy Wam się z ul. Szeroką/Szerokie, czy jak tam jeszcze chcecie, to czysty zbieg okoliczności. Tym bardziej, że nie chodziło o nazwę, a ulicę o szerokości 10-12 metrów. Przy czym i tak powtarzam - była to bezsensowna paplanina kogoś, komu się nudziło i postanowił sobie z całej sprawy zrobić dowcip, a wszystkich tutaj zdezorientować dla własnej satysfakcji. |
|
mnie też to bardzo dziwi, przyglądając się dokładnie wyraźnie widać, iż ciało Marka jest nagie, przykryte jakimś brezentem. Wszystko to jakieś tajemniczo dziwne. |
|
W którymś wątku już ktoś kompetentny udzielał odpowiedzi na to pytanie. Wynika z tego, że mieści się to w pojęciu "procedura". Dlatego nie jest to dziwne. |
|
ZARZĄDZENIE NR 1426 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI z dnia 23 grudnia 2004 r. w sprawie metodyki wykonywania czynności dochodzeniowo-śledczych przez służby policyjne wyznaczone do wykrywania przestępstw i ścigania ich sprawców Na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jednolity Dz. U. z 2002 r. Nr 7, poz. 58 ze zm.1) zarządza się, co następuje: 6. Należy rozebrać zwłoki podczas oględzin na miejscu ich znalezienia, jeżeli: 1) do ustalenia czasu śmierci i tożsamości zwłok niezbędne jest ich niezwłoczne rozebranie; 2) istnieje niebezpieczeństwo zniekształcenia lub zniszczenia śladów na odzieży podczas transportu zwłok do zakładu medycyny sądowej lub prosektorium; 3) prokurator nakazał rozebranie zwłok; 4) istnieją powody, indywidualne dla zdarzenia, wskazujące na konieczność rozebrania zwłok. |
|
Czy w końcu ktos mi odpowie jak się postęuje w przypadku kiedy zwłoki są w znacznym stadium rozkładu? Jak wiadomo ciało rozkłada się szybciej w wodzie. |
|
juz kilkakrotnie bylo pisane za to PROKURATOR PODEJMUJE DECYZJE, WSZYSTKO ZALEZY OD NIEGO !!!!!!!!!!!!! |
|
Czyli, ze nie ma jednej procedury postepowania a o wszystkim decyduje prokurator i nawet w przypadku rozkładu zwłok moze on nakazac ich rozebranie na miejscu i przy okazji uszkodzenie jeszcze przed dokonaniem autopsji? Nie wydaje mi się aby te przepisy stosowano do wszystkich znalezionych czy wyłowionych zwłok. Moze nie mam racji? A jest tutaj jakaś osoba która ma pojęcie jak to wygląda, poza oczywiscie tymi co cytują paragrafy. |
|
[quote name='Gość' date='24.04.2009, 15:12:10' post='120796']
Czyli, ze nie ma jednej procedury postepowania a o wszystkim decyduje prokurator i nawet w przypadku rozkładu zwłok moze on nakazac ich rozebranie na miejscu i przy okazji uszkodzenie jeszcze przed dokonaniem autopsji?
Nie wydaje mi się aby te przepisy stosowano do wszystkich znalezionych czy wyłowionych zwłok.
Moze nie mam racji? A jest tutaj jakaś osoba która ma pojęcie jak to wygląda, poza oczywiscie tymi co cytują paragrafy.
[/quote
Przepisy sa ogolne i tycza sie wszystkich znalezionych zwlok. Prokurator moze odstapic od ogledzin zewnetrzyny i wewnetrzynych (sekcja) jezeli jest to zgon z przyczyn naturalnych, np. zgon w mieszkaniu gdzie nie ma sladow ktore mogly by wskazywac iz zostalo popelnione przestepstwo. Natomiast jezeli istnieje podejrzenie iz przyczyna zgonu moglobyc dzialanie osob trzecich, wtedy prokurator zarzadza okreslone dzialania. Ogledzin na miejscu zdarzenia nie dokonuje on sam ani policja, wg przepisow w miare mozliwosci powinien byc na miejscu biegly sadowy z zakresu medycyny i to on powienien przeprowadzic te czynnosci, w rzeczywstosci nie zawsze tak jest.
|
|
do mojej wczesniejszej wypowiedzi technicy kryminalistyczni sa szkoleni w tym zakresie czyli jak zabezpieczac dowody ze zwlok i w jaki sposob postepowac aby ich nie uszkodzic. dowody zle zebrane badz uszkodzenie zwlok przed zebraniem dowodow moga zamazc obraz calego przebiegu jak moglo dojsc do okreslonego zdarzenia. dlatego jezeli istnieje prawdopobobienstwo iz zwloki moga zostac uszkodzone podczas transportu ogledziny te robione sa na miejscu zdarzenia, gdyz sa one czynnoscia niepowtarzalna. a dowody zle zebrane lub zabezpieczone badz zabrene po uszkodzeniu zwlok nie sa dowodami w sadzie, nie maja zadnego znaczenia. |
|
Nie czepiajcie się sprawy, która wynika z procedury. Prokurator widocznie miał uzasadnione przesłanki ku temu, żeby ciało rozebrać. I wydaje mi się, że koniec kropka. Jeżeli ktoś tu jest mądrzejszy, po skończeniu prawa może być prokuratorem i postepować inaczej...
Ostatnio edytowany 24 kwietnia 2009 r. o 15:53
|
|
gwoli ścisłości
§ 84
1. Oględziny zewnętrzne zwłok polegają w szczególności na stwierdzeniu:
1) rozmieszczenia i nasilenia wczesnych i późnych znamion śmierci;
2) reakcji tkanek w procesie ich obumierania;
3) zanieczyszczeń powłok ciała płynami ustrojowymi, wydzielinami i wydalinami lub substancjami obcego pochodzenia, w szczególności na kończynach;
4) obecności owadów i stadium ich rozwoju;
5) obrażeń ciała z uwzględnieniem podziału na obrażenia powstałe za życia i po śmierci.
2. Oględziny zwłok, o których mowa w art. 209 § 3 k.p.k., rozpoczyna się od zarejestrowania, przy użyciu urządzeń wskazanych w § 87 ust. 8, ich wyglądu i ułożenia oraz stanu otoczenia. Następnie opisuje się wygląd i ułożenie zwłok oraz sporządza szkic ułożenia zwłok. W dalszej kolejności, na miejscu znalezienia zwłok albo kontynuując oględziny w zakładzie medycyny sądowej lub prosektorium, dokumentuje się oględziny odzieży, w którą zwłoki są ubrane, opisując jej poszczególne części w takim porządku, w jakim znajdują się one na zwłokach lub odzieży, która znajduje się obok zwłok, uwzględniając ewentualne ślady na odzieży lub jej uszkodzenia.
3. Każdą część ubrania zdejmowaną ze zwłok podczas oględzin należy umieszczać w odrębnym papierowym opakowaniu. Niedopuszczalne jest umieszczanie wilgotnej odzieży w zamkniętym worku foliowym. Odzież taką należy wysuszyć w pomieszczeniu przewiewnym, ciemnym i suchym. Zabronione jest suszenie w podwyższonej temperaturze odzieży lub innych przedmiotów, na których znajdują się lub mogą znajdować się ślady biologiczne.
4. Podczas oględzin zwłok, po ich rozebraniu, należy ponownie utrwalić wygląd zwłok przy użyciu urządzeń, o których mowa w § 87 ust. 8, z uwzględnieniem uszkodzeń ciała lub innych śladów, a także obejrzeć całą powierzchnię ciała, łącznie z otworami naturalnymi.
5. Jeżeli przeprowadzenie oględzin, o których mowa w ust. 1, jest niemożliwe lub znacznie utrudnione na miejscu ich znalezienia, w szczególności ze względu na duży ruch drogowy lub złe warunki atmosferyczne, oględzin dokonuje się w zakładzie medycyny sądowej lub w prosektorium. Przed zabraniem zwłok opisuje się ich ułożenie i sporządza odpowiednią dokumentację techniczną.
6. Należy rozebrać zwłoki podczas oględzin na miejscu ich znalezienia, jeżeli:
1) do ustalenia czasu śmierci i tożsamości zwłok niezbędne jest ich niezwłoczne rozebranie;
2) istnieje niebezpieczeństwo zniekształcenia lub zniszczenia śladów na odzieży podczas transportu zwłok do zakładu medycyny sądowej lub prosektorium;
3) prokurator nakazał rozebranie zwłok;
4) istnieją powody, indywidualne dla zdarzenia, wskazujące na konieczność rozebrania zwłok.
7. Jeżeli nie zaistniała żadna z przesłanek, o których mowa w ust. 6, warunkująca rozebranie zwłok na miejscu ich znalezienia, zwłoki rozbiera się w zakładzie medycyny sądowej lub prosektorium. Przepisy ust. 3 i § 86 stosuje się odpowiednio.
8. Jeżeli nie ustalono tożsamości zwłok, sporządza się ich szczegółowy rysopis, wykonuje fotografie twarzy, znaków szczególnych ciała oraz wszystkich ważnych dla celów identyfikacyjnych przedmiotów znalezionych przy zwłokach, a także daktyloskopuje się zwłoki. Jeżeli stan zwłok nie pozwala na wykonanie fotografii przydatnej dla identyfikacji, należy podczas otwarcia zwłok zabezpieczyć czaszkę zmarłego oraz materiał biologiczny w postaci próbki z tkanek do badań genetycznych; decyzja o zabezpieczeniu czaszki leży w kompetencji prokuratora obecnego podczas otwarcia zwłok.
9. Na podstawie ustaleń poczynionych w toku oględzin, lekarz powinien wypowiedzieć się co do czasu zgonu, przyczyny śmierci i przypuszczalnego narzędzia, którym zadano obrażenia.
|
|
To jebany stary czlek z ktorym poszedl do tej knajpy i govzostawil jest wszystkiemu winnien. Tak by się to nie stalo gdyby ten czlek nie okazlal się skurwysynem mam nadzieje ze dojdą do tego i zgnije w pierdlu po wieki i w piekle będzie się smazyl
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|