A przecież wg. Palikota jazda po kielichu jest zdrowa i bezpieczna...
|
|
śmieszą mnie takie statystyki: "3 razy więcej pijanych" czyli duży wzrost; a jak poczytamy dokładniej: było 2 jest 6, więc wcale nie jest o bardzo dużo więcej (chociaż o 6 więcej niż powinno być).
|
|
kiedyś chciałem sie zbadac na policji alkomatem to policjant odpowiedzial ze to nie nalezy do ich obowiazkow i odmowil mi badania. jednak bardzo nalegalem i z laski kazal dmuchac.;/
|
|
heh. Poszedlem kiedys (da lata temu) na komisariat policji i powiedzialem zeby mnie przebadai tym sprzetem. Policjant powiedzial ze takich badanj nie przeprowadzaja. Bylem wsciekly i oszolomiony jak to uslyszalem. No i mnie nie przebadal. Nie wiem szkoda bylo mu ustnia czy co ? Wyszedlem z tego komisariatu i zobaczlem pewna pania. Powiedzialem zeby podeszla do tego policjanta i powiedziala ze jestem chyba pijany i wsiadam do samochodu Policjant raz dwa wyskoczyl z budy i wulgarnie zarzdal abym wsyiadl z samochodu i dmuchal w alko. Policjant nie korzystal z nowego usnika. Tzn nie wiedizalem jak go ropieczetywal. Poprosilem zeby dal nowy i przy nie otworzyl. Nie zrobil tego. Zaczelismy sie szarpac itd. Powiedzialem ze nie i koniec, najwyzej do szpiatala mozemy pojechac. Skonczylo sie tak ze mnie zamknal na 2 godziny zupelene bez prwnie. Nastepnego dnia skopalismy mu tak d*** ze teraz chodzi jak nalezalo policjantowi.
|
|
Statystyka znacznie POGORSZY się gdy......zaczną sie kontrole wekendowe w okolicy Bełżyc !!!!!!!!
|
|
Jak chciałeś badania to do szpitala było iść |
|
Tak jak zwykle pieknie to brzmi rzeczywistosc zgoła odmienna.
Mimo iż jestem mlodym kierowca to zdarzyło mi sie 2-3 razy "prosic" o przebadanie alkomatem i za kazdym razem odmowiono.
Nawet nad jeziorami gdzie obecnie przebywa tłum mlodych ludzi nie ma tego zapewnionego mysle ze cos z tym trzeba zrobicNad jeziorami stacjonuja panowie maja bardziej wakacje niz prace a gdy pochodzi si i prosi o przebadanie alkomatem patrza na ciebie jak na kosmite i oznajmiają : " Nie mamy".
Tak samo na posterunkach ( oczywiscie zbytnio uogolniam ja tylko mowie z wlasnego doswiadczenia) gdy raz poszedel man komisariat w lublinie (aby nie byc niestosownym nie podam dzielnicy_) by przebadac sie alkomatem po 5 minutach oficer dyżurny oznajmil mi "obecnie nie ma mozliwosci alkomat jest naprawiany"
Piekne polskie realia?
|
|
A żesz kurna wasza mać, pijaki jedne! Jak macie kasiorę na wódę i piwo, to kupcie sobie sami alkomat. To wydatek ok. 200 zł. Ja, jak wiem, że ma jechać samochodem to piję najwyżej jedno piwo poprzedniego dnia i tyle. Durny polski naród, potrafi tylko narzekać. Policzcie ile alkomatów juz w zyciu przepiliście...
|
|
Niestety w maju chciałem przebadać się alkomatem na posterunku policji. Najpierw udałem się na posterunek na Zana- myślałem że najnowocześniejszy to na pewno mnie przebadają- odmówili mówiąc że nie mają na posterunku alkomatu... Podobnie na Piłsudskiego i w Komendzie na Narutowicza. Zbadano mnie dopiero na posterunku na ulicy Okopowej, po prawie 45 minutowym oczekiwaniu na alkomat. Po tak długim poszukiwaniu i oczekiwaniu na badanie nie dziwne ze wynik był 0.0....
|
|
nie zawsze wszystko jest do przewidzenia, szanowny panie na pewno nie raz zdarzało ci sie że musiałeś gdzieś jechac i wypadlo ci to nagle a poprzedniego dnia wypiles kilka piwek. nie chodzi tu takze o wydatek na alkomat. slyszalam od znajomych o takich przypadakch ze nawet najlepsze alkomaty rzedu 200-300 zł moga okazac sie zawodne i co wtedy kiedy zlapala by cie policja i ich alkomat wykazal by wiecej promili niz twoj wspanialy wszechwiedzacy alkomat zakupiony za 200zl? tlumaczylbys sie ze przeciez badales sie na swoim alkomacie? a poza tym nie wiem czy wogole czytales ten artykul w calosci czy moze od razu po przeczytaniu tytułu wszedles na to forum i zaczales obrazac "durny polski naród" do ktorego ty takze nalezysz, artykul mowi o tym ze mamy taka mozliwosc przebadac sie na komisariacie a problemem na tym forum nie jest brak pieniaedzy na wlasny alkomat ale jest nim fakt ze nie na kazdym komisariacie chca cie przebadac, a jesli juz to robia to z wielkiej laski. pozdrawiam magda |
|
Polecam zakup własnego alkomatu za niewielkie pieniadze, kupiłem i jestem zadowolony ale trzeba miec do urzadzenia ograniczone zaufanie tak jak do kierowcy z naprzeciwka www.kontrolatrzezwosci.pl
|
|
jestem z Lodzi. wlasnie wrocilem do domu. Jakas godzine temu bylem na komisariacie nr 1 na ulicy kosciuszki z prosba o przebadanie mnie alkomatem- czy moge wejsc za kolko. z tak CHAMSKIM i OPRYSKLIWYM czlowiekiem dawno nie rozmawialem. oczywiscie "to nie jest w obowiazku polkicji, nie swiadczymy takich uslug" itd Poprosilem go aby w takim razie napisal mi na kartvce i sie podpisal ze odmawia zbadanie mnie alk0omatem- rowniez odmowil. powiedzial, ze moge sam sobie napisac skarge, ktora bedzie rozpatrzona w trybie planowym. Zadzwonilem po wyjsciu z komisariatu na 112 z pytaniem co i jak. Czlowiek powiedzial mi przez telefon, ze jak najbardziej na posterunku policji moge sie przebadac. Podobnie w zeszle wakacje bedac na mazurach moglem sie przebadac. A zatem JAK TO W KONCU JEST?! Mam ochote napisac do expressu, faktu itd. Boo to jest jakas kolejna polska paranoja...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|