Najlepiej wyciąć kilka wiekowych drzew w śródmieściu i posadzić kilkadziesiąt patyków na peryferiach. niech się wypowiedzą jacyś niezależni eksperci od środowiska jakie to ma znaczenie, bo w wydziale ochrony środowiska UM Lublin nie pytajcie- tam nie ma żadnych kompetentnych osób zainteresowanych ochroną środowiska w mieście. Oni tylko tną wszystko jak popadnie (dotyczy oczywiście terenów miejskich, o drzewa na prywatnych terenach podobno dbają wzorowo).
|
|
ciekawe ile jeszcze artykułów powstanie na ten temat?
|
|
niech się wypowiedzą jacyś niezależni eksperci od środowiskanajlepiej ci od Macierewicza i brzozy |
|
a ja uważam że miasto w nienaganny sposób porządkuje miejską zieleń(przypominam, że ten temat był zaniedbywany przez długie lata)
|
|
Miast posadzić rzeczone drzewka przy trasie rowerowej począwszy od starego mostu na Kalinowszczyźnie do Al. Unii Lubelskiej i trochę na samej Al. Unii Lubelskiej, to wiejskie geniusze z Urzędu Miasta łobsadzajo se drzewami peryferie (wiochę), przy których mieszkają i z której się wywodzą. Natomiast w centrum wszystko się wycina, boć to przecie musi być czym palić w kominku na zimę a surowiec za darmochę zapewni się stałymi wycinkami zieleni w centrum miasta. Co za tępe, podłe i oszukańcze pastuchy.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|