Typowe komunistyczne myślenie. Czasy się zmieniły a mentalność tego człowieka nie.
|
|
Mamy teraz jakąś histerię podsycana przez "ekologów", polityków i pożytecznych idiotów. We wszystkim musi być równowaga, a tej przy poprzedniej ustawie nie było. Teraz ta zmasowana wycinka to właśnie reperkusja stanu poprzedniego. I byłoby spokojnie, gdyby nie wypowiedź Kaczyńskiego. Ludzie przez lata nie mogli z różnych powodów usunąć drzew, które rosły na ich własnej posesji, a jednocześnie tną ile wlezie lasy w Bieszczadach, Puszczy Białowieskiej i na innych obszarach. I to nie kilka czy kilkadziesiąt drzew, ale całe hektary. Gdzie ci obrońcy drzew? Nic się nie dzieje, bo to jest biznes, a zwykły "Kowalski" nic nie znaczy i można go spokojnie karać i utrudniać mu życie. I mieliśmy absurdy, że zwykła tuja w przydomowym ogródku, o wieku ponad 10 lat, wymagała zgody na wycinkę. Nie można było ruszyć nic oprócz drzew owocowych. W miastach mamy małe działki i lekkomyślnie posadzone drzewo przed laty mogło nieźle utrudnić życie. Teraz mogę takowe ściąć i posadzić sobie inne. Pochodźcie po dzielnicach domków i popatrzcie - u każdego w ogródku coś rośnie i będzie rosło, ale właściciel musi mieć prawo kształtować swoją zieleń. Druga sprawa to działki komercyjne, a przecież ich przeznaczenie wynika z MPZP miasta.. To ludzi najbardziej boli, że ktoś zarobi, że coś ma. A wiecie, że np. taki Herbapol nie wybudował w Lublinie przed laty nowych hal, bo za wycinkę topoli miasto naliczyło mu horrendalne opłaty i wynieśli planowaną produkcję z Lublina? A w Lublinie pracy brak... Generalnie siedzi w nas mentalność starego komucha - wszystko wspólne. A dlaczego tylko drzewa mają być dobrem wspólnym, może jeszcze mieszkania, samochody, żony? Podoba mi się samochód sąsiada, to biorę i jadę, a jak kupi taki, który mi się nie podoba, to obsmaruje go w necie, bo to jest po prostu skandal:) I po co było tę komunę obalać, kiedy wszystko można było do końca znacjonalizować i byłby spokój.
|
|
Won lewaku, łapy precz od własności prywatnej !! Jak chcesz tak mieć drzewa, to kup jakąś dużą działkę i posadź te drzewa, a następnie utrzymuj taki stan do końca życia. Choć co ja piszę, nie zrobisz tak choćby dlatego, że jesteś gołodupcem.
|
|
"Święte drzewa ???" - NIE Ale nie można przeginać z tymi drzewami, temat sztucznie rozdmuchany. Dobrze że można na prywatnych działkach budowlanych ścinać przeszkadzające - BARDZO DOBRZE - za projektem poselskim byli posłowie z wielu klubów w tym nawet z takich liberalno-socjalistycznych jak PO i "nowoczesna"
|
|
ale idiot..................................
|
|
Kompletne popapranie pojęć. Obowiązek sadzenia, utrzymywania i prowadzenia zieleni to obowiązek państwa. A prawo własności jest podstawowym prawem obywatela RP. Nie jest ono oczywiście nieograniczone (i nikt tak nie twierdzi) ale ingerencja w prawo własności musi być PROPORCJONALNA. Tak stanowi Konstytucja RP. Tłumacząc do z języka prawnego na potoczny: własność może być ograniczana, ale TYLKO pod warunkiem, że celu którego realizacji ograniczenie służy nie da się osiągnąć w inny sposób. Przykłady: trzeba ustanowić na działce służebność przejazdu, bo sąsiedzi inaczej nie dotrą do swojej posesji. Trzeba wywłaszczyć właścicieli działek, bo inaczej nie zbuduje się drogi ekspresowej. Ale jednocześnie: jeżeli można poprowadzić przejazd dla mieszkańców inną drogą to NIE WOLNO wymuszać służebności na właścicielu. Te instrumenty nie służą do wygody i swobodnego szastania tylko do realizacji rzeczywiście niezbędnych działań.
Czy taka ingerencja o jakiej mówi Gorczyca jest proporcjonalna? Czy nie da się zrealizować celu zapewniania zieleni miejskiej bez pozbawiania właścicieli jednego z podstawowych przymiotów prawa własności jakim jest swoboda kształtowania zagospodarowania swojej własności w zgodzie z MPZP? Oczywiście, że NIE JEST proporcjonalna. Zieleń miejską można swobodnie sadzić na gruntach miejskich, gruntach spółdzielczych, gruntach wspólnot mieszkaniowych - czyli zdecydowanej większości gruntów w mieście. Czyli można realizować ten cel bez ingerencji w prawa własności. Można mieszkańców otoczyć prawdziwym gąszczem drzew dookoła bez ingerencji w prawa własności działek prywatnych! Tylko po co się starać i płacić na taki cel, jeżeli można na bezczelnego, bez podstawy prawnej sobie "znacjonalizować" wszystko dookoła, nie? Zapanowała moda na demagogów. Pan Gorczyca jest jednym z nich.
|
|
W Kazimierzówce pod Lublinem jest piękny las sarny, zające ptaki i nikogo nie obchodzi to że w ciągu kilku miesięcy powycinano hektary drzew liściastych i iglastych. Las jest tylko na zewnątrz A w środku gołe placki. Nikogo to nie obchodzi. Miejsce wycieczek rowerowych ścieżki do biegania wszystko znika.
Jak i to że pod samym lasem około 15 M od drzew gmina pozwoliła na wybudowanie hali 1000M na części samochodowe i nie wiadomo co jeszcze A właściciel firmy samowolnie podnosi teren obok nawożąc ziemię i kamienie już kilkadziesiąt wywrotek, jego tiry z kontenerami niszczą drogę gminną, ludziom pękają ściany i zero reakcji. Człowiek wyrzuca śmieci do lasu i na wózku widłowym przycina gałęzie drzewo w lesie bo mu zachaczają o ciężarówki. Mieszkańcom i zwierzętom uprzyksza życie A sołtys też nic nie robi. Totalna samowola, jak dzwoni się do gminy Głusk to każdy umywa ręce i odsyła do kolejnej osoby. Jedno z najpiękniejszych miejsc w gminie gdzie była cisza sarny pod oknami i śpiew ptaków zamienia się obszar inwestycyjny niezgodnie z prawem. Kto za to odpowie? Czy ktoś nam pomoże?
|
|
Co ten człowiek mówi? Typowa komusza mentalność. A jakież to ograniczenia chce wprowadzić własności związane z dobrem wspólnym? O miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego to chyba nie słyszał. Gość zupełnie nie wie albo udaje, co reguluje możliwość budowy takiego marketu, prawo to chyba dla niego jakaś abstrakcja. I co z tego, ze niektóre drzewa zostały posadzone przez poprzednie pokolenia? Niektóre domy też i mimo to się je wyburza.
Drzewo jest infrastrukturą? Ciekawe...
"Infrastruktura, służba komunalna (łac infra = w dolnej części i structura = układ, szyk) – podstawowe urządzenia, budynki użyteczności publicznej i instytucje usługowe, których istnienie jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania gospodarki i społeczeństwa."
I od kiedy to drzewa mają wpływ na jakość powietrza? Zajmij się człowieku tymi, którzy śmieciami palą w domowych piecach. W osiedlach drzew od groma, a wieczorami można się udusić.
|
|
"Święte drzewa ???" - NIE. Ale nie można przeginać z tymi drzewami, temat sztucznie rozdmuchany. Dobrze że można na prywatnych działkach budowlanych ścinać przeszkadzające - BARDZO DOBRZE - za projektem poselskim byli posłowie z wielu klubów w tym nawet z takich liberalno-socjalistycznych jak PO i "nowoczesna"
|
|
tyle lat nie było zakazów i zachowało się tyle drzew. a teraz jak w***ili się urzędasy to wycinka idzie na całego.
odpieprzcie się od narodu i wszystko będzie ok.
|
|
Żaden urzednik nie posadzil tych drzew a kasę za ścięcie chce szok lenie patentowane.
|
|
Polska dzicz, czyli chlop zywemu nie przepusci. Nawet jak przeprowadzil sie do miasta.
|
|
I PO zielonej wyspie . Zasadzić oliwki , będą mieli namiastkę ziemi obiecanej .
|
|
durniu!a ile ty posadziłeś drzew?! chyba klocka ty i twój pies!tylko że chłopski pies sadzi klocki na swjej działce w odróżnieniu od ciebie i twego pieska! chłop zawsze obcowal z naturą,sadzil drzewa,zakładał gniazda bocianom i jaskółkom! a mieszczuch?!zniszczyć gniazda,bo ptaki srają!rozjeździć samochodem trawnik,bo ,,panosko"nie może się kawałek przejść!i to jest twoja mentalność! i won od chłopa! to oni mieli napisane na sztandarach..żywią i bronią"!a nie próżniacza klasa mieszczańska! |
|
chcę zburzyć mój zabytek, dlaczego nie mogę? chcę spalić moje pieniądze, chcę zabić mojego psa, chcę spalić moją butelkę plastikową, dlaczego nie mogę zrobić tego wszystkiego?...
|
|
Rozwalić i do więzień to całe psl - ZSL , za zniszczenie polskiego rolnictwa indywidualnego !
Zgodnie z obowiązującymi przepisami na 24 godziny przed ubojem posiadacz zwierząt gospodarskich
lub prowadzący gospodarstwo na terenie którego będą ubite inne niż utrzymywane w tym gospodarstwie zwierzęta,
informuje powiatowego lekarza weterynarii na piśmie o zamiarze przeprowadzenia uboju.
Ponadto, posiadacz zwierzęcia ma obowiązek złożenia, w biurze powiatowym Agencji Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa na właściwym formularzu lub za pośrednictwem sieci Internet, zgłoszenia uboju zwierzęcia w gospodarstwie.
Zgłoszenia należy dokonać w terminie 30 dni w przypadku świń oraz w terminie 7 dni w przypadku bydła, owiec i kóz, od dnia, w którym ubój miał miejsce.
A teraz wyobraźcie sobie co biedny chłop ma robić , świni założyć "książeczkę lekarza specjalisty" opłacać przeglądy zwierzaka, wreszcie wywieść do dalekiej ubojni ,
a jak nie to grzywna i sąd , a to wszystko kosztuje. Więc wieś została bez zwierząt. Podobnie jest z drzewami ludzie rzucili się na wycinkę bo nie są pewni przyszłości,
idiotyczna ustawa spowodowała brak nowych zasadzeń i dbałości o własne mienie - znamy to z PRL.
|
|
szkoda, że nie pokażą filmu z tego wywiadu, chciałbym zobaczyć jak ten pan to wszystko mówi z poważna miną :) i że nie zrywali boków razem z panem dziennikarzem w trakcie lub po wszystkim :D
|
|
A ja nie tylko mam wrażenie, ale jestem pewien, że jesteś zawistnym, ślepym, zidiociałym debilem. |
|
Jak mi szkoda tego debila, który wypisuje tu o świętości prawa własności, o zgodności z miejscowym planem zagospodarowania, u równości między drzewem kilkunastuletnim i młodym nasadzeniem, o tym, że w sumie nic się nie dzieje, bo ptaki znajda sobie "inne miejsca, że ludzie dramatyzują, a pan Gorczyca nie ma wiedzy i histeryzuje... Chłopie, powiem ci tyle, wynocha na wieś, do obory, do chlewu, do świń, do gnoju, tam gdzie twoje miejsce. Masz chłopczyku ten swój komputerek i zgrywasz intelektualistę a tak naprawdę pustka w głowie. Syndom chłoptasia z czerwonym paskiem, który pozjadał wszystkie rozumy...
Ustawa Szyszki jest zła, po to są ograniczenia również we władaniu własną nieruchomościa, żeby zabezpieczyć prawo wyższe - ochrony środowiska i dobra całego narodu, nie tylko wsiowego pana Kazia, który wytnie drzewa bo można.
Co do prowadzenia własności gospodarczej - dotyczy to prowadzenia tej działalności TERAZ i PÓŹNIEJ - tj. gdy wycinam drzewa bo chce tam później wybudowac przedszkole/hipermarket/blok lub odsprzedać w tym celu to jest to też NARUSZENIE USTAWY!
|
|
Czy ktoś komuś zabronił kupić sobie pole i nasadzić las/park? Nie? No to do roboty lenie - krzykacze. Kupcie młode drzewka, posadźcie, pielęgnujcie i cieszcie się. Oraz płaćcie odszkodowanie jak zwali się i wyrządzi komuś krzywdę!
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|