Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dziecko poleca „Zamach w Smoleńsku”

Utworzony przez Tomasz, 5 kwietnia 2012 r. o 07:03 Powrót do artykułu
nie rozumiem czyli rownie dobrze mozna w gazetce szkolnej mozna zamiescic ksiazke o wychwalajaca czerwonych khmerow przeciez to zwykla indoktrynacja majaca sie ni jak do rzeczywistosci. jak mozna wmawiac dzieciom klamstwa wracamy do metod stalina?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jacek napisał:
A kiedyś ponadprzeciętne dzieci były traktowane jako geniusze, teraz mają czytać i wiedzieć tylko to co jest normą dla ich wieku. Cóż kto wychyla głowę tego przydeptać aby się nie wyróżniał. Wstydźcie się rodzice i kuratorze cenzorze.
Skąd wiadomo, że to ponadprzeciętne dziecko? Dlaczego poleciło tę książkę, kto jemu ją polecił? Poza tym czytanie to jedno, czytanie i rozumienie drugie, a czytanie, rozumienie i wyciąganie wniosków to trzecie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dromek napisał:
"Smoleńska brzoza twardsza od stalowych filarów WTC? Mam prośbę do zwolenników teorii pancernej brzozy, nieufnych w spiskowe teorie dziejów profesora Bininedy i Nowaczyka: Wszyscy widzieliśmy boeingi, wbijające się w stalowe wieże WTC Weszły w nie jak w masło, cały, z dziobem, kadłubem, skrzydłami i ogonem. Zniknęły całe we wnętrzach wież i dopiero po chwili wybuchały na zewnątrz kłębami ognia. Nie było widać, żeby w zderzeniu ze stalowymi filarami obu wież utrąciło się i odpadło jakieś skrzydło. Wręcz przeciwnie - widać było, że skrzydła wbijały się do środka razem z całym samolotem. A teraz moje pytanie do was, wyznawców teorii pancernych brzóz - czy to tupolewy są kruchsze od boeingów, czy też smoleńskie brzozy są aż tak pancerne, że twardsze od stalowych filarów WTC? PS. Tylko mi nie mówcie, że WTC to było szkło, bo na czymś te setki tysięcy ton szkła musiało się jednak trzymać..."
nie moge skad wy sie bierzecie ? a widziales ostatnio co zostalo z kabiny ciezarowki ktora uderzyla w drzewo o srednicy 20cm przedwczoraj byl artykul? skad wiesz co stalo sie z boeingiem wewnatrz budynku po przebiciu warstwy szyb i malych stalowych pretow? myslisz ze boeing walnal w slub i go skosil? to dla czego wieze sie nie zawalily od razu matole?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzieciak z 6 klasy ma więcej oleju w głowie i chłodnego podejścia niż nasze wspaniałe, mainstreamowe media. jest jakiś dzieciak który czyta coś więcej niż bravo to go trzeba zgnoić i potępić. Skandal na miarę naszych mediów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jarek k napisał:
nie moge skad wy sie bierzecie ? a widziales ostatnio co zostalo z kabiny ciezarowki ktora uderzyla w drzewo o srednicy 20cm przedwczoraj byl artykul? skad wiesz co stalo sie z boeingiem wewnatrz budynku po przebiciu warstwy szyb i malych stalowych pretow? myslisz ze boeing walnal w slub i go skosil? to dla czego wieze sie nie zawalily od razu matole?
inna sprawa w przypadku walnięcia w PODSTAWĘ drzewa, inna w cieńszą część na wys. kilkudziesięciu cm, która powinna się ugiąć. nie trzeba czytać wszystkiego po kolei, wystarczy znajomośc elementarnych zasad fizyki. Nie czytaj kolego wszystkiego jak leci bo się w głowie pomieszać może isam matołem zostaniesz. i nie obrażaj, bo na wiarygodnego partnera do dyskusji nie wychodzisz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antoni napisał:
Co za prymitywny i cyniczny dyrektor.Różne ksiązki i pisma są dopuszczane do druku i obiegu, co nie znaczy,że nauczyciel ma je rękami dzieci reklamować. Takich prostaków powinno sie odsuwać od szkoły i wychowywania młodzierzy.
Biedny człowiek z Antoniego... Jeszcze jeden, który nawet prostego tekstu w gazecie nie zrozumiał, skoro ma czelność obrażać dyrektora (człowieka nie tłamszącego młodych, samodzielnie myślących ludzi). Drodzy nauczyciele i dyrekcjo tej szkoły gratuluję Wam wyważenia i rozwagi. Działajcie tak dalej- łatwiej mi przychodzi mi wiara w przyszłe pokolenia. Młodych ludzi powinno się wspierać, a nie gasić ich ducha, czy zmniejszać horyzonty. I proszę nie słuchać prymitywnych, zorientowanych na jeden kierunek ludzi, którzy obrażają Was z powodu własnego ograniczenia. Jestem dumna, że są jeszcze takie szkoły w naszym mieście! Pozdrawiam ucznia, panią polonistkę i pana dyrektora!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak, a oczywiście kurator oświaty jest oburzony, ciekawe dlaczego ? http://krzysztofbabisz.pl/ ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
interbig napisał:
inna sprawa w przypadku walnięcia w PODSTAWĘ drzewa, inna w cieńszą część na wys. kilkudziesięciu cm, która powinna się ugiąć. nie trzeba czytać wszystkiego po kolei, wystarczy znajomośc elementarnych zasad fizyki. Nie czytaj kolego wszystkiego jak leci bo się w głowie pomieszać może isam matołem zostaniesz. i nie obrażaj, bo na wiarygodnego partnera do dyskusji nie wychodzisz
tak ugiac sie, a skad ty wiesz na jakiej odleglosci od kadlubu uderzylo skrzydlo? walnij piescia w srodek deski zobaczysz jak latwo sie zlamie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dromek napisał:
"Smoleńska brzoza twardsza od stalowych filarów WTC? Mam prośbę do zwolenników teorii pancernej brzozy, nieufnych w spiskowe teorie dziejów profesora Bininedy i Nowaczyka: Wszyscy widzieliśmy boeingi, wbijające się w stalowe wieże WTC Weszły w nie jak w masło, cały, z dziobem, kadłubem, skrzydłami i ogonem. Zniknęły całe we wnętrzach wież i dopiero po chwili wybuchały na zewnątrz kłębami ognia. Nie było widać, żeby w zderzeniu ze stalowymi filarami obu wież utrąciło się i odpadło jakieś skrzydło. Wręcz przeciwnie - widać było, że skrzydła wbijały się do środka razem z całym samolotem. A teraz moje pytanie do was, wyznawców teorii pancernych brzóz - czy to tupolewy są kruchsze od boeingów, czy też smoleńskie brzozy są aż tak pancerne, że twardsze od stalowych filarów WTC? PS. Tylko mi nie mówcie, że WTC to było szkło, bo na czymś te setki tysięcy ton szkła musiało się jednak trzymać..."
Jak byś "dromek" miał rację to po ścięciu według ciebie żelbetowych słupów w WTC budynek stał jeszcze pół godziny siłą woli...? Brzoza nie musiała uciąć skrzydła, to skrzydło ucięło brzozę (co było widać na zdjęciach pokazywanych w mediach) ale wystarczyło, że to uderzenie uszkodziło stery lub ich hydraulikę i dalej było tak jak było... Trochę myślenia logicznego proponuję!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zacznijmy od tego,że przyczyny katastrofy smoleńskiej są nadal nieznane.Nie znalazły tej przyczyny oficjalne komisje, bo tezy jakie stawiają nie mają pokrycia nawet w ich własnych opracowaniach. To jest publicystyka a nie żadne uczciwe,transparentne badanie sprawy.A co z weryfikacją dowodów polegającą na ich potwierdzeniu z dwóch,trzech źródeł a nie jednego ? Po to w samolocie jest tyle różnych urządzeń rejestrujących,czarnych skrzynek.Po to na lotnisku jest monitoring,zapisy rozmów kontrolerów i obrazu monitora,żeby można było łatwiej ustalić przyczynę katastrofy. A tutaj mamy sporą listę braków.Tak jakoś się składa,że albo coś się nie zapisało,a jeśli się zapisało,to jest w różny sposób odczytywane.Ginie gdzieś największych rozmiarów rejestrator zapisujący min.ciśnienie atmosferyczne którego zapisu nie da się w żaden sposób przerobić.Odczyt z tego rejestratora uciąłby spekulacje z jakiego przyrządu odczytywali wysokość piloci,z radiowysokościomierza,czy wysokościomierza ciśnieniowego. Niektóre dane podane w tabelach raportów, gdyby traktować je jako prawdziwe,kazałyby widzieć samolot rozbity jeszcze przed owa słynną brzozą. Ciekawy temat na lekcje fizyki i matematyki.Jak to się dzieje,że samolot lecący z kątem pochylenia wg.tabel trzykrotnie,czterokrotnie większym niż kąt nachylenia stoku,na tak małej wysokości,nie zarył ogonem w ziemię??? To co szumnie nazwane jest jarem,a czym jest jar to my Lublinianie doskonale wiemy,okazuje się dolinką której wschodni stok jest dość długi i łagodny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Snug, classy, painless, quick, countryside Multitude, personas, self, sunshine overall health, this economic components of designer, regular fashion and then a various health performs a single, particular enchantment, by having a comprehensive receiver collar "show" character. This can be the Rome activity "brings any amazing Us all world-toe vibram five fingers into the pursuit of the astonishing arena of ft . coziness and even health and fitness involving family members.I like any fingers on the Venice trainers, utilize quite at ease, so your paws are calm, several toes and fingers distinct every different feet extending and even capability to move will be far more 100 % free activities, a gain on the permeability, I saw it athlete's foot not even!Swapping surface of the Paris, europe , sports activities specific pub trainers, footwear in the alternate spot state-of-the-art on normal sneaker style and design, which includes a vibram five fingers uk , blending numerous uppr style and design, fashionable stuffing one, the thing is that, all the freezer push could awesome the universe FiveFingers some other vamp an important athletic shoe bottoms are usually exchanged just by North diverse uppers, which happens to be akin to a pair of boots and vibram five finger are able to turn two or three pairs of shoes, highly tide, commercial in addition to cost effective!Having on Paris circulation belonging to the hands and fingers to exchange see your face vibram fingers or boots, a feeling isn't the comparable, without having shoes to wear following on from the old fashioned sneakers shouldn't be found, light and portable and compact, keep the toes dry up and funky, to counteract microbial expansion, particularly snug ashiahihiahiha !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marek napisał:
Zacznijmy od tego,że przyczyny katastrofy smoleńskiej są nadal nieznane.Nie znalazły tej przyczyny oficjalne komisje, bo tezy jakie stawiają nie mają pokrycia nawet w ich własnych opracowaniach. To jest publicystyka a nie żadne uczciwe,transparentne badanie sprawy.A co z weryfikacją dowodów polegającą na ich potwierdzeniu z dwóch,trzech źródeł a nie jednego ? Po to w samolocie jest tyle różnych urządzeń rejestrujących,czarnych skrzynek.Po to na lotnisku jest monitoring,zapisy rozmów kontrolerów i obrazu monitora,żeby można było łatwiej ustalić przyczynę katastrofy. A tutaj mamy sporą listę braków.Tak jakoś się składa,że albo coś się nie zapisało,a jeśli się zapisało,to jest w różny sposób odczytywane.Ginie gdzieś największych rozmiarów rejestrator zapisujący min.ciśnienie atmosferyczne którego zapisu nie da się w żaden sposób przerobić.Odczyt z tego rejestratora uciąłby spekulacje z jakiego przyrządu odczytywali wysokość piloci,z radiowysokościomierza,czy wysokościomierza ciśnieniowego. Niektóre dane podane w tabelach raportów, gdyby traktować je jako prawdziwe,kazałyby widzieć samolot rozbity jeszcze przed owa słynną brzozą. Ciekawy temat na lekcje fizyki i matematyki.Jak to się dzieje,że samolot lecący z kątem pochylenia wg.tabel trzykrotnie,czterokrotnie większym niż kąt nachylenia stoku,na tak małej wysokości,nie zarył ogonem w ziemię??? To co szumnie nazwane jest jarem,a czym jest jar to my Lublinianie doskonale wiemy,okazuje się dolinką której wschodni stok jest dość długi i łagodny.
Sovietom nikt nie podskoczy,brutalnie karają niepokorność.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...