Parkuję na Wodopojnej i pomijając parkingowego i mojej szyby oraz radia które to złodzieje mi ukradli i uciekli w te cenne zabytki przyrodnicze to Pan redaktor nie widzi, a ten syf to też może podlega ochronie zabytków a pijący element to też pewnie jest folklor Lublina - proszę o obiektywizm i racjonalizm. Swoją drogą urząd niech porozgląda się za "zabytkami" które straszą bo niewolno rozebrać a zapewne nikt ich nie wyremontuje. Sytuacja podobna jak kilka lat temu w budynku orange u zbiegu Mościckiego a Narutowicza , murek był zabytkowy a "sam" się zawalił i teraz wygląda o niebo lepiej i w tym wypadku niech gazeta opisze wyniki czy został ktoś ukarany.
W przypadku opisanym w tekście tytuł powinien brzmieć "urzednicy się czepają" ale czy redaktor naczelny czyta to co akceptuje ?. A kasa leci za wierszówkę.
|
|
Jakie zabytki?!!!!! Niech urzędnicy się zajmą naprawdę czymś, za co mieszkańcy Lubelszczyzny będą mogli być im wdzięczni. Dla mnie osobiście ci robotnicy wykonali bardzo dobrą robotę, a właścicielowi terenu powinni dać nagrodę za uporządkowanie terenu a nie karać!!!!! Kiedy w tym Lublinie będzie ktoś normalny rządził?????
|
|
ehh szkoda, że wszystkiego nie wycieli:/
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|