Ja mam lepsze porady :
1. Nie wpuszczać nikogo obcego do chałupy.
2. Wejść może Policja z pisemnym nakazem podpisanym przez Prokuratora.
3. Nie podpisywać żadnych umów z nikim (jeśli wiąże się to z płaceniem jakichkolwiek pieniędzy z góry).
4. Spuszczać na drzewo wszelakich domokrążców (zarówno telefonicznych jak i tych co przyłażą osobiście).
5. Komuna skończyła się 24 lata temu ... teraz skok na WASZĄ kasę jest jeszcze większy.
6. Jedyne wyjątki to :
- Policjant może wejść bez nakazu przeszukania do naszego mieszkania w sytuacji, gdy jest uzasadnione podejrzenie ukrywania się w nim przestępcy, bądź jest szansa znalezienia przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Policjant musi jednak pokazać legitymację służbową i wyjaśnić cel wizyty.
- Funkcjonariusz ABW - na podobnych zasadach jak Policjant.
- Inkasent z gazowni lub zakładu energetycznego (TYLKO do pomieszczeń, w których znajdują się liczniki).
Musi pokazać legitymację służbową.
- Pracownik administracji budynku (ma prawo dokonać pomiaru powierzchni mieszkania).
Musi cię wcześniej o tym uprzedzić i ustalić termin, a jeśli w twoim mieszkaniu dojdzie do poważnej awarii (na przykład, pęknie rura), może się nawet włamać do twojego domu.
- Strażak (w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia ludzkiego lub mienia).
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|