Wcale się nie dziwię że te ubogie zwierzęta boją się jeździć po takich wyznaczonych na jezdni drogach rowerowych, jeżeli w Lublinie jeżdżą takie robaki i głupie baby, smrody które boją się szybko ruszać i stoją po 10 sek na zielonym... - agresywny kierowca bmw
|
|
JP2GMD
|
|
Np.Zbożowa -owszem,pas dla rowerow,po najgorszych dziurach.to samo Zamojska.Ale nikt nie powie że nie ma pasa dla rowerów.
|
|
Na Głębokiej. Ogólnie cała ulica do wymiany, a przynajmniej tragiczne chodniki.
|
|
Polecam wybrać się na Radziszewskiego ok 15:30 - 16:00. Przejechanie tamtędy rowerem to koszmar. Trzeba niestety jechać chodnikiem, bo samochody blokują pas dla rowerów. Jeszcze ani razu nie widziałem w tym miejscu policji, a by się przydała.
|
|
wy ***ac z tymi bicyklami do lasu
|
|
NIc dziwnego, że nie chcą jeździć ulicami w starciu z samochodem raczej nie wygrają :)
|
|
Projekt przebudowy Al.Racławickich zakłada budowę ścieżki rowerowej przy jezdni.
Projektant takiego czegoś pewnie nie widział tego co jest i to że ścieżka powinna być wzdłuż chodnika .Miejsca dość a tam gdzie jest ciut węższy jest miejsce by poszerzyć.
|
|
niech dociagna sciezke rowerowa z wawozu na Porebie do Tesco.
|
|
Wy nie róbcbie nowych tylko remontujcie stare - Czuby od "sklepu dla idiotów" do ul. Nadbystrzyckiej - tam się nie da jeździć. Wąsko, piesi z rowerami na jednym pasie i DZIURY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To powinno być wyłączone z ruchu rowerowego. Ścieżka wokół zalewu - wiele odcinnków wymaga generalnego remontu po bokach ścieżka się zapadła.
|
|
"Pan" to jesteś napewno! Za nastolatka grałem w taką grę w karty - "w pana".
|
|
czekam na pas dla gejow jak pojawia sie bus pasy przestaje wpuszac autobusy niech stoja w korku
|
|
Lublin to nie wieś. Tu sie samochodem jezdzi a jak kogo noe stac to MPK.
|
|
O ja nie mogę, "pan" napisał. Czoła chylę, ręce po sobie trzymam, jutro jadę wyrobić to uprawnienie na "bilet miesięczny". Zarabiasz pewnie tyle, ile holenderski żul z opieki socjalnej dostaje... I gdzie ty "jezdzisz" po tym Lublynie "noe". Arkę "se" wybuduj jak Bystrzyca wystąpi z brzegów... Dać xxx komputer!
|
|
Te pasy rowerowe są w stanie zagrażającym życiu i zdrowiu. Wszędzie piach, gałęzie, liście (jeszcze od jesieni) i śmieci. Tak wygląda Wileńska, Wojciechowska, Łęczyńska. Jeżdżę na co dzień samochodem, rowerem raczej dla sportu i rozrywki, ale rowerem zdecydowanie wolę lawirować po chodniku niż narażać życie na zaniedbanym pasie między niedouczonymi kierowcami. Co innego ścieżka rowerowa. W naszych polskich warunkach dla bezpieczeństwa cyklistów jeszcze długo ścieżki powinny być separowane od jezdni. Takich mamy kierowców.
|
|
Chylę czoło przed obserwatorem sprawozdawcą, poprzednikiem. Mam dokładnie takie same spostrzeżenia! Chciałbym jeżdzić rowerem po Lublinie. Bezpiecznie! Ale jeżdżę samochodem. Rocznie pokonuję w "konserwie" nie mniej niż 20 kkm... W sumie - niedzielny kierowca jestem. :(
|
|
SCIEŻKI ROWEROWE POGARSZAJĄ BEZPIECZEŃSTWO ROWERZYSTÓW !!!!!
Tak, musze napisać tak bulwersujący tytuł aby dotartł do kierowców !
Kiedy jeżdziłem ulicą to byłem na drodze z pierszeństwem.
Samochody wyjeżdzające z bocznych ulic i skręcające w te boczne ulice ustępowały mi pierszeństwa.
Od kiedy jeżdzę scieżką to jeszcze nie miałem dnia aby nie było wymuszenia pierszeństwa przez samochody. Jeśli samochód wyjeżdza z bocznej ulicy to nie popatrzy przed scieżką tylko z całym impetem hamuje dopiero przed jezdnią. Jak skręca w boczną ulicę a ja jadę ścieżką to jakbym się nie zatrzymywał to juz nieraz byłbym zmieciony w powietrze.
Podobnie jest na skrzyżowaniach z warunkową zieloną strzałką w prawo.
Pomimo że ja mam zielone światło na drodze rowerowej a on ma czerwone z warunkową strzałką to nagminnie zajeżdza mi drogę.
A już nalepszym przykładem jest rondo Berbeckiego na Kalinowszczyźnie. Rowerzysta jadący ścieżką dookoła ronda powinie przejechać płynnie bez zatrzymywania się bo w każdym przypadku ma pierszeństwo. Kto zaryzykuje ? Ile czasu pożyje ?
Jakby jechał ulicą dookoła ronda to już wszyscy by mu tego pierszeństwa udzielali.
Jeszcze jedna sytuacja:
Stoją samochody w korku, np obecnie na al. Solidarności.
Spróbujcie przejechac rowerem i wyminąc te pojazdy.
Nie da się bo co któryś kierowca usilnie trzyma się lewej krawędzi swojej jezdni.
A przecież w kodeksie jest napisane, że trzeba jechać jak najbliżej prawej.
Oczywiście sam jestem kierowcą, rowerzystą i pieszym, jak wielu z nas.
Kierowcy zdawali na prawo jazdy gdy nie było ścieżek rowerowych. I stąd takie sytuacje.
|
|
a mnie wnerwiają piesi, piesi z psami (bardzo często pan/pani na chodniku, smycz w poprzek ścieżki, piesek na trawniku), desko- i łyżworolkowcy na ścieżkach....
po co lezie czy jedzie taki/taka ścieżką skoro obok ma chodnik???
|
|
A po co pedalistom ścieżki rowerowe skoro ci w tych obcisłych i obleśnych spodenkach zapierd.. ulicą pomimo że obok jest ścieżka ?
|
|
zgadzam się z uwagami Roberta. kierowcy sporadycznie raczej dają pierwszeństwo rowerzyście.
kiedyś dojechałem do takiego co wymusił na mnie , wytłumaczyłem o co chodzi . nie wiedział :)
do tego dochodzą jeszcze ścieżki łączone - pieszo-rowerowe, jeśli pierwszy od ulicy jest pas pieszy ,
to kto ma pierwszeństwo ?
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|