|
www.multi-taxi.pl jeśli ktoś chce
|
|
|
http://
Ostatnio edytowany 8 lipca 2011 r. o 12:38
|
|
|
No to widać, że NETCABS nie schodzi to szarpneli się na taką reklame dla niego. Ale to prawda. Wszyscy odczują to jak się sieć zapcha i GPRS nie będzie się łączył z serwerem. Wtedy będzie czerwony ekran zamiat zielonego!
|
|
|
Głupoty piszecie o tym GPRS i zawieszaniu się w Sylwestra. Gdybyście znali się na działaniu telefonii komórkowej to byście wiedzieli, że rozmowy i przekaz danych przesyłane są osobnymi kanałami. O ile w Sylwestra kanał dla rozmów zatyka się 'standardowo' to kanały przesyłu danych nigdy - a przynajmniej nie miało to miejsca do tej pory.
|
|
|
Całkowicie zgadzam się z kolegą że, ta sieć nie zawiesza się z powodu tłoku np. w sylwestra i uważam że, ktoś to bardzo dobrze wymyslił. Pewnie już niedługo większość korporacji pójdzie w ślady Taxi Eska.
|
|
|
1. Pan Prezes pomylił GPS z GPRS-em.
2. Ja wprowadzenie tego systemu przyjęłam z ulgą. Dosyć już miałam ciągłego trzeszczenia radia i pytania się po kilka razy o wszystko. Radia były dobre kilka lat temu, ale nie teraz - zakłócenia na radiu z roku były coraz większe. Obecnie (pracuję na NetCabs) przyjęcie zlecenia i jego obsługa zajmuje mi mniej czasu niż na radiu.
|
|
|
Pani alicja sie myli co do 1 bo ten system ma GPS oczywiscie ma tez 2 transmisje danych zwaną GPRS-em. |
|
|
Nie pomyliłam się. Prezes powiedział, cyt. "nasz system działa nie przez GPS, a drogą radiową...To bardziej niezawodne.", co świadczy o tym, że Prezes pojmuje GPS jako środek do przekazywania informacji. A to nie jest prawdą. Nie można przesyłać danych (np. treści zleceń) przez GPS. GPS służy do określania pozycji. |
|
|
Nie o to chodzi kto co powiedział a kto to napisał, jak to działa to nie tajemnica jest na stronie www.enter.4l.pl, najciekawsze jest to że, pisząc o niezawodności systemu przez częstotliwość radiową chyba ktoś nie wie co mówi, tam to dopiero się muli przy większym ruch, w przeciwieństwie do NetCabsu.
|
|
|
Fakt faktem, że systemy oparte o radiotelefon + terminal są bardziej niezawodne niż terminal poprzez GSM który może odmówić współpracy w każdej chwili. W sieci RRL pracuje pewna zamknięta grupa użytkowników, i tylko oni powiedzmy, mają możliwość używania zasobu jakim dysponują - ich kanałem itp. A z siecią GSM jak jest wie każdy. GPRS mulił, muli i mulić będzie. Coś kosztem czegoś. W systemie o którym mówię, tak samo nie słychać "kłapania" radiotelefonu bo jest wyciszone poprzez urządzenie zgłoszeniowe (terminal), odzywa się wtedy kiedy centrala bądź kierowca zarząda takiego stanu rzeczy. nie będzie też problemu gdy wjedzie do parkingu podziemnego i będzie próbował się zgłosić. Na GSM? powodzenia. Poprzez sieć radiową i terminal? w 100% wykonalne. Inne pasmo pracy. Lepsze rozchodzenie się fal radiowych itp. Ale tu już wkraczamy w zbyt skomplikowane opisy techniczne, a chyba nie oto chodzi by to opisywać tu na forum.
|
|
|
Ale się uśmiałem. Codziennie zmagam się się z tym 'lepszym' rozchodzeniem się fal:) Szczególnie jak dostaję kursy na obrzeża miasta. Co minę jakieś wzniesienie to tracę zasięg, bo ukształtowanie terenu zasłania nadajnik. W niektórych rejonach miasta to nawet nie próbuję używać radia, bo to bez sensu - brak łączności. A takich miejsc jest coraz więcej - miasto się rozrasta. |
|
|
Najgorzej jest na Czechowie i na obrzeżach Majdanku, ale jesteś nie liczną korporacją co ma problemy z łącznością. Najlepiej przyjżyj się własnej instalacji antenowej - od tego zależy wszystko. Przy kogucie zewnętrznym antenka magnesowa to podstawa. Tzw. "antena w kogucie" typu baton (ten mały) nie sprawdza się za bardzo, co jest powodem braku łączności. Przemienniki stoją wysoko, i zapewniam Cię, że ładnie pracują. Każdy. W 90% to wina samego użytkownika, który ma poprzecinane kable pod fotelem, bądź sam przewód napił się wody, albo wtyk BNC się oberwał od oplotu przewodu koncentrycznego. To niemoże dobrze pracować.
|
|
|
Zapewne piszesz o problemach w Lublinie. Ja nie jestem z Lublina i problemy, które opisałem, nie są kwestią niewłaściwego stanu technicznego mojego radia. |
|
|
A to w takim razie być może ktoś u was źle zrobił instalację antenową dla przemiennika i stąd te problemy. U nas takie problemy wynikają z ukształtowania terenu i nic tu nie pomoże. Miejsce i tak jest bardzo dobre (rektorat UMCS) i tam stoją prawie wszystkie przemienniki, i dla taxi i innych służb. Moje słowa popieram /ze stanem technicznym instalacji indywidualnej w samochodzie/ praktyką i tym co spotyka się na co dzień u ludzi, czasami woła o pomstę do nieba ale się robi i działa ok. Pozdrawiam! |
|
|
l8 - gdybyś przeczytał uważnie to co napisałem to obyłoby się bez pisaniny i zwalania na stan sprzętu i jakość serwisu. Zacytuję za sobą, z postu #11: "Co minę jakieś wzniesienie to tracę zasięg, bo ukształtowanie terenu zasłania nadajnik.". Jak widzisz napisałem wprost, że to wina terenu w jakim rozchodzą się fale radiowe. Pozdrawiam. |
|
|
P. ~mikus~ podał niewłaściwego linka: jak już to www.netcabs.pl
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
