Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Charliefrown napisał:
a czemu Cię to bulwersuje? Wystarczy czytać ze zrozumieniem. To nie była zwykła kradzież, lecz kradzież po uprzednim zastosowaniu przemocy, czyli rozbój. Stąd wyższe zagrożenie ustawowe.
Przeczytałem ze zrozumieniem, ale nie porównujmy tego do gwałtu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
irena napisał:
taki czyn powinien dotknąć potomków składu sędziowskiego,może by wtedy zrozumieli jak ohydny czyn został popełniony.Złoczyńcy właściwie zostali pogłaskani po głowie by więcej tak nie robili
Nie popadajmy w przesadę. Sam czyn jakkolwiek naganny, nie był bestialski i nie wiązał się z udręczeniem, czy zadawaniem pokrzywdzonej cierpień fizycznych - dlatego żądanie wyższej kary pozbawione jest uzasadnienia. Inna sprawa, że albo Dziennik Wschodni coś przekręcił albo Sąd strzelił sobie w stopę i wyrok nadaje się do uchylenia. Nie można bowiem przyjąć przestępstwa zgwałcenia (art. 197 kk) w sytuacji, gdy po prostu wykorzystano upojenie alkoholowe innej osoby. Mamy wówczas do czynienia z wykorzystaniem stanu bezradności (art. 198 kk) z niższą dolną granicą zagrożenia ustawowego (6 miesięcy pozbawienia wolności). Były już wyroki w podobnych sprawach np. Sądu Najwyższego sygn. akt IV KR 124/83, OSNKW 1984, nr 1-2, poz. 13. Tak na marginesie, gdyby pokrzywdzona nie straciła przytomności, to sprawcy w ogóle nie ponieśliby odpowiedzialności. Upojona osoba dorosła, poza zupełnie wyjątkowymi wypadkami, nie traci rozeznania sytuacji i zdolności kierowania swymi czynnościami seksualnymi (zob. M. Filar, Przestępstwa...).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No bez przesady po 3 latach wyjdą i co będzie dalej. Jakie to jest w Polsce prawo przynajmniej po 10 lat powinni siedzieć ten co się przyznała do wszystkiego chociaż 3. Ale najwyraźniej prawo jest po ich stronie a nie po stronie zgwałconej dziewczyny. Istna parodia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Długość wyroków to skandal. Gwałt to jedno z najgorszych przestępstw które można uczynić drugiemu człowiekowi a wyroki zamiast odstraszać są śmieszne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Charliefrown napisał:
Nie popadajmy w przesadę. Sam czyn jakkolwiek naganny, nie był bestialski i nie wiązał się z udręczeniem, czy zadawaniem pokrzywdzonej cierpień fizycznych - dlatego żądanie wyższej kary pozbawione jest uzasadnienia. Inna sprawa, że albo Dziennik Wschodni coś przekręcił albo Sąd strzelił sobie w stopę i wyrok nadaje się do uchylenia. Nie można bowiem przyjąć przestępstwa zgwałcenia (art. 197 kk) w sytuacji, gdy po prostu wykorzystano upojenie alkoholowe innej osoby. Mamy wówczas do czynienia z wykorzystaniem stanu bezradności (art. 198 kk) z niższą dolną granicą zagrożenia ustawowego (6 miesięcy pozbawienia wolności). Były już wyroki w podobnych sprawach np. Sądu Najwyższego sygn. akt IV KR 124/83, OSNKW 1984, nr 1-2, poz. 13. Tak na marginesie, gdyby pokrzywdzona nie straciła przytomności, to sprawcy w ogóle nie ponieśliby odpowiedzialności. Upojona osoba dorosła, poza zupełnie wyjątkowymi wypadkami, nie traci rozeznania sytuacji i zdolności kierowania swymi czynnościami seksualnymi (zob. M. Filar, Przestępstwa...).
hmm, a gwałt to nie "zadawanie cierpień fizycznych" już nie wspominając o psychicznych? I gwałt na kimś pijanym to nie gwałt? Może w małżeństwie też nie gwałt? Dziwna ta Twoja logika. A jeśli opiera się na aktualnym polskim prawie - to przerażająca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i dziwić się, że ofiary gwałtu często nie zgłaszają się na policję, teraz przez 3 lata dziewczyna będzie żyła w strachu, że jak gwałciciele wyjdą z więzienia to czy kiedyś czasem ich nie spotka:/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kid napisał:
hmm, a gwałt to nie "zadawanie cierpień fizycznych" już nie wspominając o psychicznych? I gwałt na kimś pijanym to nie gwałt? Może w małżeństwie też nie gwałt? Dziwna ta Twoja logika. A jeśli opiera się na aktualnym polskim prawie - to przerażająca.
W którym miejscu napisałem, że gwałt w małżeństwie nie jest gwałtem? Wyciągasz wnioski z nieistniejących wypowiedzi. Przechodząc do sedna, w zwykłe zgwałcenie wkalkulowane są już negatywne doświadczenia pokrzywdzonego, polegające co najmniej na naruszeniu nietykalności cielesnej oraz cierpieniach psychicznych. Ja twierdzę, że w opisywanej sprawie nie były to jednak na tyle dolegliwe skutki jak przy zgwałceniu ze szczególnym okrucieństwem, żeby domagać się surowszych kar. Tak, jeszcze raz potwierdzam - doprowadzenie do obcowania osobę, która dobrowolnie spożywała alkohol nie stanowi zgwałcenia, lecz inne przestępstwo przeciwko wolności seksualnej, a mianowicie wykorzystanie stanu bezradności (art. 198 kk) z mniejszym zagrożeniem ustawowym. Wykorzystanie nietrzeźwej osoby mogłoby być oceniane jako zgwałcenie tylko w przypadku, gdyby ten alkohol wyłączający jej samostanowienie w sferze seksualnej został jej podany podstępem (ukryty w napoju) lub przemocą, groźbą (injekcje, zmuszanie do picia). W opisywanej sprawie wiadomo, że pokrzywdzona dobrowolnie spożywała alkohol, więc zdecydowanie odpada zgwałcenie. Nie wykluczam, że gazeta przekręciła kwalifikację prawną czynu, podobnie jak w przypadku policjanta, który obcował z zatrzymaną w słynnej już sprawie.
Ostatnio edytowany 28 lipca 2010 r. o 11:23
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oto muzułmańskie prawo w katolickiej Polsce, przecież ten wyrok to jakaś kpina.Ona skazana na dożywocie- w głowie, a oni wyjdą za jakiś czas (3 lata zleci bardzo szybko) i mogą gwałcić dalej, a nawet mścić się na niej. Słynny Emiliusz już chyba nie raz był o gwałt podejrzewany, a z tego co wiem za gwałt zbiorowy powinni dostać 7 lat, oczywiście gróźb, którymi dziewczynę początkowo zmusił do milczenia, wysoki niskoupadły sąd nie wziął już pod uwagę. Chłopcy gwałćcie ile wlezie! Można i tak nic Wam za to nie zrobią!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Charliefrown napisał:
Tak, jeszcze raz potwierdzam - doprowadzenie do obcowania osobę, która dobrowolnie spożywała alkohol nie stanowi zgwałcenia, lecz inne przestępstwo przeciwko wolności seksualnej, a mianowicie wykorzystanie stanu bezradności (art. 198 kk) z mniejszym zagrożeniem ustawowym. Wykorzystanie nietrzeźwej osoby mogłoby być oceniane jako zgwałcenie tylko w przypadku, gdyby ten alkohol wyłączający jej samostanowienie w sferze seksualnej został jej podany podstępem (ukryty w napoju) lub przemocą, groźbą (injekcje, zmuszanie do picia). W opisywanej sprawie wiadomo, że pokrzywdzona dobrowolnie spożywała alkohol, więc zdecydowanie odpada zgwałcenie. Nie wykluczam, że gazeta przekręciła kwalifikację prawną czynu, podobnie jak w przypadku policjanta, który obcował z zatrzymaną w słynnej już sprawie.
Aha, rozumiem, więc jak dobrowolnie pije alkohol to znaczy, że dziewczyna ma dawać d**y każdemu kto chce i nie ma prawa sprzeciwu, tak? I nieważne czy dzieje się to wbrew jej woli czy nie, bo jest pijana. Skoro była taka chętna to dlaczego temu ostatniemu mimo wszystko uciekła? Dla mnie tłumaczenie, że piła dobrowolnie i była pijana, więc można ją było zgwałcić to jak powiedzenie "mogli ją zgwałcić, bo miała za krotką spódniczkę". Gwałt to gwałt, a nie jakaś 'inna czynność seksualna', nie chciała-wzięli ją siłą, a to, że była pijana na 100% ułatwiło im sprawę, a jak dziewczyna leży nieprzytomna to przelecieć ją trzeba, no tracić taką okazję.... zastanów się co piszesz KK to zestaw nieżyciowych przepisów i każdy normalny człowiek to, ale jak widać są wyjątki. W Polsce jest społeczne przyzwolenie na tego typu praktyki (dziewczyna jest winna bo piła, bo krótką spódniczkę miała i dekolt), a sądy tylko umacniają gwałcicieli w przekonaniu, że im wolno, bo i tak odsiedzą jakiś śmieszny czas.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
smart kid napisał:
Aha, rozumiem, więc jak dobrowolnie pije alkohol to znaczy, że dziewczyna ma dawać d**y każdemu kto chce i nie ma prawa sprzeciwu, tak? I nieważne czy dzieje się to wbrew jej woli czy nie, bo jest pijana. Skoro była taka chętna to dlaczego temu ostatniemu mimo wszystko uciekła? Dla mnie tłumaczenie, że piła dobrowolnie i była pijana, więc można ją było zgwałcić to jak powiedzenie "mogli ją zgwałcić, bo miała za krotką spódniczkę". Gwałt to gwałt, a nie jakaś 'inna czynność seksualna', nie chciała-wzięli ją siłą, a to, że była pijana na 100% ułatwiło im sprawę, a jak dziewczyna leży nieprzytomna to przelecieć ją trzeba, no tracić taką okazję.... zastanów się co piszesz KK to zestaw nieżyciowych przepisów i każdy normalny człowiek to, ale jak widać są wyjątki. W Polsce jest społeczne przyzwolenie na tego typu praktyki (dziewczyna jest winna bo piła, bo krótką spódniczkę miała i dekolt), a sądy tylko umacniają gwałcicieli w przekonaniu, że im wolno, bo i tak odsiedzą jakiś śmieszny czas.
Smartkid, jeśli rzeczywiście jesteś taki "smart" to powinieneś opanować sztukę czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że dobrowolne spożywanie alkoholu stanowi po stronie pokrzywdzonej przyzwolenie na kontakty seksualne. Porównanie z "krótką spódniczką" jest tu o tyle infantylne i zupełnie od czapy w kontekście opisywanej sprawy, że nigdzie nie ma w ustawie okoliczności "wyzywający wygląd", a jest "stan bezradności" do którego bez wątpienia doprowadziła się sama 19latka. Podkreślam, nie jest to okoliczność łagodząca dla sprawców, lecz powoduje, że mamy do czynienia z innym czynem zabronionym, bo niezależnie od dobrowolności spożywania alkoholu przez dziewczynę nie mieli oni prawa obcować z nią w takim stanie. Odsyłam do przepisu art. 198 kk i orzecznictwa na ten temat. Samo postrzeganie przepisów karnych na chłopski rozum nie wystarczy, ponieważ mają one ściśle określone znamiona. Nic na to nie poradzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zapytam więc inaczej... odrzuć KK i ustawy, na chwilę zapomnij, że są i powiedź tak od siebie (podkreślam i proszę nie podpieraj się przepisami tylko "chłopskim rozumem" i nie mów, że to co uważasz nie ma znaczenia): czy uważasz, że kara jest adekwatna do czynu? Wrócę jeszcze do spódniczki, dla mnie tłumaczenie, że jest pod wpływem alkoholu to tłumaczenie jak, że jest w krótkiej spódniczce (być może nieprecyzyjnie się wyrażam)znaczy tyle, że po prostu nie ma znaczenia jakie jest tłumaczenie gwałciciela, ani co go to popełnienia tego przestępstwa zmotywowało - gwałt to gwałt i już, tutaj nie ma łagodzenia, nie ma winy ofiary, jest tylko i wyłącznie wina sprawcy. Ani wspomniana mini, ani stan upojenia alkoholowego nie daje mu przyzwolenia na tego rodzaju czyn. Obcowali z nią bez jej zgody i woli. Dziewczyna upijając się nie wyraża zgody na stosunek, ani tym bardziej na zmuszenie do stosunku, tak czy inaczej sprawcy ją wykorzystali, tym bardziej powinno być karane wykorzystanie owego "stanu bezradności" do zaspokojenia potrzeb najniższego rzędu (tzn, wg mnie najniższego, dla niektórych są priorytetem). Nie zmienię przepisów, Ty też nic na to nie poradzisz, oburza mnie po prostu, że ustawodawca nie traktuje gwałtu, jak poważnego przestępstwa(nieważne jak by się on odbył i czy pokrzywdzona sama doprowadziła się do "stanu bezradności"). Jesteśmy ewenementem pod tym względem w skali światowej i jak na razie nic nie zapowiada, żeby to się miało zmienić, chociaż sam fakt, że właściwie wszyscy powyżej/poniżej krzyczą, że kara jest zbyt łagodna już dobrze rokuje na przyszłość. Osobiście życzę sobie jak najszybciej zaostrzenia przepisów w tej kwestii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przeczytałam artykuł i wypowiedzi na forum. Zgadzam się kara za gwałt w Polsce jest śmiesznie mała i delikatna wobec sprawców. Moim zdaniem tych, którzy molestują, gwałcą (zbędna jest kara pozbawienia wolności). Ostatnio w tv słyszałam, że pedofilów mają farmakologicznie kastrować tymczasowo, a dlaczego nie naprawdę? Jakby tak jednego, drugiego dziesiątego pozbawiono męskości to inni z pewnością obawiali by się dziecka czy kobiety na przymus zmuszać do współżycia. Co z tego, że taki gwałciciel odsiedzi 3 lata czy 12 lat. Wyjdzie na wolność i to samo popełnia. Jeszcze go psycholodzy tłumaczą, że ma wypaczoną psychikę (chory człowiek), a ofiara to nie człowiek? Mało który z mężczyzn zdaje sobie sprawę co się dzieje ze stanem psychicznym byłej ofiary gwałtu/niedoszłej. ślady pobicia, zadrapań czy siniaki wygoją się z czasem, ale uraz do mężczyzn pozostaje bardzo trwały. Co do tej dziewczyny, która na działce została zgwałcona nieprzytomna z upicia. Zastanawia mnie jedno. Po co szła z tymi facetami tam na działkę? Wg mnie to było proste do przewidzenia ona jedna kobieta ich trzech, że dadzą sobie z nią radę i zrobią to na co będą mieli ochotę. Moim zdaniem 19-latka a naiwna jak 12-latka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Był w Polsce taki minister sprawiedliwości, który domagał się zaostrzenia kar m.in. w takich jak to przestępstwach; był taki premier, który bandytów ścigał i uważał, dodam słusznie, że ich miejsce jest w pierdlu. To Ziobro i rząd Kaczyńskiego. Jak naśmiewano się z nich, jakimi to mieli być zagrożeniami dla demokracji. "Środowisko" to dobrze zrozumiało; zawsze najmniej głosów PiS otrzymuje w więzieniach. Pamiętają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zl napisał:
Był w Polsce taki minister sprawiedliwości, który domagał się zaostrzenia kar m.in. w takich jak to przestępstwach; był taki premier, który bandytów ścigał i uważał, dodam słusznie, że ich miejsce jest w pierdlu. To Ziobro i rząd Kaczyńskiego. Jak naśmiewano się z nich, jakimi to mieli być zagrożeniami dla demokracji. "Środowisko" to dobrze zrozumiało; zawsze najmniej głosów PiS otrzymuje w więzieniach. Pamiętają.
Poprzednio jak kandydował św. pamięci Pan Leszek Kaczyński głosowałam na niego właśnie. Moim zdaniem wydaje mi się, że jak i w Rządzie tak i Sądzie wszyscy są za bardzo przekupni. Żeby był ład i sprawiedliwość wystarczyło by jakby przestali się o stołki bić... dziewczyna sama sobie winna, bo nikt jej za rękawy nie ciągnął na włoka na tą działkę. Uważam, że już jako dorosłej kobiecie 19-letniej czerwona lampka powinna się zaświecić w momencie jak jej zaproponowali wyjazd na działkę w ich towarzystwie. Nie bronię oczywiście tych facetów, bo wcześniej napisałam co uważam, ale trzeba do tego typu sytuacji podchodzić rozsądnie i z dystansem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie POpełniają duży błąd. Najlepsza metoda to ta z "Ojca chrzestnego" Mario Puzo. Jak Bona Sera przegrał sprawę w sundzie USA to POszedł do Vita Corleone i on wymierzył sprawiedliwość. W Lublinie, gdzie Januszek przesłuchuje prokuratorów taki Vito jest POtrzebny natychmiast.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sara23 napisał:
3 i 3,5 roku za gwałt! To jest Polska właśnie.
W USA Polak za mycie narządów rodnych pasierbicy dostał 30 lat.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego kary za gwałty są w PL tak żenująco niskie? Dlaczego skazani za gwałty są izolowani od współwięźniów? Dlaczego nie zasądza się pokrycia z kieszeni sprawcy terapii psychologicznej dla ofiary? Co za kraj, co za czasy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...