Happening przed GDDKiA: Szyld protestujących uraził rzecznika (wideo)

Szofer napisał:

Ciekawe czy P. Wiącek i P. Kowalik wiedzą kto odpowiada za finansowanie i przyznawanie pieniędzy na inwestycję typu "drogi ekspresowe". Najłatwiej obwiniać drogowców za wszystko: - za to że nie ma kasy na obwodnicę, - za to ze pada śnieg, itp.

Ciekawe czy Ty wiesz człowieku za co pobierają dyrektorzy lubelskiej GDDKiA? Ja wiem, za siedzenie na stołkach!

Gość napisał:

Ciekawe czy Ty wiesz człowieku za co pobierają dyrektorzy lubelskiej GDDKiA? Ja wiem, za siedzenie na stołkach!

pobierają kasę miało być

Protest pod niezbyt właściwym adresem. Jak niby zbudować, skoro rząd nie daje kasy? No, ale jasne, że łatwiej protestować w Lublinie, niż męczyć się wyjazdem do Warszawy. Procedurę przetargową faktycznie można było uruchomić rok temu i pewnie dlatego została uruchomiona:)

Myślę, że Ci protestujący to nie wiedzieli by gdzie w Warszawie protestować. Bo dla nich zawsze będzie winna GDDKiA.

o widzę że jakieś płatne klakiery powyżej się dopisały Brawo koledzy, z każdą następna akcją będzie więcej osób biorących udział, BRAWO!!

Nie płatne klakiery, po prostu jestem pracownikiem GDDKiA i sytuacja z obwodnicą też mnie wkurza, bo cały sztab ludzi haruje od roku albo dłużej (zależnie od wydziału), a efektów (oprócz odcinka Lublin-Piaski) nie widać. Jednak to nie GDDKiA decyduje o przydzielaniu funduszy i żadna akcja raczej tego nie zmieni (niestety). Chociaż, gdybym nie wiedział, jak wygląda sytuacja "od wewnątrz", pewnie też bym się wyżywał na pierwszej z brzegu instytucji.

Mnie też wkurza, że wypowiadają się ludzie i krytykują, a nie wiedzą jak na prawdę jest. O naszej obwodnicy decyduje w dużej mierze Warszawa. To Warszawa chce zapomnieć o Polsce po prawej stronie Wisły!

Kempas napisał:

Nie płatne klakiery, po prostu jestem pracownikiem GDDKiA i sytuacja z obwodnicą też mnie wkurza, bo cały sztab ludzi haruje od roku albo dłużej (zależnie od wydziału), a efektów (oprócz odcinka Lublin-Piaski) nie widać. Jednak to nie GDDKiA decyduje o przydzielaniu funduszy i żadna akcja raczej tego nie zmieni (niestety). Chociaż, gdybym nie wiedział, jak wygląda sytuacja "od wewnątrz", pewnie też bym się wyżywał na pierwszej z brzegu instytucji.

Zadziwiające jest, że przy takiej ilości budowanych dróg klasy A i S w Polsce, większość oddziałów GDDKiA jest w stanie poradzić sobie z problemem papierologiczno-zezwoleniowym, a lubelski nie, mając na głowie tylko 70 km drogi klasy S na całe województwo. Skoro przez lata pan Wójtowicz wywalczył do tej pory aż 12 km drogi S-17, to śmiem wątpić czy lubelski oddział jest w stanie podołać tak kosmicznemu zadaniu jak przygotowanie S-19 czy dalszych odcinków S-17 i S-12. I nie twierdzę że pracownicy są źli, tylko może czas zmienić dyrektora, który od kiedy pamiętam zawsze pokazywał piękne kolorowe mapki i opowiadał bajki o przygotowaniu tej inwestycji.

Uważam że Dyrektor jest OK. Zna się chociaż na drogach bo pracował w drogach. (Np. w UM Lublin za drogi odpowiada mechanik). Dyrektor GDDKiA potrzebuje wsparcia lubelskich posłów, żeby móc zdobyć kasę dla Lubelszczyzny. (A co zrobili dla obwodnicy P. Mucha, P. Palikot itp.)

cały rząd ma nasz region tradycyjnie w du***, wystarczy popatrzeć na mapę inwestycji drogowych na stronie gddkia - jaki jest stosunek inwestycji realizowanych do planowanych na zachodzie i wschodzie. Oprócz tego, że kolejne rządy mają nas w du***, to do sytuacji walnie przyczyniają się lokalni rządzący, którzy są zbyt tępi lub leniwi żeby zawalczyć o realizację inwestycji. Nie ma co się czepiać gddkia, przecież oni realizują to, na co mają kasę

Grabarczyk do natychmiastowej dymisji !!!! to platfus !!!!!

Kempas napisał:

Nie płatne klakiery, po prostu jestem pracownikiem GDDKiA i sytuacja z obwodnicą też mnie wkurza, bo cały sztab ludzi haruje od roku albo dłużej (zależnie od wydziału), a efektów (oprócz odcinka Lublin-Piaski) nie widać. Jednak to nie GDDKiA decyduje o przydzielaniu funduszy i żadna akcja raczej tego nie zmieni (niestety). Chociaż, gdybym nie wiedział, jak wygląda sytuacja "od wewnątrz", pewnie też bym się wyżywał na pierwszej z brzegu instytucji.

To trzeba było zacząć harować wcześniej i mocniej. GDDKiA nie decyduje o przelaniu funduszy, ale decyduje o sprawności realizacji przygotowania inwestycji. Czym byliście zajęci wcześniej? Kockiem? Kraśnikiem? Ile pracuje osób w GDDKiA Lublin? 5? 105? Ile jest odpowiedzialnych za ekspresówkę 16? 26? 3? Ile ma pojęcie o budowie dróg, procesie budowlanym, a ile o przygotowaniu inwestycji, w tej ekipie od ekspresówki? 2, 3? Może macie za dużo do roboty? A może pracują tam mało kompetentni ludzie? Np z namaszczenia tatusiów posłów, dyrektorów zaprzyjaźnionych firm i dyrektorów w wydziałach? To pewnie też wina Rządu? Zatem jak znajdę się pieniądze na wyjazd ze wsi Lublin do miasta Warszawy, to pojadę protestować pod odpowiednią instytucję. Póki co jednak, przyłączam się do protestu tych młodych chłopaków, bo im pewnie bardziej zależy, niż Twoim dyrektorom Wójtowiczom, Nagórnym, Rawskim, Zyśkom i innym.

Cóż, gdybyś poznał tych dyrektorów i widział, ile serca i zdrowia wkładają w pracę, może zmieniłbyś zdanie. Co do tego "roku", o którym pisałem, miałem na myśli procedurę przetargową, bo z nią miałem bezpośrednio do czynienia. O wcześniejszych etapach przygotowania inwestycji, w których nie brałem udziału, nie mogę się wypowiadać. Bynajmniej nie chodzi mi tu o wybielanie ani idealizowanie instytucji, w której pracuję, ale o konstruktywność. Bo choćby takich akcji jak dzisiaj było i tysiąc, to niewiele one dadzą. Z pustego i Salomon nie naleje, jak mówi przysłowie. Protest w Warszawie miałby sens, bo tam podejmowane są najważniejsze w tej chwili decyzje, czyli finansowe. Oczywiście, rozumiem gniew społeczny (bo jak już pisałem, podzielam to uczucie), ale kierowanie go przeciw lubelskiemu oddziałowi GDDKiA po prostu nie odniesie pożądanego skutku, a ten skutek - budowa obwodnicy - jest chyba ważniejszy, niż wyżycie się na forum, czy na ul. Ogrodowej.

jedziemy na Warszawę !!!!!!

to powiedz mi kolego plac budowy oddany a wykonawca kiedy wejdzie na ten odcinek piaski- lublin? grabarczyka powinni wywalić tylko obiecywać a przyjechał pochwalić się i otworzyć obwodnicę kraśnika tylko tyle potrafi a sory jeszcze jedno umie najlepiej pierdzieć w stołek

ja napisał:

jedziemy na Warszawę !!!!!!

[media]http://www.youtube.com/watch?v=6r4Q1jPmlGc[/media]

Gość napisał:

Hahaha Krzysztof Nalewajko i tak wykręci kota ogonem i przedstawi ten tort, śpiewy i szampana jako wyraz uznania dla działalności lubelskiego oddziału GDDKiA. Pewnie tylko dlatego tam jeszcze był o 13 żeby to udokumentować dla centrali, reszta już pewnie weekendowała

Powstanie Nalewajki – – drugie powstanie kozackie przeciw I Rzeczypospolitej wywołane przez powracającego z Węgier, byłego dowódcę kozaków księcia Konstantego Wasyla Ostrogskiego, Semena Nalewajkę (pomoc Habsburgom przeciw Turcji), którego bezpośrednią przyczyną - oprócz chęci poprawy doli Kozaków (patrz Porządek ze strony Niżowców i Ukrainy ) - była zemsta za śmierć ojca zamordowanego przez szlachcica Marcina Kalinowskiego. Powstanie, które wybuchło latem 1594 zostało wsparte przez hetmana Hryhorego Łobodę i objęło duże obszary dzisiejszych ziem środkowej Ukrainy i środkowej Białorusi. Powstańcy zaatakowali m. in. dobra Zamoyskich w Szarogrodzie. Po blisko dwóch latach walk oddziały kozackie zostały oblężone nieopodal Łubniów nad rzeką Sułą przez wojsko koronne pod komendą hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego. W trakcie oblężenia obozu zabito podejrzewanego o zdradę Łobodę, a zdesperowani kozacy wydali Nalewajkę Żółkiewskiemu. Przywódcę powstania stracono w Warszawie w 1597. Semen Nalewajko został bohaterem Ukrainy.

stado nierobow i kłamców

a przepraszam o jakim odcinku drogi ekspresowej jest rozmowa??? bo ktos tu mowil o zrealizowanym odcinku Piaski-Lublin a gdzie on sie znajduje? oczywiscie ten zrealizowany odcinek