Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ich troje w TVP?

Utworzony przez jan o., 20 lutego 2009 r. o 12:15 Powrót do artykułu
Co znaczy użyte w cudzysłowie sformułowanie, że J. Karwowski zasłynął udziałem w komitecie honorowym A. Kwaśniewskiego. Kwaśniewski dwukrotnie był prezydentem RP. Udział w komitecie honorowym prezydenta raczej nobilituje niż jest powodem do kpin. Odwiedź moją stronę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Smaga miej pan jaja i napisz pan skad pan takie plotki bierze? Patrzac na naszej-klasie panie Dominiku mozna wnioskowac, ze moze Anna Mazur jest tym "tajeminiczym" informatorem, ktora namietnie komentuje pana watpliwej urody fotki na naszej klasie. Jako człowiek ze srodowiska, chcialbym pana spytac co sie stalo z pana etyka dziennikarska? slyszal pan o czyms takim wogole? Miej pan odwage i napisz pan czyim jestes "klakierem"? I czemu DRS? myslisz, ze jestes anonimowy? Na drugi raz radziłbym dobrze sprawdzac te informacje ktore pan upublicznia, bo nikt nie jest bez skazy, a dziennik to nie jedyna gazeta w ktorej mozna pisac bzdury. A o TVP pan sie nie martwi, ma sie dobrze. Nowej dyrekcji boją sie głównie ludzie, bez wykształcenia (a jest ich tam sporo, oj sporo i wiem to lepiej niz pan), którzy teraz zastanawiaja sie nad tym czy ktos wreszcie im zajrzy w papiery czy nie. Zreszta tydzien temu prostestowali, a teraz przed sekretariatem kolejki, jak za komuny, zeby tylko pewna czesc ciala nowym wylizac. To sa dopiero ludzie honoru, co panie dominiku? (celowo z malej litery). Jako starszy kolega apelu do pana o wiecej rozwagi. pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przyjdą, przyjdą - szumowiny zawsze na wierzch wypłyną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widze, że komentarze usunięto. Panie Smaga czego sie pan boisz teraz? Było głupoty pisać? Strach obleciał, że każdy już wie, że pan to pan. Panie dominiku (celowo z malej litery) nikt w sieci anonimowy nie jest, niestety. Nie dość, że Pan nie etyczny to jeszcze boi sie pan odpowiedzialności za własne słowa. Żaden z pana dziennikarz, zwykły klakier. Pozdrawiam (człowiek ze środowiska)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antysmaga napisał:
Widze, że komentarze usunięto. Panie Smaga czego sie pan boisz teraz? Było głupoty pisać? Strach obleciał, że każdy już wie, że pan to pan. Panie dominiku (celowo z malej litery) nikt w sieci anonimowy nie jest, niestety. Nie dość, że Pan nie etyczny to jeszcze boi sie pan odpowiedzialności za własne słowa. Żaden z pana dziennikarz, zwykły klakier. Pozdrawiam (człowiek ze środowiska)
Szanowny Internauto "antysmaga". Proszę ujawnić swoje dane, chętnie poznam osobę, która pod pseudonimem zarzuca mojemu dziennikarzowi nierzetelność, sama nie mając odwagi podpisać się nazwiskiem. pzdr. Krzysztof Wiejak redaktor naczelny DW
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogi Krzysztofie! Jeżeli Twój "dziennikarz" ujawni nazwiska swoich informatorów i ja jestem gotowy napisac kim jestem ja. Dlaczego wymagasz aby "zasada jawności" działała tylko w jedną stronę? Zadałem pytanie i oczekuje na nie odpowiedzi, jeśli ją otrzymam i ja odpowiem na nurtujące Cię zapewne pytanie kim ja moge być. To co umowa? P.S. nierzetelność to zupełnie inna kwestia, obaj wiemy, że teksty w stylu "z ust do ust" "plotki" to godne są brukowców, a nie gazety szanowanej, jaką jest (a raczej do tej pory był) Dziennik. Pozdrawiam Serdecznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam! Szanowny Panie antysmaga (świadomie małą literą, bo tak właśnie Pan się podpisał)! Jako człowiek ze środowiska (jak Pan twierdzi) powinien Pan wiedzieć, że dziennikarz nie ma prawa ujawnić źródła informacji, jeżeli owo źródło sobie zastrzeże anonimowość. Niezręcznie się czuję przypominając o tym starszemu (jak Pan twierdzi) koledze (nie wiem, dlaczego użył pan akurat słowa "kolega") ze środowiska (jak Pan twierdzi). Pisze Pan, że przed sekretariatem TVP ustawiają się kolejki. Rozumiem, że miał Pan okazję naocznie je widzieć. Mniemam zatem, że zna pan przynajmniej twarze dziennikarzy TVP Lublin. Zresztą, nie trzeba nawet patrzeć na kolejki, wystarczy obejrzeć od czasu do czasu Panoramę Lubelską. Śmiem twierdzić, że nie nie oglądał Pan ani tych kolejek, ani Panoramy Lubelskiej, bo mam wrażenie, że Pan myli Annę Mazur z TVP z zupełnie inną Anną Mazur (tą z naszej-klasy), która z telewizją nie ma nic wspólnego. Wystarczy zerknąć na zdjęcie - to dwie różne osoby. Wśród Czytelników forum mógł Pan zasiać wątpliwość, zatem wyjaśniam: żadna z Pań o imieniu i nazwisku Anna Mazur (ani ta z TVP, ani spoza TVP) nie była źródłem informacji, które pojawiły się w artykule. Zaś co do mojej, jak to pan określił, wątpliwej urody - nigdy nie sugerowałem, że jestem urodziwy, więc przyznaję Panu rację. Jest Pan znawcą. Odwzajemniam, równie szczerze, pozdrowienia. Dominik Smaga
antysmaga napisał:
Panie Smaga miej pan jaja i napisz pan skad pan takie plotki bierze? Patrzac na naszej-klasie panie Dominiku mozna wnioskowac, ze moze Anna Mazur jest tym "tajeminiczym" informatorem, ktora namietnie komentuje pana watpliwej urody fotki na naszej klasie. Jako człowiek ze srodowiska, chcialbym pana spytac co sie stalo z pana etyka dziennikarska? slyszal pan o czyms takim wogole? Miej pan odwage i napisz pan czyim jestes "klakierem"? I czemu DRS? myslisz, ze jestes anonimowy? Na drugi raz radziłbym dobrze sprawdzac te informacje ktore pan upublicznia, bo nikt nie jest bez skazy, a dziennik to nie jedyna gazeta w ktorej mozna pisac bzdury. A o TVP pan sie nie martwi, ma sie dobrze. Nowej dyrekcji boją sie głównie ludzie, bez wykształcenia (a jest ich tam sporo, oj sporo i wiem to lepiej niz pan), którzy teraz zastanawiaja sie nad tym czy ktos wreszcie im zajrzy w papiery czy nie. Zreszta tydzien temu prostestowali, a teraz przed sekretariatem kolejki, jak za komuny, zeby tylko pewna czesc ciala nowym wylizac. To sa dopiero ludzie honoru, co panie dominiku? (celowo z malej litery). Jako starszy kolega apelu do pana o wiecej rozwagi. pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prosze mi wybaczyć, że nie odniosę sie do pana odpowiedzi, ale w mojej ocenie nie jest pan partnerem do rozmowy. Mam nadzieje, że przynajblizszej okazji poruszymy ten temat z Krzysztofem. Z panem po tym co Pan zrobił nie ma o czym rozmawiac. Rzygać mi sie chce jak widze co pan zrobił tym ludziom, jak tak można? Jest to okropne, obrzydliwe i godzące w dobre imie tych ludzi. Pan nawet w 1/4 nie ma prawa się do nich porównywac. Nie dziwi mnie to, że pan to opublikował, bo dla mnie jest pan nikim, szkoda tylko, że Krzysztof (inteligentny, myślący człowiek) panu na to pozwolił. Nie pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cIEKAWA DYSKUSJA POWYŻEJ TYLKO NIE WIM O CO CHODZI. JEDNO JEST PEWNE, ŻE KARWOWSKI, WYRZUCONY PRZEZ RAKOWSKIEGO ZA KRYPCIOCHĘ DLA SWOICH NOWYCH MOŻNOWŁADCÓW PO ROSZADACH NAGLE ZACZĄŁ SIE KRĘCIĆ PO tv ICO WTYM DZIWNEGO, ŻE W OŚRODKU HUCZŁO, ŻE JEREMI WRACA. KTO ZROBIŁ KOMU KRZYWDĘ I JAKIMI INFORMACJAMI I PO CO TE TEKSTY. ANTYSMAGA JAK MNIEMAM ZNA RED WIEJAKA ALE JESTEM PEWIEN ZE NIGDY SIE NIE UJAWNI. NIKOGO NIE POZDRAWIAM.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antysaga napisał:
Drogi Krzysztofie! Jeżeli Twój "dziennikarz" ujawni nazwiska swoich informatorów i ja jestem gotowy napisac kim jestem ja. Dlaczego wymagasz aby "zasada jawności" działała tylko w jedną stronę? Zadałem pytanie i oczekuje na nie odpowiedzi, jeśli ją otrzymam i ja odpowiem na nurtujące Cię zapewne pytanie kim ja moge być. To co umowa? P.S. nierzetelność to zupełnie inna kwestia, obaj wiemy, że teksty w stylu "z ust do ust" "plotki" to godne są brukowców, a nie gazety szanowanej, jaką jest (a raczej do tej pory był) Dziennik. Pozdrawiam Serdecznie.
No bez przesady! Od kiedy to gazeta kierowana przez Wielce Oświeconego Pana Krzysztofa nie jest brukowcem? Sztandar Ludu, przy obecnym Dzienniku Wschodnim to gazeta na najwyższym poziomie. Z pietyzmem szanująca wszystkie reguły gramatyki języka polskiego. Jednak genetyczna skaza została. W ideologii. Tu "Dziennik" przerósł "Sztandar". Niestety. Przecież jest tajemnicą poliszynela, w jaki sposób pan Krzysztof z takim trudem wdrapał się na stanowisko Pierwszego po Bogu. W Polsce mówi się o "Lubelskiej Szkole Dziennikarstwa" i "Mądrości Wyżyny Lubelskiej". Coś w tym musi być.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeremi poczuł, ze ma szanse powrotu. Podobno daje to już odczuć swoim byłem kolegom. NIESTETY NIE WIE, BIEDACZEK, ŻE WKRÓTCE ZOSTANIE POGRĄŻONY PRZEZ GAZETY. PRZYPOMNĘ MU TYLKO DATĘ: 21 CZERWCA UB. ROKU Jeremi, odpuść sobie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Karwowski, nawet prezes Farfał każe Pana wywalić natychmiast po tym jak się dowie o Pańskiej "przygodzie" w Leclercu....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale jaja!... każdy każdego błotem obrzuca. pyskówka włącznie z redaktorami, nawet naczelnym!. tego jeszcze nie było!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...