Ile naprawdę zarobisz po studiach? \"Studia nie dają nic\"

A ja na dziennych studiach pracowałam w klubie w bufecie wieczorem. Teraz jako technolog żywności zarabiam 5600 brutto. Pracować to trzeba naprawdę chcieć, a nie jęczeć, narzekać i głupoty wypisywać na forach. Jestem kierownikiem zmiany ale co się nasłucham od koleżanek jacy beznadziejni są niektórzy kandydaci do pracy (z wyższym wykształceniem), to nie dziwota, że nie znajdują żadnej roboty.

była studentka napisał:

A ja na dziennych studiach pracowałam w klubie w bufecie wieczorem. Teraz jako technolog żywności zarabiam 5600 brutto. Pracować to trzeba naprawdę chcieć, a nie jęczeć, narzekać i głupoty wypisywać na forach. Jestem kierownikiem zmiany ale co się nasłucham od koleżanek jacy beznadziejni są niektórzy kandydaci do pracy (z wyższym wykształceniem), to nie dziwota, że nie znajdują żadnej roboty.

A ile miałaś od fajki ????

olaboga napisał:

Jakim cudem, kiedy zajęcia często są od 8 do 20 z okienkami? Wyrzeczenia polegały pewnie na notorycznym opuszczaniu zajęć, nie?

Tak polegały - IOS + dogadywanie się z prowadzącymi zajęcia, wykłady odpadają. A po co ci te zajęcia skoro i tak liczą się zaliczenia i oceny? I tak trzeba się nauczyć i tak - czy zrobisz to w trakcie zajęć czy samemu w domu, co za różnica. I tak zostanie to sprawdzone.

Pierwsza praca po stażu z urzędu pracy, 1800 brutto plus premia. jestem po PL.

od miesiaca mam tytul mgr inz po PL a od ponad pol roku pracuje w zawodzie jako inzynier budowy i zarabiam 4k brutto , w woj. lubelskim pozdrawiam

są miejsca i branże gdzie isnieją duże możliwości rozwoju i zarabia się naprawdę nieźle: http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/it-firmy-informatyczne-w-bydgoszczy-maja-sie-dobrze-i-stale-zatrudniaja http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,13417011,Nie_moga_znalezc_ludzi_do_pracy___Kryzys_od_nas_odchodzi_.html

Patti napisał:

są miejsca i branże gdzie isnieją duże możliwości rozwoju i zarabia się naprawdę nieźle: http://www.strefabiz...ale-zatrudniaja http://m.wiadomosci...._odchodzi_.html

Chyba tylko w agencjach towarzyskich, lub jako asystentka u tuska.

jednak wyższość szkół zawodowych nad uczelniami jest spora , zarabiam jako dźwigowy na budowie po 5,000 zł 6000 a jestem tylko po zawodówce

mechanik napisał:

jednak wyższość szkół zawodowych nad uczelniami jest spora , zarabiam jako dźwigowy na budowie po 5,000 zł 6000 a jestem tylko po zawodówce

Ręce zajebiście muszą cię boleć,płaca adekwatna do twojego wysiłku. Ja jestem POsłanką,pierdzę tylko w ławę za jedyne 18,500,wysiłku zero,czasem tylko zwieracze trochę czuję,ale idzie przeboleć.

Zależy od brańży It wciaż się rozwija dlatego warto mieć ciekawe CV po studiach by łatwiej znaleźć pracę. Chce się rozwijać biorę udział w konkursie http://www.accenture.com/pl-pl/landing-pages/Pages/konkurs.aspx chcę polecieć do Mediolanu do parku technologicznego.

Ludzie... na studia trzeba się nadawać i na pewno nie jest tak, że studia was przygotują do pracy. Ja pracuję w kosmetyce, ale wyłącznie po szkoleniach zawodowych w new nails. Wiem jaki jest poziom osób, które przychodzą do nas po studiach. To dramat - zerowa wiedza, jedynie papiery. I kto ma im dać pracę?

Nikt im nie da, do momentu kiedy nie będą mieli konkretnych umiejętności. Na rynku jest masa specjalistów w poszczególnych dziedzin. Kto przyjmie w takim wypadku kogoś bez doświadczenia?

New nails ma od jakiegoś czasu podologię - zrobiłam to szkolenie pół roku temu, później jako pierwsi w okolicy otworzyliśmy usługę w salonie. Mieliśmy tyle klientów, że w ciągu dwóch tygodni zapisaliśmy zeszyt na kolejne 2 miesiące - spodziewaliśmy się ruchu, ale nie aż takiego.Jednak opłaca się inwestować w nowe usługi.