Ile średnio zarabia się w Lublinie? GUS podał dane o wynagrodzeniach Polaków

Póki zarobki za zachodzie Polski będą 1000-2000zł większe młodzi ludzie będą emigrować. Nie ma rady.

Ciekawe kto tyle zarabia. Lekarze, prawnicy, urzędnicy plus PARU (paru w przenośni) dyrektorów i LUBELSKICH BYZNESMENÓW zawyża tą średnią. Zwykły szary obywatel w Lublinie ma rzadko powyżej 3000 na rękę. No zapomniałem jeszcze o dorabiających na kilku uczelniach profesorach.

W FIRMACH TRANSPORTOWYCH NIEŹLE ZARABIAJĄ...

Tere fere wszyscy s.pierad.alają z tego za.du.pia

LUBLIN WIOCHA ZABITA DECHAMI. 80% PRACY PO ZANJOMOŚCI. ŻEBY ZNALEŹĆ TU JAKĄKOLWIEK PRACĘ TO TRZEBA KOGOŚ ZNAĆ ALBO ZNAĆ KOGOŚ KTO KOGOŚ ZNA

Ja jem kapustę, a mój szef je mięso, więc biorąc średnią krajową jemy gołąbki.

Hanysy po 6000. Ładnie.

I co z tego, że w Warszawie zarabia się lepiej skoro koszty życia w Warszawie czy nad morzem są dużo wyższe jak w Lublinie. Knajpy nie złe, w sklepach to wszystko co w każdym innym większym mieście,Teatr jest, Filharmonia jest, Uczelnie Wyższe są, a jak komuś rozrywki czy kultury w Lublinie mało to jest samochód, pociąg raz w miesiącu można się do Warszawy wybrać żeby się pobawić. Pod warunkiem że masz kasę. Jak nie masz kasy to wszystko jedno czy mieszkasz w Lubartowie czy w Warszawie czasem to nawet może lepiej żyć wmniejszym mieście bo pewnych rzeczy tak nie odczuwasz. Większy jest komfort psychiczny życia w Bełżycach za 2000 niż w Warszawie.

W Lublinie to niektórzy się cieszą, że mają jakąkolwiek pracę. Co z tego, że masz skończone studia wyższe skoro proponują ci pracę na kasie w markecie albo w magazynie

Najbogatsi i tak mieszkają w gminach pod Lubliniem...

Lublin zmienia się na lepsze. W dużym stopniu dzięki Żukowi. I to najważniejsze!

cyt "Lublin prowadzi w zestawieniu miast z woj. lubelskiego. Daleko za nim jest Zamość z wynagrodzeniem 3794 zł (42 miejsce w kraju).". Bez przesady. Niecałe 400 zł różnicy.

gdziewy widzicie ponad 4 tys brutto nawet smiech na sali

lublin 4100 zł, na jakiej podstawie wyście to wyliczyli, chyba, że połowa to dyrektorów i kierowników, 40 lat pracy 3 tys. netto

undefined napisał:

lublin 4100 zł, na jakiej podstawie  wyście to wyliczyli, chyba, że połowa to dyrektorów i kierowników, 40 lat pracy 3 tys. netto

 pomyłka, to ma być 3 tys. brutto

ten cudowny, autystyczny iwent powinien mić jakiś chwitliwy nejm czy inny dżingiel, żeby był efekt Łoł!, moja propozycja: "na chu.ju se namaluj!"

lubelkskie - najbiedniejszy region Unii europejskiej - P0-PSL to dzieki waszej trosce o nas jesteśmy nędzarzami.

Skoro Zamość tak próbuje się porównywać do Lublina. To wymieńcie choć jedną znaną firmę, która tam działa? Bo ja nie znam żadnej. Swoją drogą najwięcej przyjezdnych w Lublinie jest właśnie z Zamościa i Chełma, pozatym jak ktoś jest pracowity i ma ambicje to i w Lublinie dobrze zarobi, tylko trzeba chcieć a nie ciągle narzekać

aaa napisał:

Skoro Zamość tak próbuje się porównywać do Lublina. To wymieńcie choć jedną znaną firmę, która tam działa? Bo ja nie znam żadnej. Swoją drogą najwięcej przyjezdnych w Lublinie jest właśnie z Zamościa i Chełma, pozatym jak ktoś jest pracowity i ma ambicje to i w Lublinie dobrze zarobi, tylko trzeba chcieć a nie ciągle narzekać

 Mąka zamojska, linia szerokotorowa.

undefined napisał:

Jestem niezależnym specjalistą w swojej dziedzinie. Zarabiam w Lublinie od 9000 do 13 000 PLN netto w zależności od tego ile pracuje. Mam 34 lata i całe życie na to ciężko  pracowałem. Zastanawiam się teraz czy przeprowadzić się do Warszawy i pomnożyć zarobki przez ok 3, czy zostać w Lbn.

 jedz czesiu i sie nie zastanawiaj.wez se cebularza na droge..