|
Po mojemu jest tak. Układ Ordynacka, RN, RP, Nierządzik sie zabetonował. Dopóki nic nie zrobią pracowanicy, układ bedzie miał się świetnie. Taka jest goła prawda!
|
|
|
Nikt nic nie zrobi bo wszyscy mają kupę w gaciach. Zawsze jest głupawa nadzieja, że zwolnią każdego tylko nie mnie. Na koniec i tak wyjdzie jak zawsze, że najlepsi z najlepszych dziennikarzy PRL to: Turecki ( Barachoła ), Lipiec ( wszystko ), Wróblewski ( specjalista od każdej muzyki i nie tylko ), Bieniaszkiewicz ( fachowiec od krypto i jawno reklamy ), Janiszewski ( głowny komentator polityki ), Nycz ( pożal sie Boże )... |
|
|
Cytat z komentarzy na stronie Pressu:
Niech ktoś mi wytłumaczy istotną zależność pomiędzy byciem tzw. komuchem a kompetencjami z zakresu zarządzania jakąś instytucją np. R.L. Pytanie sarkastyczne brzmi: Czy szczery katolik na mocy samej definicji przynależności światopoglądwej jest dobrym zarządcą? Mocno to kulejąca argumentacja. Same etykiety niczego nie tłumaczą. Owszem, obecny zarząd PRL jest bodaj najbardziej zdeprawowany ze wszystkich, które sprawowały dotychczas swoje funkcje. Deprawacja polega na uciekaniu się do jawnych kłamstw, zrzucaniu na innych odpowiedzialności i braku obarczonych stosunkowo niewielkim ryzykiem działań zaradczych. Obowiązujący w Polsce system mediów publicznych jest dysfunkcyjny. Ustawodawca żyje w groteskowym przekonaniu, że kontrola mediów publicznych jest w stanie zapewnić przewagę wyborczą. Zapewne byłoby tak, gdyby nie obecność mediów komercyjnych. Paradoks tkwi w sposobie fiansowania przedsięwzięć społecznych i doboru kadr. Aby funkcjonować w przestrzeni istotnego wpływu na opinie ludzi, konieczne jest dostarczanie rzetelnego poznawczo przekazu ( opartego na faktach - bez ideologicznych prób argumentacji ) wraz z możliwie najbardziej wymagającą metodą doboru kandydatów do rad nadzorczych i zarządów. Próby wyboru spośród najwyżej miernych ( najczęściej zgłaszających się ) kandydatów są skazane na porażkę. Istotnie trudno zrozumieć, że zaspokajanie najniższych gustów ma być drogą drogą ku demokratyzacji życia i kształtowania świadomego odbiorcy. Rządzący zazwyczaj nie znajdują powodów do wspierania samodzielności myślowej wyborców. Ich doraźny interes gwarantuje bardzo doraźne zyski. Zysk długoterminowy powstaje w opraciu o kształcenie i podnoszenie wymagań wobec odbiorcy. Mam wrażenie, że prawię truizmy. Może warto wcześniej pomyśleć zanim trzeba będzie zwiekszać dystans do bardziej rozumnych i zamożnych społeczeństw.
|
|
|
Podobny cytat z komentarzy w Pressie:
Szwabe to czysta komuna, były dziennikarz "Sztandaru Ludu", potem redaktor naczelny partyjnego tygodnika zamojskiego, potem pracownik KW PZPR w Lublinie Wydział Propagandy, a w stanie wojennym awansowany p-rzez komunę na zastępcę red. nacz. "Kuriera Lubelskiego" z zadaniem pilnowania linii partii w tej rzekomo niezależnej gazecie. Kiedy Jakubas kupił "Kurier" wywalił go na zbity pysk i to wielka zasługa Jakubasa była. Szwabe przykleił się wtedy do "Motoru" i razem z Olkowiczem kręcił tam niezłe lody, potem proceder kontynuował w Górniku Łęczna. Ku zaskoczeniu wszystkich został w 2010 roku szefem Radia Lublin z polecenia postkomuny, czyli SLD. Dlaczego PO i PiS na to pozwoliły - oto jest pytanie. Jego zastępca Komorski to syn długoletniego pracownika KW PZPR w Lublinie, aktywista partyjny w TV Lublin w czasach PRL, potem załapał sie na "Solidarność", ale za rządów SLD w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie został rzecznikiem prasowym wojewody lubelskiego Andrzeja Kurowskiego, postkomunisty. Jak więc widzicie komuna nadal rządzi w radio Lublin i ma się dobrze, bo szef rady Nadzorczej prof. Antoni Pieniążek to też komuna, był aktywistą PZPR i ostatnim PRL-owskim przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Narodowej w Lublinie sprawnie dzieląc traktory wśród członków partii. A więc nihil novi.
|
|
|
To w koncy komu Komor mowi prawde? PIP ze nie ma kryteriow zwolnien czy ludziom ze zalezy to od stazu pracy?
|
|
|
... - to porucznik Zubek lubelskiego dziennikarstwa. Produkt Akademii Rolniczej i promotor śmietnikowych grup. Sztuczny i drętwy buc, który kiedyś w supersamie mało nie pobił kasjerki. Zero poczucia humoru. Na imprezach obżera się na zapas, za czterech. ...- fajnie się śmieje ale obrzydliwie sztuczna. ... - kiedyś słyszałem jak kompletnie nie odróżnił Schuberta od Schumanna! Przy tym nieznośne rezonerstwo i silenie się na bycie przemundrym... Dzyń-dzyń! Bieniaszkiewicz - następny wszystkowiedzący i zapatrzony w siebie bełkotliwiec. Kompletnie nie można go zrozumieć, zwłaszcza w samochodzie. Rzeczywiście, facet przegina z tymi reklamami... ... - czasem słucham go w pracy. Merytorycznie OK, jednak ilość antenowych wpadek (rzekomo ze sprzętem ;-) jest niegodna zawodowca. Nieudolne ich tuszowanie czyni z tego OK ino ŁOKEJ. Czas na moczenie kija w Rogóźnie. Nycz - to chyba nie jest red. ale źle mu patrzy z oczu. Generalnie RL schodzi na psy. Równia pochyła, od lat... Ostatnio edytowany 1 września 2011 r. o 16:33
|
|
|
[quote name='-darek-' timestamp='1314871349' post='523613']
....- to porucznik Zubek lubelskiego dziennikarstwa. Produkt Akademii Rolniczej i promotor śmietnikowych grup. Sztuczny i drętwy buc, który kiedyś w supersamie mało nie pobił kasjerki. Zero poczucia humoru. Na imprezach obżera się na zapas, za czterech.
...- fajnie się śmieje ale obrzydliwie sztuczna.
...- kiedyś słyszałem jak kompletnie nie odróżnił Schuberta od Schumanna! Przy tym nieznośne rezonerstwo i silenie się na bycie przemundrym... Dzyń-dzyń!
...- następny wszystkowiedzący i zapatrzony w siebie bełkotliwiec. Kompletnie nie można go zrozumieć, zwłaszcza w samochodzie. Rzeczywiście, facet przegina z tymi reklamami...
....- czasem słucham go w pracy. Merytorycznie OK, jednak ilość antenowych wpadek (rzekomo ze sprzętem ;-) jest niegodna zawodowca. Nieudolne ich tuszowanie czyni z tego OK ino ŁOKEJ. Czas na moczenie kija w Rogóźnie.
...- to chyba nie jest red. ale źle mu patrzy z oczu.
Generalnie RL schodzi na psy. Równia pochyła, od lat...
[/quote
Ci sami w nowej ramówce znów mają najwięcej. Czuj czuwaj.
Ostatnio edytowany 1 września 2011 r. o 16:33
|
|
|
Jak nic nie zrobicie w ciągu najbliższych dni, "pokroją was żywcem", a ci co zostaną dostaną jeszcze po karkach.
|
|
|
Tylko skundlony, arogancki, nieudolny zarząd zostanie.
|
|
|
NO I BĘDĄ ZWOLNIENIA GRUPOWE!
|
|
|
KLAMKA ZAPADLA!
|
|
|
RL to dziadostwo. Zatrudniajcie dalej pociotków i znajomych królika z kolejnego politycznego nadania, a będziecie mieć ujemną słuchalność. Nawet moja mama, przez lata wierna radiu - za przeproszeniem - publicznemu, przerzuciła się na RMF Classic
|
|
|
NIE WIERZYCIE? REDUKCJA ETATÓW I ZWOLNIENIA GRUPOWE! CENA ZA UTRZYMANIE SIĘ NA STOLKACH!
|
|
|
WYSTARCZY ZADAĆ ZARZĄDOWI KILKA PROSTYCH PYTAŃ!
|
|
|
A może być tak CAPSa zwolnił? Przynajmniej mielibyśmy jedną redukcję.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
