Inspektor skarbówki dorabiał na boku. Za odstąpienie kontroli chciał mieć własny pokój w hotelu

też mi kara haha. powinien mieć dożywotni zakaz pracy w administracji państwowej i wywalonym być na zbity pysk!

9 lat procesów i śmieszna kara... Może przynajmniej stał się wrakiem człowieka :).

kara w zawieszeniu to żadna kara, a pokój to był mu pewnie potrzebny na schadzki z prostytutkami!

Jakich mamy urzędników państwowych, takie mamy państwo. Nie po to była rewolucja. Dawniej (za pzpr) to by się bał, teraz to on, urzędnik rządzi i decyduje czy to państwo będzie jeszcze istniało, czy to juz KONIEC RP.

urzędnicy uks siedzą w kieszeniach przedsiębiorców,CBA powinno robić prowokacje tym skorumpowanym urzedasom.

po takich historiach tylko na 3 lata zakaz, dozywotnio niech teraz szuka pracy, może w tym hotelu

Od 1 marca wszystko się zmieni. Będzie uczciwiej.

taki cwany to on nie byl, jak dal sie podejsc, poprostu nienadawal sie do skarbowki

Sąd bardzo łaskawy dla urzędnika i jego rodziny. Zdaje się ze przed wojna, to była czapa (wyrok śmierci) dla takiego śmiecia.

Z takimi zarobkami to się nie dziwię, że tak zrobił

Rekordowy czas wydania wyroku. Bo to Polska, gdzie cwaniaczkom i kombinatorom żyje się lepiej. Radziłbym sędziom, którzy prowadzili tą sprawę nad zastanowieniem się nad własną przyszłością i sugerowałbym zmianę zawodu.

Najlepszy był Radosław Szumiec

To znany mitoman, poza tym lubił - podobno- pokerka i robił długi

A CIEMNI "przedsiębiorcy" mogli łatwo dowiedzieć, się, że od takiego inspektora w OGÓLE NIE ZALEŻY PLAN KONTROLI ! To ustala "wierchuszka"!!

Miał szczęście, że nie brał wziątków, bo nic nie załatwił. I miał szczęście, że tylko po pijaku obiecywał złote góry ludziom, z którymi sie "bratał"przy kielichu i nikogo na to nie nabrał. Ale będą mieli z nim wreszcie spokój.

W Janowie Lubelskim takich "inspektorów" jest kilku...

skoro jest karany to już nie może pracować w administracji państwowej

inspektor kontroli skarbowej a nie inspektor skarbowy

Znam sprawę, autor to marny pismak na zleceniu pacanów z prokuratury. Gówno wie i nawet z wyroku poprawnie nie potrafi spisać kilku zdań. Moze niech napisze o tym, że przytoczony piekarz nie złożył zeznań, bo św. Piotr zdążył mu bramę wcześniej otworzyć! A pismak go cytuje w 2017 r. Moze niech napisze, że prowokacja policji z nagraniami się nie udała, bo urzędnik odmówił jej przyjęcia łapówki. To jest tez w aktach miernoto dziennikarska! Jak również to, że głowny świadek to znany policyjny konfident i gość na usługach lokalnej gangsterki. Pan dziennikarzyna woli za to ***ety wypisywać a nie rzetelnie pisać. Czuwaj!