Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Jak dużą część pieniędzy oddajemy wodociągom? W Lublinie płaciło się nawet za reklamy

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 25 sierpnia 2016 r. o 09:38 Powrót do artykułu
Mieszkańcy również dopłacali do wynagrodzenia prezesów i innych urzędasów, wiem nikt za darmo nie pracuje, ale napiszcie za ile oni pracują!! Teraz oczekujemy obniżki cen wody, takich realnych opłat.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli w Lublinie mamy relatywnie tanią wodę biorąc pod uwagę inne polskie miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Info z mediów sprzed kilku dni : "Obowiązujące w Polsce opłaty za dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków należą do najwyższych w Europie. NIK twierdzi, że przez 8 ostatnich lat ceny wzrosły o ponad 60 proc. i nic nie uzasadniało takich podwyżek. Ministerstwo Środowiska zapowiedziało powołanie krajowego regulatora cen wody, który będzie pilnował, aby stawki opłat były racjonalne i uzasadnione ekonomicznie.
„W latach 2011–2016 ceny usług wodociągowo-kanalizacyjnych w pięciu objętych kontrolą dużych przedsiębiorstwach wzrosły od 18 do 42 proc.” – stwierdzono w raporcie Najwyższej Izby Kontroli.
W niektórych miastach nabywców usług obciążano kosztami, które z dostawą wody i odbiorem ścieków nie mają związku, m.in. kosztami promocji obejmującymi np. wspieranie organizacji i klubów sportowych, finansowanie spektakli teatralnych, koncertów, turniejów recytatorskich czy festynów osiedlowych. Po kontroli urzędów miast i przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych w Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Szczecinie oraz we Wrocławiu NIK ocenia, że samorządy nie chroniły klientów przed systematycznym wzrostem cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Inspektorzy stwierdzili, że samorządy nie wykorzystywały skutecznie posiadanych narzędzi regulacyjnych w postaci m.in. prawa do weryfikacji wniosków taryfowych oraz zatwierdzania taryf. Często zdarzało się, że rady gmin nie podejmowały wymaganych uchwał i taryfy automatycznie po 70 dniach wchodziły w życie w wersji proponowanej przez usługodawcę."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cena wody: W bloku na 10 piętrze pod odpowiednim ciśnieniem ok 3,- zł za m3. W markecie ok 1,- zł za litr czyli 1.000,- zł za m3, a więc około 300 razy drożej. Nadal oczekujesz "realnych" opłat?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic dziwnego, że dochodzimy już do progu 3%. Coroczne podwyżki cen dostaw wody, a szczególnie opłat za odprowadzanie ścieków skutecznie drenują nasze portfele. Dobrze, że NIK przyjrzał się tym monopolistom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż w Lublinie mamy jedną z najlepszych wód w Polsce, wszystkie stacje uzdatniania przygotowują wodę z ujęć podziemnych o bardzo dobrych parametrach fizyko-chemicznych. Dla porównania Warszawa pije wodę z Wisły, aż mnie wzdrygło jak sobie o tym pomyślałem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jesteś pracownikiem MPWiK? Chcesz mieć wyższą premię?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z doświadczenia wiem, że w Norwegii ludzie mają wodę za darmochę. Nie podlega ona żadnej obróbce przed tym jak trafi do wodociągu, nikt tam nie kupuje mineralnej, pije się z kranu wodę bez przegotowania. Fakt jest taki, że mają oni 8 razy mniej mieszkańców niż Polska przy podobnej powierzchni i mogą sobie na to pozwolić ponieważ jest o wiele razy mniejsze zużycie niż u nas.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracownikiem MPWIK nie jestem chociaż chciałbym być ale jak tu się przebić przez tych wszystkich filozofów i humanistów zatrudnionych przez płatną protekcję...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
postkomuna zabetonowana na stołkach chce więcej i więcej... jak gollum z kremla
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Cena wody: W bloku na 10 piętrze pod odpowiednim ciśnieniem ok 3,- zł za m3.   W markecie ok 1,- zł za litr czyli 1.000,- zł za m3, a więc około 300 razy drożej. Nadal oczekujesz "realnych" opłat?
A gdzie Ty widziałeś wodę w cenie 3 zł za 1 m3 ? Chyba z 15 lat temu. Obecnie kosztuje pow 7 zł za 1 m3. I nie porównuj do cen sklapowych bo to nijak sie ma do rzeczywistści.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nick napisał:
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Cena wody: W bloku na 10 piętrze pod odpowiednim ciśnieniem ok 3,- zł za m3.   W markecie ok 1,- zł za litr czyli 1.000,- zł za m3, a więc około 300 razy drożej. Nadal oczekujesz "realnych" opłat?
A gdzie Ty widziałeś wodę w cenie 3 zł za 1 m3 ? Chyba z 15 lat temu. Obecnie kosztuje pow 7 zł za 1 m3. (ze ściekami).I nie porównuj do cen sklapowych bo to nijak sie ma do rzeczywistści.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To proste. Osiedla powinny robić swoje ujęcia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam swoje ujęcie wody. Studnia 60 m woda na 35 metrach i mpwik. Wszystko wpięte w jeden system, 3 tyg woda swoja 1 tydzien dla podkręcenia licznika idzie z MPWIK, reszta ze swojego ujęcia. Jako, że od MPWiK nie dostałem nic kanalizy nie chcą podprowadzić bo nie ma kasy, jeszcze dostali w prezencie 80 m wodociągu na mój koszt za który dostałem 500 zł a zapłaciłem 20 tys to nie mam żadnych skrpułów żeby podchodzić do nich uczciwie. Prezesem MPWiK można i małpę zrobić i okaże się że i tak się kręci interes.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zawiedziony napisał:
Mam swoje ujęcie wody. Studnia 60 m woda na 35 metrach i mpwik. Wszystko wpięte w jeden system, 3 tyg woda swoja 1 tydzien dla podkręcenia licznika idzie z MPWIK, reszta ze swojego ujęcia. Jako, że od MPWiK nie dostałem nic kanalizy nie chcą podprowadzić bo nie ma kasy, jeszcze dostali w prezencie 80 m wodociągu na mój koszt za który dostałem 500 zł a zapłaciłem 20 tys to nie mam żadnych skrpułów żeby podchodzić do nich uczciwie. Prezesem MPWiK można i małpę zrobić i okaże się że i tak się kręci interes.
zawiedziony napisał:
nie chwal się za bardzo bo od -30m można nieźle zabulić bo to chyba pod urząd górniczy podchodzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Porównanie do cen z Europy Zachodniej. Tylko nikt nie pisze, że tam się płaci tylko za wodę a nie za opłaty dodatkowe jak gotowość, abonament i inne pierdoły.To samo dotyczy energii elektrycznej. zachód płaci za to co zużył a Polak płaci sześć dodatkowych składników niezależnych od niego. Co mnie kuźwa obchodzą opłata OZE, opł. dystryb-sieciowa, opł. dystryb. jakościowa. opł. przejściowa, opł. stała za dystr. abonament dystr. Ja mogę płacić za to co zużyłem a nie utrzymywać bandę gryzipiórków i sponsorować darmozjadów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kiedy NIK skontroluje spółki energetyczne? Oj, nie predko... bo przecież sam obecny rząd, w ramach "dobrej zmiany"  dowalił nam do pieca, doliczajac od lipca tego roku dodatkowe ok 80 zł rocznie do każdego rachunku - jak leci, niezależnie od zużycia "prądu", na... na co własnie? Podobno na rozwój energetyki... będącej w zapaści (jak i cala Polska - oczywiscie, po rządach PO, jakże by inaczej...) NIK - NIK-iem, coś tam kontrolują, publikują, a przecież nasz aktualny rzad JUŻ zapowiedział, że woda PODROŻEJE (też zapewne w ramach dobrej zmiany) - ale tym razem nie usiłując nawet nam zamydlic oczu potrzebami dofinasowywania z budżetu "rozwoju wodociagów w Polsce"... a co ciekawe, najwyższe podwyżki cen wody obejmą MIESZKAŃCOW MIAST. No bo co tacy zrobią - wyjadą kombajnami na blokady dróg? Przecież to aż w oczy bije, że chodzi o dodatkowe "dojenie", bo mieszkańcow miast - inaczej: gospodarstw miejskich - jest o wiele więcej, jak wiejskich... NIK może sobie kontrolować, a "my" i tak swoje zrobimy... Zatem wybaczcie, ale ten jeden grosz doliczony do rachunku "samowolnie", a tak skwapliwie podkreślony w raporcie NIK - nader komicznie wyglada... jak i cała publikacja, która  mocno pachnie zwykłą propagitką typu - PATRZCIE, JAK MY O WAS DBAMY... Najbardziej niepokojące jest to, że dość licznie odzywają sie głosy tych, którzy tą propagitke połknęli, zapłonęli "słusznym" oburzeniem na jakichś "komuchow" rządzacych w spółkach itp, itp - nieświadomi(?), że chodzi tu o następną karuzelę stanowisk... i o zwykłe dojenie kogo się da i jak się da, celem podreperowywania kulejącego budżetu... Nihil novi sub sole.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chyba sezon ogórkowy nastał bo nie mają o czym pisać. a może jakiś artykuł ciekawy o ludziach którzy pomagają bezinteresownie. jak nie ma sensacji to nikt nie klika na gazetki. dlaczego o prądzie nikt nie pisze albo Zusie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
chyba sezon ogórkowy nastał bo nie mają o czym pisać. a może jakiś artykuł ciekawy o ludziach którzy pomagają bezinteresownie. jak nie ma sensacji to nikt nie klika na gazetki. dlaczego o prądzie nikt nie pisze albo Zusie
Zakwestionuj raport NIK-u, ktory stwierdza że w Polsce płaci się najwięcej za wodę w całej UE i że Polacy są dymani na oplatach pośrednich, ktore nie maja nic wspolnewgo z kosztami wody.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i jak ci te wszystkie opłaty przesyłowe , dystrybucyjne itp. wsadzą w cenę wody , będziesz zadowolony ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...