Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
To dobrze, że uczy się dzieci zachowań przy spotkaniu z psami ras niebezpiecznych, ale chyba najlepiej jest uświadomić dzieciom, aby bez zgody właściciela psa nie dotykały go, gdyż nie każdy pies lubi dotyk obcego oraz żeby nauczyć dzieci, iż pies to nie jest zabawka, ale istota, która odczuwa ból, radość, tęsknotę i w pewnym sensie zawsze jest uzależniony od człowieka. Ta zależność powinna uświadomić ludziom, że stają się odpowiedzialni za to co oswoją. Co do ras niebezpiecznych to ich właściciele, zanim się nimi staną powinni przechodzić szkolenia jak postępować z takimi psami, aby nie stwarzać zagrożenia dla innych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo GŁUPIE EKSPERYMENTY  a co by tapani zrobiła jak by psu odwaliło i pogryzl dziecko lub kilka -ten pies jest typowy bandyta bezwzgledny ludziom odwala a psy tym bardziej .Ta pani dyrektor i włścicielka powinna być UKARANA eksperymenty na swoim dziecku?.CZy nie lepiej zaprosić jorka lub psa np Przewodnik niewidomego lub inny bardziej bezpieczny.Krótko Głupota bardzo Niebezpieczna
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
glupota to pisac taka opinie nie znajac dyrekcji pani weterynarz ani psa a agresja bije od ciebie pewnie na chodniku robisz panike aby mijasz psa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Obserwator normalny kompletny idiota z pana i miałem napisać więcej ale chyba szkoda cokolwiek tłumaczyć takiemu tumanowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdaje się, że bulteriery nie są na liście ras niebezpiecznych. Właściciel idiota z każdego większego psa zrobi mordercę. Pies to domownik, członek rodziny, i dziecko musi być uczone, że pies to nie zabawka do ciągnięcia za ogon, tylko żywa, czująca istota. Mam 10-letnia amstaffkę, która przepada za moim wnukiem, syn ma bulterierkę, która się z dzieckiem bawi, więc nie piszcie idiotyzmów, skoro sami nie umiecie wychować ani psa, ani dziecka,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po zdjęciach widać, że dzieciaki i pies są w dobrej komitywie. A z psami jak z ludzmi głupie są i mądre. W każdej rasie są dobrze prowadzone psy uważane na groźne i znerwicowane małe pieski, które skaczą z zębami.  Akurat tu widać, że było mądrze. Chyba weterynarz by nie pchał się do dzieci z ostrym zwierzakiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie obserwator jak widać nie ma pan bladego pojęcia na temat na który pan próbuje sie wypowiadać ,po pierwsze dla pana informacji bulteriery są bardzo przyjaznymi psami w szczególności do dzieci ,a po drugie jak widać po zdjęciach  Pani Doktor miała pełną kontrole nad tym co się dzieje i Mati wcale nie wykazywał agresjii ,więc prosiłbym Pana najpierw o poczytanie fachowej lektury ,a nie błyszczenie  bzdurnymi komentarzami na forum Pozdrawiam Panią Doktor jak i Matiego 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tego rypu psy, jeżeli są dobrze ułożone, to są właśnie najlepszym "materiałem" na takie zajęcia, ponieważ są bardzo odporne na to co dzieje się do okoła (np na ból, hałas) i bardzo trudno je wyprowadzić z równowagi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bulterier nie nalezy do ras niebezpiecznych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzy największe kłamstwa o psach: 1. Pies nie gryzie. To jest drapieżnik, ma wszelkie predyspozycje do zabijania. Pochodzi od wilka, teoretycznie w ogóle nie powinien żyć w mieście, pośród betonu i spalin. Jedyny pies, który naprawdę nie gryzie, to pies szczerbaty. Nie ugryzie bo nie ma czym. 2. Pies to przyjaciel człowieka.  Żadno zwierzę nie jest niczyim przyjacielem, posiadanie zwierzaka w domu to czysta fanaberia a nazywanie go przyjacielem to dorabianie ideologii. Poza tym pies patrząc czysto racjonalnie niczego pozytecznego nie robi, tylko zjada i wydala. To darmozjad a nie przyjaciel. No i weterynarz też kosztuję. 3. Pies lubi dzieci.  Nie lubi, tylko jeszcze nie nabawił się wstrętu. Ale to też kwestia czasu. Zgodzę się jednak z tym, że dziecko nie powinno zaczepiać obcego psa. Nie tylko dziecko, ale w zasadzie każdy. Nie znasz, nie dotykaj. I w tym punkcie psiarze również powinni oduczyć się chorego "panie, on nie gryzie", tylko konsekwentnie nie pozwalać dotykać psa postronnym osobom. Nawet jeśli ten nie ugryzie, to kiedyś dziecko nauczone złego odruchu dotknie psa, którego akurat dotykać nie powinno. I wtedy dojdzie do tragedii. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie obserwator jak widać nie ma pan bladego pojęcia na temat na który pan próbuje sie wypowiadać ,po pierwsze dla pana informacji bulteriery są bardzo przyjaznymi psami w szczególności do dzieci ,a po drugie jak widać po zdjęciach Pani Doktor miała pełną kontrole nad tym co się dzieje i Mati wcale nie wykazywał agresjii ,więc prosiłbym Pana najpierw o poczytanie fachowej lektury ,a nie błyszczenie  bzdurnymi komentarzami na forum Pozdrawiam Panią Doktor jak i Matiego
 Nie ma czegoś takiego jak przyjazny pies. Opowiadasz bajki. Pies jest drapieżnikiem, nie ma prawa być przyjazny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To dobrze, że uczy się dzieci zachowań przy spotkaniu z psami ras niebezpiecznych, ale chyba najlepiej jest uświadomić dzieciom, aby bez zgody właściciela psa nie dotykały go, gdyż nie każdy pies lubi dotyk obcego oraz żeby nauczyć dzieci, iż pies to nie jest zabawka, ale istota, która odczuwa ból, radość, tęsknotę i w pewnym sensie zawsze jest uzależniony od człowieka. Ta zależność powinna uświadomić ludziom, że stają się odpowiedzialni za to co oswoją. Co do ras niebezpiecznych to ich właściciele, zanim się nimi staną powinni przechodzić szkolenia jak postępować z takimi psami, aby nie stwarzać zagrożenia dla innych.
Na posiadanie każdego psa powinno być zezwolenie. Dlatego że nie każdy nadaje się na właściciela psa. A pies może być niebezpieczny każdy, niezależnie od rasy. Nawet pozornie łagodny pies może mieć gorszy dzień, może coś go boleć i wtedy też zaatakuje. Akurat podział na rasy niebezpieczne i "bezpieczne" jest idiotyzmem. Przed jorkiem lub sznaucerem uciekałem setki razy, przed większymi psami rzadko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...