Jak w lubelskim urzędzie pracy traktują bezrobotnego. Dyrektor MUP odpowiada

Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 2 Ustawy o Promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy osoby rejestrujące się jako bezrobotne powinny być zdolne i gotowe do podjęcia zatrudnienia, a nie rejestrować się wyłącznie w celu uzyskania ubezpieczenia. Z uwagi na Pana powyższą deklarację nie może Pan uzyskać statusu osoby bezrobotnej w tym prawa do zasiłku. [/quote] [quote] Chciałem się zarejestrować jako bezrobotny tylko dlatego, by mieć ubezpieczenie. Nie stać mnie na płacenie miesięcznie do NFZ ponad 300 zł. Tyle wynosi składka, jeśli chciałbym się prywatnie ubezpieczyć. Nie zależy mi na zasiłku. Zresztą i tak okazało się, że nie jestem do niego uprawniony.

Jak widać pani dyrektor potrafi straszyć To że autor wczorajszego tekstu deklaruje chęć zarejestrowania się jako bezrobotny z powodu ubezpieczenia nie wyklucza zdolności i gotowości do podjęcia zatrudnienia. Może to i dobrze że obecnie na maturze tak wiele uwagi przywiązują do czytania ze zrozumieniem, kiedyś tego nie było i efekty widać... P.S. jeśli czyta to jakiś pracownik UP: nie, w taki sposób nie poprawicie swojego wizerunku w mediach i świadomości opinii publicznej Efekt jest odwrotny.

czy to prawda, że kłamliwa TVN ma przyjąć imię Goebbelsa ?

Czyli w dalszym ciągu ble, ble, ble. Ja uważam, że winnym tego draństwa jaki zaistniał w MUP Lublin są kolejni Prezydenci. To Im podlegał i podlega ten urząd. Pocieszające jest to, że może nowy Prezydent ruszy tę kupę pseudo urzędników. Z początku rozwalona kupa będzie mocno śmierdzieć ale jak się wywietrzy przeciągiem to smród poleci w kosmos i aby nie wrócił znów na Ulicę Niecałą.

Ta "Pani dyrektor" powinna od dzisiaj zostać bezrobotna bez prawa do zasiłku. Ludzie pracujący w tym urzędzie przez pół roku nie nauczyli się obsługi komputera?. Jeżeli ta pani nie potrafi sobie dobrać kadry to nie nadaje się na to stanowisko. Co prawda Tam pracują matoły z przerośniętym ego.

Andrzej napisał:

Ta "Pani dyrektor" powinna od dzisiaj zostać bezrobotna bez prawa do zasiłku. Ludzie pracujący w tym urzędzie przez pół roku nie nauczyli się obsługi komputera?. Jeżeli ta pani nie potrafi sobie dobrać kadry to nie nadaje się na to stanowisko. Co prawda Tam pracują matoły z przerośniętym ego.

Przyniosłem wydrukowane ich ogłoszenie (potrzebne było skierowanie) niestety pani nie potrafiła go znaleźć w komputerze. Dałem sobie spokój z tą śmieszną firmą.

Wielu tzw bezrobotnych to oszuści. To do nich miejcie prawdziwi bezrobotni pretensje.Oszustom chodzi o bezpłatną opiekę zdrowotną lub wyłudzenie zasiłku.Wielu z nich pracuje na czarno lub są to leniwi obywatele.Albo są to cwaniacy mrugający okiem do nas wszystkich .Nie mam zamiaru na nich płacić moich dużych podatków.Pochwalam Urząd który pilnuje moich podatków.

skandal ijeszcze raz skandal co do podstawowych umiejetnosci pseudo-pracownikow tej pseudo- instytucji

zbych napisał:

Wielu tzw bezrobotnych to oszuści. To do nich miejcie prawdziwi bezrobotni pretensje.Oszustom chodzi o bezpłatną opiekę zdrowotną lub wyłudzenie zasiłku.Wielu z nich pracuje na czarno lub są to leniwi obywatele.Albo są to cwaniacy mrugający okiem do nas wszystkich .Nie mam zamiaru na nich płacić moich dużych podatków.Pochwalam Urząd który pilnuje moich podatków.

Oszustem jest tutaj Pani dyrektor zatrudniająca ludzi bez kwalifikacji. Przez pół roku można małpę nauczyć. Jeżeli te osoby sobie nie radzą to niech szukają innej pracy, takiej którą potrafią wykonać dobrze, szybko i sprawnie. Szczególnie ta pani "dyrektor".

alan napisał:

skandal ijeszcze raz skandal co do podstawowych umiejetnosci pseudo-pracownikow tej pseudo- instytucji

Umiejętności to jedno. Weźcie poprawkę na jeden temat - zmieniające się szybciej niż w kalejdoskopie przepisy. Zanim jednych się nauczą, jest już nowelizacja. Czyli stałość prawa - po polsku. Tak swoją drogą to ja miałem okazję być zarejestrowanym w MUP w Lublinie (cóż, życie) i ani razu nie miałem problemów z brakiem kompetencji pracowników, bądź też brakiem kultury i arogancją w moim kierunku.

Guru napisał:

Czyli w dalszym ciągu ble, ble, ble. Ja uważam, że winnym tego draństwa jaki zaistniał w MUP Lublin są kolejni Prezydenci. To Im podlegał i podlega ten urząd. Pocieszające jest to, że może nowy Prezydent ruszy tę kupę pseudo urzędników. Z początku rozwalona kupa będzie mocno śmierdzieć ale jak się wywietrzy przeciągiem to smród poleci w kosmos i aby nie wrócił znów na Ulicę Niecałą.

A od kiedy to Prezydent Miasta zarządza Urzędem Pracy?

PUP w Łęcznej tam to się dzieje, Pani kierownik urzedowo znalazła prace własnym dzieciom w instytucjach publicznych tak sie starała, a ty człowieku musisz chodzić na jakieś dziwne kursy nikomu niepotrzebne

ciekawy napisał:

A od kiedy to Prezydent Miasta zarządza Urzędem Pracy?

Prawdopodobnie od kiedy przeczytał ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy

Tak sytuacja panuje pewnie w wszystkich Urzędach Pracy. Takie same doświadczenia mam z janowskiego Urzędu. Pracujący tam czują się jak święte krowy. Bezrobotnych traktują jak intruzów. Nazatrudniano ludzi (rodzina i kolesie) i tylko tym sposobem zwalcza się w janowie bezrobocie. Po za tym nic nie robią. Oferuja miejsca pracy przeważnie u zaprzyjaźnionych "przedsiębiorców" którzy wykorzystują bezrobotnych jak chcą nikt na tym nie panuje. Dyrekcja zajeła się polityką i jest chroniona. Może robić co chcieć i tak Mu włoś z głowy nie spadnie. Itak to jest a bezrobotni warują przy drzwiach.

Pani Katarzyna to dobry fachowiec, i od kiedy kieruje MUP w Lublinie jest tam porządek.

Uśmiech Pani Dyrektor mówi wszystko: Mam ciepłą posadkę, znam odpowiedzi na wszystkie pytania i w ogóle niczym mnie nie zagniecie bo wszystko robimy zgodnie z prawem (dodajmy - durnym prawem) --- mam gdzieś wasze kolejki i to, że stoicie w nich po 1000 godzin.... my robimy i tak swoje. Czyli słowem: kliencie bujaj się.

Urząd Pracy jest niepotrzebny. Ludzie mogą się zatrudniać bez pośrednictwa tej bandy urzędasów i płacenia im za to co miesiąc z naszych podatków...

Urząd pracy jest po to, aby urzędnicy mieli pracę. Ot co.

bez sensu, ta pani dyrektor sama powinna być bezrobotna,i odstać swoje w kolejce. a PUPy w całym kraju to tylko kolejna sieć rozwiniętej administracji bo pomocy przy szukaniu pracy nie ma żadnej, wysyła się ludzi na bezsensowne szkolenia które są tylko stratą czasu bo informacji oraz wiedzy na nich się nie zdobędzie. a do Pań które tak opieszale wprowadzają dane;) czysta ściema, piją herbatę za herbatą i gadają o "bzdurach" typu a moje dziecko to zasmarkało się w przedpokoju a moje w salonie. Ludzie obudźcie się i zastanówcie czy jakiś urząd pracy pomógł komuś w znalezieniu pracy?? a w tym chorym kraju to się pewnie nie zmieni...

Szanowni Państwo! Z tego co przeczytałam wnioskuję, że Panu chodziło jednak nie o podjęcie pracy TYLKO o ubezpieczenie, sam napisał TYLKO. Powiem szczerze, że dziwię się jego żalom i pretensjom ponieważ ja na swoje ubezpieczenie muszę stać w kolejce nie 6,5 godziny raz w miesiącu tylko 9 godzin dzień w dzień (oprócz weekendów) i na dodatek pracować(!), niesamowite, prawda?

Co się dziwić urzędnikom jak pani dr też tępa jak cholera... Pół roku przyswajają nowy program, żenada!!!