Już 1347 osób straciło prawo jazdy w tym roku. Gdzie najczęściej wpadają kierowcy?

tysiączłotowym co to za słowo?

W Janowie Lubelskim prawdopodobnie nikt nie stracił prawa jazdy za zbyt szybką jazdę, ponieważ Policja nie posiada mierników prędkości .Szaleńcy ponoszą się na ulicach ,Bohaterów Porytowego Wzgórza , Wojska Polskiego ,Zamojskiego od komendy Policji w stronę szpitala ,nie wiem czy policjanci mają w uszach zatyczki ponieważ ryk motocykli i samochodów jest przerażliwy, najbardziej od soboty do niedzieli kiedy to rolnicza młodzież wyjeżdża w swych Bolidach Młodzieży Wiejskiej.

Dokument się starci, jeżeli się go okaże. Tyle filozofii przekrętu ustawodawczego.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

W Janowie Lubelskim prawdopodobnie nikt nie stracił prawa jazdy za zbyt szybką jazdę,  ponieważ Policja nie posiada mierników prędkości .Szaleńcy ponoszą się na ulicach ,Bohaterów Porytowego Wzgórza , Wojska Polskiego  ,Zamojskiego od komendy  Policji w stronę  szpitala ,nie wiem czy policjanci mają w uszach zatyczki ponieważ ryk motocykli i samochodów jest przerażliwy, najbardziej od soboty do niedzieli kiedy to rolnicza młodzież wyjeżdża w swych Bolidach Młodzieży Wiejskiej.

Widzisz u nas jak się wjeżdza w bramę Komasa, to się sprawę zamiata pod '' DYWAN '' i się przechodzi na emeryturkę. Janów L. to Republika Kolesi. Tak więc nie wymagaj niczego od młodych. oni tylko biorą przykład z (władzy?).

I bardzo dobrze, może na przyszłość jeden z drugim pomyśli co robi.

jezeli dokumentu nie masz przy sobie to wiadomo ze go nie okazesz ale wtedy dostaniesz mandat maly ale cie ukaraja.policjant ma prawo do kontroli osobistej i kontroli przewozonego bagazu wiec jesli ukryles przed nim prawko a je znajdzie to juz wieksze kuku bo 500 lub wniosek do sadu.jeśli masz sadowy zakaz prowadzenia pojazdu to czy zabrali ci prawo jazdy czy nie to po sprawdzeniu w komputerze i tak to wyjdzie a lamanie sadowego zakazu to sprawa w sadzie i obligatoryjna odsiadka.

I bardzo dobrze, wreszcie da się normalnie po Polsce jeździć, chociaz czasami jakiś idiota się zdarzy, że w mieście wyprzedza na uliczce jada 80 dych

Przy radarze jest nadzieja granicząca z pewnością że polucjanci co go używają zostaną bezpłodni i skończy się zabawa w nękanie ludzi. ): A więc chłopcy w mundurkach zanim zaczniecie bawić się "suszarkami" złóżcie swoją spermę w banku bo niedługo będziecie tylko w połowie mężczyznami.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Przy radarze jest nadzieja granicząca z pewnością że polucjanci co go używają zostaną bezpłodni i skończy się zabawa w nękanie ludzi. ): A więc chłopcy w mundurkach zanim zaczniecie bawić się "suszarkami" złóżcie swoją spermę w banku bo niedługo będziecie tylko w połowie mężczyznami.

Znajomy służył za czasów komuny przy obsłudze polowej wojskowej stacji radarowej i opowiadał że oni byli w tzw .klatce Faradaya i mieli jako taką ochronę. Ale dość często znajdowali w pobliżu stacji martwe zające i drobne ptactwo ,bez jakichkolwiek ran i skaleczeń ,porostu zabiły je mikrofale z radaru.

poprawne: ***sjp.pwn.pl/sjp/tysi%c4%85cz%c5%82otowy;2531710 pozdrawiam.

Policja co najwyżej może zabrać prawo jazdy, ale nie zabiera uprawnień, więc nadal można jeździć. Decyzja o zabraniu uprawnień jest wystawiona przez organ samorządowy, który wydał prawo jazdy (starosta, burmistrz lub prezydent), a jeśli nie odbierzemy listu poleconego z Wydziału Komunikacji to nadal możemy jeździć, bo w systemie nadal mamy uprawnienia. Groźba tlyko 50zł mandatu za brak dokumentu przy sobie a po 3 misiacach idziemy do Wydziału Komunikacji odbieramy "prawko".

"gdzie wpadają kierowcy" Jazda 2 razy szybciej niż pozwalają przepisy i rozsądek to wpadka? Raczej usiłowanie zabójstwa.

Odpowiadam. Kierowcy najczęściej wpadają do monopolowego. Dziękuję.

użytkownik niezarejestrowany napisał:

tysiączłotowym co to za słowo?

normalne polskie słowo - ***sjp.pwn.pl/szukaj/tysi%c4%85cz%c5%82otowy.html

uważajcie z komentarzami, ta gazetka IP niepokornych blokuje, nie wiedza apewnie że z takimi problemami radzi sobie nawet przedszkolak, to jedno a drugie jak to się ma do konstytucyjnych zasad swobody wypowiedzi i poglądów, ale znając prowiniencje nie można sie dziwic

Czuje się więcej kontroli drogowych. Przez 35 lat jazdy nigdy nie bylem badany na trzeźwość. A w tym roku już 3 razy. Brawo Policja. Kto jeździ spokojnie nie ma się co obawiać. Szerokości wszystkim

Jacko napisał:

Policja co najwyżej może zabrać prawo jazdy, ale nie zabiera uprawnień, więc nadal można jeździć. Decyzja o zabraniu uprawnień jest wystawiona przez organ samorządowy, który wydał prawo jazdy (starosta, burmistrz lub prezydent), a jeśli nie odbierzemy listu poleconego z Wydziału Komunikacji to nadal możemy jeździć, bo w systemie nadal mamy uprawnienia. Groźba tlyko 50zł mandatu za brak dokumentu przy sobie a po 3 misiacach idziemy do Wydziału Komunikacji odbieramy "prawko". Większego Idioty w życiu nie widziałem.. a słyszałeś o czymś takim jak skutek doręczenia?? przejechał się na tym już nie jeden jełop, co myślał, że jak nie odierze listu, to będzie git.. a jak prawo Ci się nie podoba, to pomyśl następnym razem (myślenie ma przyszłość!), zanim postawisz krzyżyk na karcie do głosowania w wyborach