Jechałem w tym dniu tj. sobotę ok. 7.oo rano tą ulicą i jestem pewny, że gdyby kierowca tego autobusu jechał wolniej, to by w ogóle nie wjechał pod górę ul. Kosmowską. Ulica nie nadawała się do jazdy tak dużymi samochodami ze względu na stan nawierzchni po opadach śniegu. Prokurator do odpowiedzialności bezwzględnie powinien pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za tzw. zimowe utrzymanie dróg i ulic w mieścieTo by nie wjechał, stanął i czekał aż jezdnie doprowadzili by do takiego stanu że by wjechał. Aby być kierowcą zawodowym to oprócz papierów trzeba też umieć myśleć. Zresztą i tak miał płacone za godziny...
|
|
Treść komentarza (minimum 6 znaków) jezdnia byla slizka nie odsiezona czemu nieodsniezona to prawdziwy sprawca
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|