Kilkuset nauczycieli protestowało przed Urzędem Wojewódzkim. "Zalewa nas chaos"

Nie przypominam sobie, aby minister Mirosław Handke wymachiwał laską. Najbardziej znany minister edukacji z laską to Andrzej Stelmachowski. No, ale ....., nie tylko z tego powodu trzeba przecierać oczy.

i żadnej refleksji? Dzieci takie same zahukane przez rodziców i nauczycieli? "Elitarne" LO i studia dla niekoniecznie najlepszych ale ustawionych. Wyśmiewanie "wsioków".Powszechna dostepność używek. ..... 

Opozycja wyje, a Polacy o PiS: Spełniają obietnice wyborcze

Pytanie do Gustawa Holoubka : Dlaczego nie występował Pan w reklamach? Bo jestem aktorem i nie wypada. Kurtyna. Brawa na widowni.

Prezes sądu do oskarżonego: Jest pan chamem i prostakiem!

Nareszcie wraca normalność. PiS spełnia obietnice wyborcze.Nauczyciele do pracy a nie tylko chcecie kasy i wprowadzania chaosu.

Smakosze herbatek u Tuska wylegli na ulice.Nieroby,2 miesiące wakacji i innych wolnych dni,najbardziej uprzywilejowana kasta w Polsce.

Osiem klas podstawówki tak jak kiedyś, stare przedmioty skasować nowe wprowadzić, nowe pokolenie zachęcić do nauki.

nie tylko was chaos zalewa, nasz  wszystkich a tym bardziej nie mających dzieci (500+ za darmo) i orzących za jałmuznę ok. 1400 zł netto,

Tylko system 8 SP + 4 LO to najlepszy system jaki był - rodzice chcą jego powrotu, 2/3 nauczycieli jest za 8+4, a nieudany eksperyment z gimnazjami należy wygasić.

Tylko system 8 SP + 4 LO to najlepszy system jaki był - rodzice chcą jego powrotu, 2/3 nauczycieli jest za 8+4, a nieudany eksperyment z gimnazjami należy wygasić.

większość gimnazjów to gniot - to zły typ szkoły ponad 70% rodziców jest za 8+4 oraz 2/3 nauczycieli

8 klas to było i jest najlepsze rozwiązanie, a te nieroby chcą jeszcze podwyżek ,zarabiają grubo ponad średnią krajową ,pracują po 4 godz po 45min . dziennie w lecie 2 miesiące wakacji,2 tyg ferie, do tego wolne dni między świętami Tym to zawsze będzie mało

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

ja muszę zapierniczać 40 godzin tygodniowo, nie mam 4 miesięcy wolnego i nie narzekam w dupach im się poprzewracało. 20 godzin tygodniowo 4 miesiące w roku wolnego i jeszcze im mało. Podsumowując całość pracują na 1/4 etatu a zarobki mają za pólłtora. Mogą iść do Tesco za 1400 i nie będą strajkowali. Teoretyczne wszyscy nauczyciele mają wykształcenie wyższe tylko o podstawowym zapomnieli.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

"Domagamy się wynagrodzenia za pracę a nie jałmużny" - i o to tylko chodzi w tej chucpie. Zawsze mogą zmienić pracę  - na ich miejsce przyjdzie ktoś z mniejszymi "roszczeniami"

Proste odpowiedzi i proste recepty. Jakoś dziwnie kojarzy mi się z prostactwem... Ktoś kto ma nauczyciela w rodzinie raczej wie jak wygląda 18 godz. tydzień pracy. Zwłaszcza, że na prowincji nauczyciel często uczy dwóch, trzech przedmiotów. Studia + studia podyplomowe do każdego kierunku (z własnej kieszeni). Wywiadówki, rady pedagogiczne, dyżury, kursy, szkolenia, projekty, niepłatne kółka zainteresowań, dyskoteki, całodzienne wycieczki, spotkania klasowe, z rodzicami itp. Jak przykład poprzedni tydzień: niedziela 9.00 nauczyciel je śniadanie, pisze papiery (do wyboru; rozkłady, projekty, sprawozdania, protokoły, sprawdzanie klasówek), przerwa na obiad i kolację. Kończy o północy. Poniedziałek - po powrocie z pracy pisze do 2 w nocy. Wtorek - po powrocie pisze tylko do 23. Środa - laba (tylko praca), czwartek - po pracy tylko dyskoteka wieczorem. Piątek po pracy - posiedzenie rady 3 godz. Tak nie jest zawsze ale często. Dodam, że nauczyciel, który ma świetlicę lub bibliotekę - jego pensum to 30 lub 25 godzin. Przecież ci którzy zazdroszczą też mogli wybrać ten łatwy i popłatny zawód. Oczywiście, że reforma była błędem i bałaganem WTEDY. Teraz, gdy wszystko w bólach wszystko się poukładało i ustabilizowało kolejni reformatorzy robią KOLEJNY BAŁAGAN - najgorszy dla oświaty. Kilka roczników znowu wyrzucimy na śmietnik. Zarobią uczelnie i wykładowcy - nauczyciele za własne pieniądze będą się szkolić weekendowo. Przybędzie papierów, nerwów, niezdrowej atmosfery, zwolnień, ubędzie fizyki i biologii, przybędzie religii. Będziemy gonić Europę i świat bez końca.

Stado komuchów z ZNP, najpierw demonstrowali przeciw gimnazjom, teraz są za ich utrzymaniem, ot jak przewodniczący Broniarz zarządzi tak tłuszcza wychodzi. Tylko że sami nauczyciele twierdzą, że w gimnazja to nieudany eksperyment. Najgorsze że na naszych dzieciach.

2 m-ce wakacji, 2x ferie świąteczne, 2 tygodnie ferie zimowe, inne święta z okazji dnia nauczyciela itp, tylko 18 godzin tygodniowo, podwyżki jedne z największych w budżetówce inne bonusy typu roczny urlop na "podreperowanie zdrowia", możliwość wcześniejszej emerytury, to wszystko dla przeciętnej pracującej osoby jest nieosiągalne i jeszcze im źle, jeszcze płaczą że tak źle

większość gimnazjów to gniot - to zły typ szkoły ponad 70% rodziców jest za 8+4 oraz 2/3 nauczycieli

Niech spier...ciągle im żle i mało.

widze dużo durni sie udziela na forum, a tu wystarczy zwiększyć ilość religii na zajęciach i wszystko bedzie dobrze,w zasadzie ,zrobić tylko samą religie . durnie też powinni być zadowolone z takiego obrotu